Walka o sprawność Nikoli trwa❗️Z Twoją pomocą jest szansa na lepszą przyszłość dziewczynki 🚨
Obdarzyłam ją ogromną miłością, zanim zdążyła pojawić się na świecie. Chciałam zapewnić jej odpowiedni rozwój, radosne dzieciństwo, opiekę... Nie sądziłam, że może stać się coś złego. Nie sądziłam, że moja miłość nie uchroni jej przed utratą zdrowia... Nasza walka trwa od zawsze. Nikosia od początku miała problemy rozwojowe. Bardzo późno zaczęła siadać, chodzić, poza buczeniem długo nie wydawała żadnych dźwięków. Niepokoiło mnie również to, że gwałtownie machała rączkami, wyginała, zaciskała w piąstki. Rozpoczęłam poszukiwania przyczyny tych nieprawidłowych zachowań. Po długich badaniach usłyszałam, że córka cierpi na autyzm, zaburzenia ekspresji mowy, afazję motoryczną, całościowe zaburzenia rozwoju. Okazało się jednak, że to jeszcze nie koniec. Zaczęły pojawiać się ataki agresji. Nikola biła mnie i siebie, uderzała głową w ścianę, wybuchała nagłym płaczem. Bardzo ciężko było mi ją uspokoić. Łamało mi się serce, gdy patrzyłam na jej ból. Przeszliśmy długą drogę, ale nasza walka się nie kończy. Nikola wymaga opieki psychiatry i częstych kontroli atopowego zapalenia skóry, na które również cierpi. Musi przyjmować leki, uczęszczać na terapie i zajęcia, które dają nadzieję na jej samodzielną przyszłość i sprawność! Dzięki Waszemu wsparciu już raz udało nam się uzbierać środki na leczenie, rehabilitację i specjalistyczne terapie. Niestety to nie koniec naszej walki, nadal potrzebujemy Waszej pomocy. Otworzyliście dla nas swoje wielkie serca, dzięki Wam było nam prościej. Zostaniecie z nami? Chciałabym zapewnić Nikoli dobre życie, prawidłowy rozwój i radosne dzieciństwo. Boli mnie serce na samą myśl, że nie mogę. Córeczka mimo swoich trudności zaraża uśmiechem i pozytywnym nastawieniem. Każdego dnia uczę się od niej, by doceniać to, że mamy siebie i razem mamy szansę sprostać wszystkim problemom. Nieśmiało proszę o dalsze wsparcie. Wierzę, że nie przejdziecie obojętnie obok naszej trudnej sytuacji! Za każdy gest serdecznie dziękuję! Mama Nikoli