Tragiczny wypadek zmienił życie Kacpra❗️Od miesięcy jest w śpiączce! POMOCY❗️
Mój syn Kacper ledwo wkroczył w dorosłość… W październiku 2023 roku wypadek samochodowy zmienił jego życie o 180 stopni. Kacper cudem przeżył! Niestety dziś przebywa w szpitalu w śpiączce. Jako mama muszę zrobić wszystko, żeby moje dziecko mogło wrócić do domu… Nie da się opisać słowami, co czuje rodzic w takiej sytuacji… Z miejsca wypadku Kacper został natychmiast przetransportowany do szpitala. Jego stan był ciężki. Doszło do urazu śródczaszkowego. W głowie syna utworzył się krwiak nadtwardówkowy oraz rozległy obrzęk, które spowodowały niedotlenienie mózgu. Konieczna była operacja. Nie wiem, czy jestem w stanie zliczyć wszystkie złamania syna. Kość łonowa, krzyżowa, obojczyki, żebra… W styczniu 2024 u Kacpra stwierdzono wodogłowie, które wymagało natychmiastowego leczenia operacyjnego. Podczas zabiegu założono specjalną zastawkę, która odprowadza nadmiar płynu mózgowo-rdzeniowego z mózgu do otrzewnej. Obecnie Kacper nie ma świadomości, nie można się z nim w żaden sposób skontaktować. Syn cały czas jest w śpiączce… Wierzę, że pewnego dnia się wybudzi i będzie jeszcze wiódł normalne życie. Aby było to możliwe, muszę chwytać się wszelkich dostępnych opcji. Szansą dla Kacpra jest umieszczenie go w specjalistycznym ośrodku. W Polsce jest niewiele miejsc dla osób dorosłych w stanie śpiączki, a listy oczekujących są niewyobrażalnie długie… Placówka, w której czekamy na termin przyjęcia, jest ponad 400 km od naszego domu. Tylko tam udało nam się dostać. To bardzo daleko, jednak wiem, że syn będzie tam w dobrych rękach. NFZ przewiduje refundację opieki medycznej, pielęgniarskiej i rehabilitacyjnej, jednak sam pobyt w ośrodku jest odpłatny i wynosi 1000 zł miesięcznie. Nie jestem w stanie sama tego sfinansować, a co dopiero opłacić paliwo, żeby móc czasem odwiedzić Kacpra. To bardzo ważne, żeby czuł obecność bliskich. Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie… Przed Kacprem jeszcze całe życie. Każda kwota zwiększy szansę mojego ukochanego syna na powrót do sprawności. Mama Kacpra