Nie pamiętam już życia bez bólu... Proszę, pomóż mi!
Nie pamiętam, jak to jest być zdrowym człowiekiem. Przez ostatnie lata zdarzyło się tyle, że ciężko by było wszystko wymienić. Mam 45 lat i niezwykle obszerną listę przejść zdrowotnych. Wszystko zaczęło się, gdy miałam 24 lata i usłyszałam pierwszą diagnozę. Wtedy nie miałam jeszcze świadomości, że już zawsze będę walczyć z kolejnymi diagnozami. Spirala chorób pochłonęła mnie bez reszty. Próbuję się wydostać, jednak wiem, że sama już nie dam rady... W wieku 24 lat przeszłam pierwszą operację. Znaleziono wtedy guz w mojej głowie, który został pilnie usunięty. Niestety, nie obyło się bez powikłań... Operacja poskutkowała połowicznym niedowładem lewostronnym i naprawdę silnymi bólami głowy. Od tego czasu borykam się z ograniczeniami ruchowymi, które znacznie wpływają na moje codzienne funkcjonowanie. Do tego ten ciągły, przewlekły ból... Ból, który towarzyszy mi nieustannie od tak wielu lat. Potrzebuję stałej rehabilitacji oraz wyjazdów na turnusy rehabilitacyjno - usprawniające. Tylko one dają mi szansę na łatwiejszą codzienność. Proszę, wesprzyj mnie w tej ciężkiej codzienności. Dzięki Tobie w końcu będę mogła poczuć ulgę... Daria