Walka Krzysia o szeroki uśmiech!
Gdy po raz pierwszy wzięłam mojego synka na ręce, poczułam ogromną, nieskończoną miłość. Miłość, ale również strach... Krzysiu urodził się z obustronnym rozszczepem wargi i podniebienia. Od jego pierwszego dnia wiedziałam, że będę musiała ciężko walczyć o jego zdrowie i normalne życie. Obiecałam wtedy mojemu maluszkowi, że poruszę niebo i ziemię, aby niepełnosprawność nie odebrała mu szansy na dobrą przyszłość. Tak jak obiecałam, tak zrobiłam. Dziś Krzysiu jest już po operacji. Lekarze wykonali kawał trudnej pracy, której efekty są oszałamiające! Ogromnie cieszy mnie nie tylko fakt, że po rozszczepie właściwie nie będzie widać śladu, a przede wszystkim, że mój syn będzie mógł normalnie jeść i oddychać! Przed nim jeszcze długa droga pełna wizyt u specjalistów, jednak jestem pewna, że wszystko dobrze się skończy! Jednak, aby Krzyś mógł korzystać z opieki najlepszych lekarzy, potrzebuję Twojej pomocy. Wychowuję syna sama, przez co zaczyna brakować mi środków na wizyty u lekarzy, dojazdy... Problemy codzienność przytłoczyły mnie ostatnio z ogromną siłą. Każda podarowana złotówka sprawi, że mój maluch otrzyma niezbędną opiekę medyczną! Bardzo proszę o Twoje wsparcie... Weronika, mama