Chore serce, które walczy
Piszę te słowa w imieniu mojej mamy, która od lat zmaga się z nadciśnieniem, zaawansowaną chorobą wieńcową, niewydolnością serca, miażdżycą żył i nadciśnieniem tętniczym. Mama jest po trzech rozległych, ostrych zawałach. Przeszła trzy koronografie. Ma wstawione siedem stentów. Przy ostatnim zawale zostało zrobione obejście wokół serca pod bajpasy, ponieważ mamę czeka operacja na otwartym sercu. Jedyną nadzieją na uporanie się z tymi problemami jest lek. Trzeba go brać codziennie. Nawet jednodniowa przerwa grozi czwartym zawałem, którego serce mamy może nie wytrzymać... Lek ten, chociaż tak bardzo potrzebny, jest poza naszym zasięgiem finansowym. Proszę, pomóż nam!