Julia potrzebuje ostatniej operacji, by w pełni pozbyć się guza! Pomocy❗️
Wszystko zaczęło się od małej, prawie niezauważalnej plamki na twarzy, z którą się urodziłam. W miarę upływu lat, ona rosła razem ze mną. Na początku mi nie przeszkadzała, jednak z czasem przerodziła się w guz, deformujący moją twarz! Usłyszałam przerażającą diagnozę – malformacja tętniczo-żylna! Wada wrodzona, która niszczy moje życie… Guz nie tylko oszpeca moją twarz, ale również utrudnia mi mówienie, jedzenie czy normalne funkcjonowanie! Przeszłam już dwie operacje, które nie były w pełni skuteczne. Mimo to, deformacja się zmniejszyła. Te zabiegi są niezwykle skomplikowane i ryzykowne – niewłaściwie przeprowadzone, mogą doprowadzić do utraty czucia! Z tego powodu lekarze musieli działać bardzo ostrożnie i stopniowo. Do całkowitego usunięcia guza potrzebna jest jeszcze jedna operacja, zaplanowana na lipiec! Zostało mi więc mało czasu! Jestem jednak pełna nadziei – lekarze dobrze wróżą i mówią, że jesteśmy w stanie ostatecznie przezwyciężyć mój problem. Wreszcie mam szansę odmienić moje życie już na zawsze i w pełni cieszyć się młodością… Tylko leczenie może spowodować, że codzienność w końcu będzie normalna. Mam 22 lata, a przez całe życie ludzie wytykali mnie palcami i przyglądali się mojej zniekształconej twarzy. Momentami było mi już tak ciężko... Na szczęście pojawiła się nadzieja na zmianę mojego losu! Dzięki Waszej pomocy, powoli zbliżam się do spełnienia marzenia o zdrowym wyglądzie. Jestem Wam za to bardzo wdzięczna, jednak sytuacja zmusza mnie, by ponownie prosić o pomoc… Sama nie dam sobie rady! Każda wpłata będzie ogromnym wsparciem! Julia