Walczę o sprawność już ponad 20 lat – nie zamierzam się jednak poddać!
Moja walka o zdrowie trwa już ponad dwie dekady. Dwie dekady wyzwań i ograniczeń i zmagań z własnym ciałem, którym wciąż muszę stawiać czoła. Choć bywa niezwykle trudno i nie wiem, co przyniesie jutro, wiem jedno – nie poddam się. Od wielu lat cierpię na choroby neurologiczne. Jestem aktywna społecznie i zawodowo – pracuję jako pedagog i neurologopeda. Doświadczając choroby, walczę każdego dnia o to, by chodzić. Niestety, od kilku lat nogi odmawiają mi posłuszeństwa, a walka jest coraz trudniejsza. Od wielu lat moim marzeniem jest po prostu żyć spokojnie, realizując się i nie martwiąc o zdrowie… Moim jedynym wyjściem jest nieustanna walka. Dla siebie i innych osób w podobnej sytuacji – mam zamiar wygrać! Jestem Wam niezwykle wdzięczna za dotychczasowe wsparcie. Dzięki Wam było mi łatwiej stawiać czoła chorobie – możliwe było finansowanie mojego leczenia, zakup ruchomego stelaża do łóżka oraz innych akcesoriów do ćwiczeń stacjonarnych. Niestety, moja walka trwa nadal i wciąż potrzebuję Waszej pomocy... Ostatnio moja sytuacja zdrowotna zaczęła się stabilizować. Odbyłam hospitalizację na oddziale rehabilitacji neurologicznej, gdzie podjęłam próby chodzenia na bieżni elektrycznej i intensywnie jeździłam na rowerze poziomym rehabilitacyjnym. Wzbudziło to we mnie wielkie nadzieje na przyszłą poprawę mojego stanu zdrowia. Taki sprzęt dostępny w domu dałby mi szansę na rozwinięcie lepszej sprawności! Niestety, zakup bieżni i roweru poziomego rehabilitacyjnego wiąże się z wysokimi kosztami finansowymi, których nie jestem w stanie udźwignąć samodzielnie. Choć bywa ciężko – nie chcę się poddawać. Wierzę, że z Waszą pomocą będę dalej mogła stawiać czoła chorobie. Z góry dziękuję za każdy gest dobrego serca skierowany w moją stronę. Dorota Posłuchaj ⬇️