Rozwój malutkiej dziewczynki zależy od każdej wpłaty!
Bycie samotnym rodzicem nie jest łatwe. Jeszcze trudniejsze jest wtedy, gdy jedno z trójki dzieci, które samotnie wychowuję - jest ciężko chore… Moja 4-letnia córeczka Ola choruje od urodzenia. Ma stwierdzoną padaczkę, leczy się neurologicznie. Przez to nie rozwija się tak, jak jej rówieśnicy. Wiem, że córeczka musi włożyć dużo więcej pracy, aby osiągnąć to, co niektórym dzieciom przychodzi z łatwością.... Jej leczenie i terapia odbywają się 400 kilometrów od naszego miejsca zamieszkania. To sprawia, że każdy wyjazd jest ogromną logistyczną wyprawą, ponieważ oprócz Oli mam jeszcze 2 dzieci, którymi w tym czasie ktoś musi się zająć. To wszystko powoli staje się zbyt ciężkie, abym mogła to samodzielnie unieść. Jednak widok efektów terapii, dodaje mi sił w walce o zdrowie mojej córeczki. Dlatego z całego serca proszę o pomoc i wsparcie. Ostatnia faktura z apteki tylko za zakup leków i suplementów wyniosła blisko 1000 zł. Do tego dochodzą terapie, dojazdy… To zdecydowanie za dużo jak dla mnie, dlatego proszę z całego serca o pomoc. Sabina, mama Oli