Tata trójki dzieci walczy o życie❗️Potrzebna PILNA pomoc❗️
Szczęśliwe małżeństwo, trójka wspaniałych dzieci, kochająca rodzina i w tym ona… Diagnoza – najgorsza, jaką mogliśmy otrzymać! Lekarz przekazywał nam te okrutne wieści, a ja patrzyłam przez tysiące napływających do moich oczu łez, raz na niego, raz na mojego męża. Nie mogłam i nie chciałam uwierzyć w to co słyszę. Bo przecież jak zrozumieć, że NOWOTWÓR zaatakował akurat mojego Wiesia? Wszystko zaczęło się od niepokojących drętwień prawej nogi i ręki. Mąż skarżył się też na częste bóle głowy – również po prawej stronie. To nie było normalne, dlatego udaliśmy się do lekarza. Specjalista zlecił rezonans, który wykazał, że w głowie Wiesława jest guz! Byliśmy przerażeni! Jednak najgorsze wieści czekały tuż za rogiem… Otrzymaliśmy informację, że guz jest nieoperacyjny. Nasz świat się załamał! Teraz czekamy na wynik badania histopatologicznego. Specjaliści mają podjąć decyzję jak będzie wyglądać leczenie męża. Widzę, że Wiesiu będzie walczyć – mamy trójkę jeszcze niepełnoletnich dzieci, które chciałby móc wychować. Dziś nie mogę zrobić nic, tylko zawierzyć lekarzom i błagać Was o wsparcie! To początek najtrudniejszej walki w życiu Wiesława. Wiemy, że będzie się ona wiązała nie tylko z bólem i cierpieniem, ale również z ogromnymi kosztami leczenia, dojazdów do szpitala i wizyt u wielu specjalistów. Chcemy być gotowi na to co przyniesie przyszłość, dlatego z całego serca w imieniu swoim i męża wołam o pomoc! Marzena, żona Wiesława