Po zawale Piotr potrzebuje rehabilitacji! Dzieci proszą o pomoc!
To miał być przełomowy rok. Nasz tata od kilka lat przebywał za granicą. W końcu postanowił wrócić do Polski, aby być blisko rodziny. Nie spodziewaliśmy się, że nasze szczęście zostanie tak brutalnie przerwane… 25 października nasz tata dostał rozległego zawału. Jego serce zatrzymało się na około 40 minut! Spowodowało to duże niedotlenienie mózgu i zarazem jego uszkodzenie. Po zabiegach kardiologicznych ratujących życie nasz tata został przeniesiony na OIOM. Spędził tam 3 tygodnie w śpiączce. Lekarze określili jego stan jako krytyczny. Był podłączony do respiratora. Wykonano zabieg tracheotomii oraz podłączono rurkę do karmienia dojelitowego. Wykonywaliśmy tacie stymulacje pobudzające pracę mózgu. Dzięki naszej ciężkiej pracy i wytrwałości oraz determinacji taty – odzyskał przytomność. Ma jednak niedowład dolnych i górnych kończyn, problemy ze świadomością przez co jest niezdolny do samodzielnej egzystencji. Został zakwalifikowany do leczenia w postaci rehabilitacji neurologicznej, logopedycznej i ruchowej. Tata dalej przebywa w szpitalu. Rokowania są bardzo dobre, ponieważ jego stan rzeczywiście się poprawia. Powoli zaczyna ruszać rękami i nogami. Jednak tylko intensywna rehabilitacja postawi tatę na nogi. Niestety, leczenie w specjalistycznym ośrodku jest bardzo drogie. Każda pomoc przybliży naszego tatę do powrotu do możliwie normalnego życia. Dzieci Piotra