Walczę, aby mój syn mógł normalnie funkcjonować. Pomóż!
Mam dwójkę dzieci. Kacper to mój ukochany, pierwszy syn. Jako mama całe życie dokładam wszelkich starań, aby życie moich pociech było jak najlepsze. Jednak u Kacpra ciężko zobaczyć uśmiech, co łamie mi serce. Syn zmaga się z oligodoncją. Jest to rzadka wada uzębienia, która charakteryzuje się brakiem zębów stałych. Znacznie utrudnia to jego codzienne funkcjonowanie. Kacper ma problemy z prawidłową wymową. Stan jego uzębienia powoduje też trudności ze spożywaniem posiłków. Jedyną nadzieją na poprawę jest kosztowna implantologia. Od jakiegoś czasu Kacper przechodzi bolesne zabiegi stomatologiczne, które mają go do tego przygotować. Wiem, że syn dzielnie znosi ból i dyskomfort, bo ma świadomość, że to tylko konieczny element leczenia. Jednak nie wiem, czy uda mi się zebrać na nie pieniądze… Myśl o tym, że Kacper nie otrzyma szansy na lepsze życie, każdego dnia spędza mi sen z powiek. Mam świadomość, że syn wiąże ogromne nadzieje, że implanty pozwolą mu pozbyć się kompleksów i funkcjonować tak, jak jego rówieśnicy. Do tej pory starałam się radzić sobie sama. Jednak dochodzę do momentu, kiedy bez wsparcia nie dam już rady. Dla moich dzieci zrobię wszystko, dlatego z całego serca zwracam się do Was o pomoc. Muszę walczyć o lepsze jutro dla Kacpra, o dobry start w jego dorosłe życie. Mama