Od pierwszych dni życia walczy z chorobą - pomóż Luckowi❗️
Lucek rośnie, a jego stan zdrowia się pogarsza... Dotychczasowa pomoc Darczyńców była nieoceniona! Dlatego teraz kiedy pojawiła się nowa diagnoza, musimy znów zwrócić się do Was z prośbą o wsparcie. Nasza historia: Znajdą się tacy, którzy twierdzą, że COVID nie jest groźną chorobą. My, o tym, jak wielkim może być zagrożeniem, przekonaliśmy się na własnej skórze i do dzisiaj walczymy z jego poważnymi konsekwencjami... Jesteśmy szczęśliwymi rodzicami naszego długo wyczekiwanego synka Lucka. Niestety już od samych narodzin nie było nam dane cieszyć się spokojnym rodzicielstwem. Nieszczęśliwie w trakcie ciąży przeszłam COVID-19. W tamtym okresie było dużo zachorowań. Los chciał, że padło też na mnie... Powikłania związane z chorobą odbiły się także na synku. Po narodzinach Lucek był osłabiony, zdiagnozowano u niego zapalenie płuc. Dodatkowo, w pierwszych tygodniach życia wykryto u synka przepuklinę, przez którą musiał przejść poważną operację. Były to najgorsze chwile w naszym życiu, minuty ciągnęły się jak godziny, bezsilne oczekiwania na poprawę stanu synka trwały w nieskończoność. Na korytarzu szpitala przeżyliśmy horror... Życie Lucka wypełnione jest wizytami na szpitalnych oddziałach i konsultacjami u lekarzy specjalistów. Los nie był dla nas łaskawy, zamiast pozwolić nam na radość z przyjścia synka na świat, żyjemy w strachu o jego zdrowie. Niestety, u naszego synka wykryto hipoplazję nerki. Nie rośnie od urodzenia i została uszkodzona najprawdopodobniej w okresie prenatalnym przez przebyty covid. Pracuje obecnie w 36%. Synek rośnie, a nerka staje się coraz bardziej niewydolna... Czeka go operacja jej usunięcia. Synek ma skoki ciśnienia, jest na stałych lekach na nerki i ciśnienie. To ogromne koszty, a do tego dochodzą dojazdy do szpitali, dalsze leczenie i rehabilitacja. Niestety, wciąż znacznie przekraczają nasz domowy budżet. Po raz kolejny bardzo prosimy o wparcie, każda złotówka ma znaczenie w walce o zdrowie i prawidłowy rozwój naszego dziecka. Rodzice