Straszna choroba niszczy życie dziecka❗️Pomóż małemu Jasiowi!
Jaś cierpi na autoimmunologiczne zapalenie mózgu i wymaga kosztownego leczenia. Układ odpornościowy naszego 3-letniego synka zwrócił się przeciwko niemu, niszcząc jego mózg... W niektórych przypadkach prowadzi to do niepełnosprawności ruchowej lub umysłowej. Nie możemy pozwolić, by ta straszna choroba tak skrzywdziła naszego synka, dlatego prosimy o pomoc! Jaś przyszedł na świat w listopadzie 2018 roku. Wydawało się, że jest zdrowym chłopcem... Byliśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Od urodzenia synek rozwijał się prawidłowo. Przez niemal dwa lata żyliśmy normalnie i nic nie wskazywało na to, że już niedługo los szykuje dla nas brutalną próbę.... Niespodziewanie na chwilę przed drugimi urodzinami zachowanie Jasia się zmieniło. Pojawiły się pierwsze niepokojące objawy. Synek wpadał w trwającą wiele godzin histerię... Był nadpobudliwy, nadwrażliwy na dźwięki. Do dziś to problem - nie wejdzie do głośnej restauracji czy sklepu, a dźwięk odkurzacza sprawia, że wpada w szał... Miał ataki autoagresji i napady, w czasie których ciężko było nam złapać jakikolwiek kontakt z synkiem. Nasza rzeczywistość stała się trudna. Nie rozumieliśmy, z czym zmaga się nasze dziecko. W czerwcu 2021 roku Jasiowi została postawiona pierwsza diagnoza – spektrum autyzmu. Najbardziej zastanawiał nas fakt, że wszystkie zaburzenia zanikały w ciągu kilku tygodni, a później lawinowo wracały... Po kilku miesiącach poszukiwań i wykonywania kolejnych badań znaleźliśmy brakujący element do naszej układanki. Jaś cierpi na autoimmunologiczne zapalenie mózgu... To choroba, której przebieg jest nieprzewidywalny. Układ odpornościowy niszczy mózg synka, czego efektem są m.in. objawy zaliczone do spektrum autyzmu. Każda infekcja powoduje regres i nasilenie objawów choroby. Zwykła gorączka zmienia nasze życie w koszmar i powoduje pogorszenie się stanu synka... Diagnoza zmiotła nas z nóg, a koszty leczenia jeszcze bardziej... Jedynym sposobem walki z tą chorobą jest leczenie immunoglobulinami. Do niedawna było refundowane... Teraz, ku naszej rozpaczy, przez cięcia kosztów zostało leczenie prywatne... Jedno podanie to koszt około 18 tysięcy złotych, muszą być podawane co 6-8 tygodni. Bardzo ważne jest też szybkie podjęcie leczenia... Jaś pozostaje na ścisłej diecie i jest pod stałą kontrolą wielu specjalistów. Regularnie przyjmuje leki i suplementy, uczęszcza na terapię integracji sensorycznej. Rozpoczęliśmy te trening słuchowy, który może pomóc w osłabieniu nadwrażliwości słuchowej Jasia. W dalszym ciągu poszerzamy diagnostykę o kolejne badania – obecnie diagnostyka gastrologiczna w kierunku zapalenia jelit. Tylko leczenie jest szansą na to, że nasz synek będzie żyć normalnie... Że jego umysł przestanie płonąć, a Jaś skończy z krzywdzeniem samego siebie... Będziemy ogromnie wdzięczni, jeżeli zechcą Państwo wesprzeć Jasia w jego walce z wszelkimi przeciwnościami losu. Każdy gest to dla naszego synka szansa na lepsze jutro! Wdzięczni za okazane wsparcie, Rodzice Jasia