Nie możemy dłużej patrzeć jak Filip się męczy!
Codziennie widzimy, jak autyzm wpływa na naszego małego synka. Bez specjalistycznej pomocy będzie tylko gorzej! Jesteśmy rodzicami i chcielibyśmy sami rozwiązać wszelkie problemy i zaspokoić wszystkie potrzeby własnego dziecka. W końcu musimy jednak przyznać, że bez dodatkowej pomocy będzie to bardzo trudne… Filipek rehabilitowany jest już od pierwszego miesiąca życia. Przez ten cały czas sami staraliśmy się opłacać wszelkie koszty terapii. Z czasem okazało się jednak, że stan naszego synka ulega pogorszeniu i trzeba poszerzyć dotychczasowe działania! Niestety wiąże się to ze zwiększeniem wydatków. Nasze dziecko nie mówi i zmaga się z wielką wybiórczością pokarmową. To jednak najmniejsze zmartwienie. Filip ma w sobie wiele różnych emocji, które zmieniają się jak w kalejdoskopie. Najbardziej nie potrafi poradzić sobie ze złością, która coraz częściej przejmuje nad nim kontrolę. Wiemy, że zachowanie Filipka nie jest intencjonalne. To po prostu wpływ wielu problemów, z jakimi przyszło mu się zmagać: całościowego zaburzenia rozwojowego, autyzmu dziecięcego, nadpobudliwości psychoruchowej. Póki Filip jest jeszcze mały, mamy największe szanse, aby zapanować nad ww. zaburzeniami. Już teraz musimy wzmocnić jego rozwój! Służy temu kompleksowa terapia i rehabilitacja: zajęcia ze wczesnego wspomagania rozwoju, integracja sensoryczna, terapia umiejętności społecznych, stała współpraca z logopedą, psychologiem. Lekarze zalecają, abyśmy wykonali także badania genetyczne, ale niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami… Ciężko jest nam pogodzić wszystkie te wydatki, tym bardziej że każda z tych form wsparcia jest potrzebna! Nie możemy dłużej patrzeć jak Filip się męczy, a uczucia niepokoju i złości nie dają mu spokoju. Ten stan sam nie mienie, potrzebne jest profesjonalne wsparcie. Nie jest nam łatwo prosić o pomoc, ale dla dobra własnego dziecka, postanowiliśmy się przełamać… Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc, która pomoże nam uratować przyszłość Filipka! Rodzice