Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Aurelia Kacprzak
9 dni do końca
Aurelia Kacprzak , 5 lat

Zamknięta w bańce autyzmu

Jestem mamą cudownej dziewczynki, z którą chciałabym mieć kontakt. Moje dziecko żyje w swoim szczelnym świecie. Ma zaburzenia snu, zaburzenia sensoryczne, nie mówi, nie komunikuje się. Krzyczy, a ja jestem bezsilna... Obecnie czekamy na badania genetyczne oraz na wizytę w poradni metabolicznej. Niestety czas oczekiwania to rok, mimo że córeczka ma orzeczenie o niepełnosprawności. Wiele badań możemy wykonać wcześniej, jednak nie są one refundowane przez NFZ. Spędzam z Aurelką każdą możliwą sekundę, dostosowałam się do wszystkich poleceń terapeutów, walczę o jej uwagę i skupienie. Wiem, że mogłabym zrobić jeszcze więcej, jednak nie stać mnie! Robię wszystko, by mieć z nią  kontakt wzrokowy, czasem spojrzy mi w oczy, a wtedy moje napełniają się łzami szczęścia. Postanowiłam, że uczynię absolutnie wszystko, by moja córka funkcjonowała w przyszłości beze mnie, by była samodzielna. Aurelia uczęszcza na terapie. W domu ma mamę na pełny etat, jednak to wciąż za mało!  Bez  odpowiedniego leczenia, które kosztuje ogrom środków, nie jestem w stanie jej  zapewnić normalnego życia. Proszę w imieniu mojej córeczki o pomoc, by Aurelka mogła się rozwijać.  Karolina - mama Aurelii

2 648 zł
Tomasz Załęcki
9 dni do końca
Tomasz Załęcki , 36 lat

Niepełnosprawność odziera z godności. Proszę, pomóż!

Mam 35 lat i obawiam się, że już zawsze będę się zmagać z niepełnosprawnością. Mam porażenie czterokończynowe, a to oznacza, że już być może do końca życia będę jeździć na wózku. Prawa strona mojego ciała to 90-procentowy niedowład, lewa strona to kilkuprocentowy niedowład. Koszty codziennego życia przerażają, do tego dochodzą te związane z leczeniem i rehabilitacją, która w moim przypadku jest konieczna. Osobie niepełnosprawnej bardzo trudno jest zdobyć środki, które pozwolą godnie żyć. Bardzo trudno podjąć również pracę, gdyż niepełnosprawność potrafi człowieka naprawdę ograniczyć. Będę niezwykle wdzięczny za każdą okazaną pomoc, za wsparcie, które pozwoli mi się leczyć i rehabilitować.  Tomasz

5 514 zł
Lena Kromska
9 dni do końca
Lena Kromska , 5 lat

By życie z cukrzycą było łatwiejsze!

Moja córka skończyła już 3-latka. Niestety we wrześniu 2022 roku spadła na nas diagnoza, z którą Lenka będzie walczyła już do końca życia... Zdiagnozowano cukrzycę typu 1. Razem ze słowami lekarza, nasza codzienność wywróciła się o 180 stopni! Każdego dnia i każdej nocy musimy uważać na gwałtowne spadki poziomu glikemii.  Każdy spadek poziomu cukru grozi bowiem poważnymi komplikacjami zdrowotnymi. Nie możemy do nich dopuścić! Codziennie uczymy się żyć z cukrzycą córki. Walka z chorobą to nie tylko zakup pompy, ale zakup sensorów do ciągłego pomiaru glikemii oraz zestawów infuzyjnych i zbiorniczków do pompy. Wszystko to łączy się z ogromnymi kosztami. Wierzymy jednak, że dzięki Waszej pomocy uda nam się zdobyć potrzebne środki. Bardzo prosimy o wsparcie! Ewa, mama Lenki

3 208 zł
Weronika Sowa
9 dni do końca
Weronika Sowa , 24 lata

Daj mi nadzieję na samodzielną przyszłość!

Na pochyłe drzewo każda koza wejdzie. Na moje wchodzą tylko choróbska. To słowa mojego lekarza, gdy doszła kolejna diagnoza... Zaczęło się w dniu urodzin... Coś poszło nie tak. Chrzest w szpitalu i szalona walka o życie - diagnoza dziecięce porażenie mózgowe, potem długie lata walki o lepsze jutro... Gdy walczyłam o terapię toksyną botulinową wyniki krwi powaliły lekarza - AST ALT powyżej 700 przy normie do 50. Prędko na oddział zakaźny potem DSK Lublin. Diagnoza "dla nielicznych" autoimmunologiczne zapalenie wątroby. Wracając do słów mojego lekarza rodzinnego, weszły następne choroby wynikające ze sterydoterapii - czyli osteopenia.  W tym momencie walczę o lepsze jutro, lepszą sprawność, o swoją wątrobę która niestety już włóknieje. Proszę was kochani o pomoc, bym mogła żyć dalej, usprawniać się i starać się być samodzielną w życiu dorosłym. Weronika

3 128 zł
Emilia Boniecka
9 dni do końca
Emilia Boniecka , 5 lat

By pieniądze nie stały na drodze do pięknego życia!

Jestem mamą dwójki wspaniałych dzieci, 6-letniego Zbyszka i 4-letniej Emilki. Niestety los postanowił obciążyć córeczkę trudniejszą codziennością niż u jej rówieśników...  Emilka ma zdiagnozowany autyzm atypowy. Jest pod opieką wielu specjalistów, którzy każdego dnia próbują ułatwić jej dzieciństwo. Dotychczas sobie radziliśmy, żyliśmy skromnie, jednak na wszystko starczało nam środków. Niestety ostatni rok wszystko zmienił... Życie stało się niezwykle drogie, zwłaszcza dla rodzica chorego dziecka. Emilka potrzebuje stałej terapii i rehabilitacji, by miała szansę na prawidłowy rozwój. A to kosztuje... Nie jesteśmy już w stanie zapewnić córce niezbędnego leczenia, z własnej kieszeni. Stąd nasz apel o pomoc. Każda złotówka pozwoli naszej córce dalej się rozwijać. Proszę, niech pieniądze nie odbiorą jej szansy na dobre życie. Agata, mama

13 370 zł
Gabriela Kublin
9 dni do końca
Gabriela Kublin , 5 lat

By Gabrysia już dziś mogła rozpocząć walkę o lepszy rozwój!

Gabrysia to nasze oczko w głowie. Wspaniała dziewczynka, która swoim uśmiechem sprawia, że zapominamy o wszelkich troskach. A niestety mamy ich wiele... Dobra przyszłość córki, jej rozwój i sprawność to nasze priorytety. Gabrysia zasługuje na to, by czerpać z codzienności pełnymi garściami, marzyć, spokojnie śnić... Tylko wspólnymi siłami będziemy w stanie zapewnić jej spokojną codzienność. Nasz córka ma zdiagnozowany autyzm wczesnodziecięcy. Rozwija się wolniej niż rówieśnicy, musi we wszystko włożyć dużo więcej wysiłku niż inne dzieci. Ma 3-latka, a nadal nie mówi. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji i terapii, ze względu na zaburzenia SI. Dziś naszym największym marzeniem jest usłyszeć od córki słowa "mama" i "tata"... Każda podarowana złotówka da nam na to ogromną nadzieję.  Dziękujemy za Twoje wsparcie, Aleksandra i Janusz, rodzice

1 186 zł
Patrycjan Lenik
9 dni do końca
Patrycjan Lenik , 32 lata

Patrycjan potrzebuje specjalistycznej opieki. Dajmy mu szansę na lepsze życie.

Jestem samotną matką niepełnosprawnego syna. Patrycjan ma 31 lat. Zmaga się z padaczką lekooporną, mózgowym porażeniem dziecięcym i wymaga całodobowej opieki. Syn jest pod stałą opieka lekarza rodzinnego i neurologa. Na stałe przyjmuje wiele leków. W naszym mieście nie ma odpowiednich neurologów, dlatego też w miarę możliwości korzystamy z prywatnych wizyt specjalistów w Poznaniu. Każdy wyjazd do Poznania związany jest jednak z wysokimi kosztami. Razem z synem utrzymujemy się tylko ze świadczenia i renty.  Mieszkamy u moich rodziców, niestety nie stać nas na własne mieszkanie. Najbliższa rodzina pomaga nam jak tylko może, mimo tego nie możemy zapewnić Patrycjanowi specjalistycznej opieki, której na codzień potrzebuje. Patrycjan jest pogodnym i kochanym chłopakiem. Mimo, iż nie mówi, potrafi odwdzięczyć się gestem, dając buzi czy przytulając się. Syn bardzo lubi konie. Chciałabym, aby miał możliwość jeździć i wziąć udział w hipoterapii.  Marzę o tym, aby zabrać syna na turnus rehabilitacyjny, niestety nie stać mnie na pokrycie tak wysokich kosztów. Bardzo ważne jest dla mnie to, aby zapewnić Patrycjanowi godną przyszłość. Bardzo proszę o Wasze wsparcie. Katarzyna - mama Patrycjana

8 489,00 zł ( 26,59% )
Brakuje: 23 426,00 zł
Gerda Stasiewicz
9 dni do końca
Gerda Stasiewicz , 69 lat

Tylko intensywna rehabilitacja przywróci szczęśliwą codzienność!

Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie rehabilitacji mojej mamy, która od lat dzielnie walczy ze stwardnieniem rozsianym. To ciężka, nieuleczalna i wciąż postępująca choroba. Niestety dodatkowo w czerwcu 2021 roku niefortunnie upadła i złamała kręgosłup. Obecnie jest po operacji i wymaga regularnej, kosztownej rehabilitacji oraz stałej opieki – w postaci zewnętrznej opiekunki. Dzięki Twojemu wsparciu mama otrzyma większą szansę na zintensyfikowanie działań pozwalających jej choćby na poruszanie się na wózku inwalidzkim. Będzie to ogromny krok w walce o jej sprawność i samodzielność. Moim marzeniem jest, by mama mogła wrócić do spokojnego życia. Proszę, pomóż zawalczyć o szczęśliwą codzienność. Janusz, syn

1 960 zł
Marcel Wilk
9 dni do końca
Marcel Wilk , 10 lat

Kiedy codzienność jest koszmarem...

Nasz ośmioletni syn, Marcel, jest chłopcem autystycznym. Pięć lat temu usłyszeliśmy diagnozę całościowego zaburzenia rozwoju. We wrześniu zeszłego roku mieliśmy kolejną wizytę, podczas której stwierdzono zaburzenia aktywności i uwagi oraz zaburzenia regulacji związane z przetwarzaniem bodźców sensorycznych. Raz w tygodniu syn uczestniczy w specjalistycznych, odpłatnych zajęciach stymulujących jego rozwój oraz poprawiających ogólne funkcjonowanie społeczne, emocjonalne i sensoryczne. Syn wymaga obuwia ortopedycznego ze względu na wiotkość wielostawową. Ze względu na swoje zaburzenia i niepełnosprawność Marcel to szczególnie wymagający i absorbujący chłopiec. Wykazuje ogromną labilność emocjonalną, w swoim zachowaniu jest nieprzewidywalny, chwiejny, łatwo wpada ze skrajności w skrajność. Marcel nie współpracować z innymi bez pomocy osoby dorosłej, funkcjonowanie w domu jest modelowane i modyfikowane. Potrzebuje ciągłego wsparcia m.in. gdy w chwilach wzburzenia wpada w histerię, próbuje uderzyć rodzeństwo, grozi, że sobie coś zrobi, mówi mnóstwo przykrych rzeczy, często zachowuje się w sposób zaczepny, prowokuje konflikty z rodzeństwem i innymi dziećmi, jest niestały w emocjach. Marcel nie kontroluje swoich zachowań, nie potrafi przewidzieć ich konsekwencji. Kilkakrotnie w drodze do przedszkola wyrwał swoją dłoń i wybiegł na jezdnię. W domu jest w nieustannym ruchu, wpina się na meble, zeskakuje z nich, podbiega do gorących naczyń i piekarnika. Syn ma bardzo duże problemy ze snem, zwykle przed 6 rano jest już na nogach. W nocy budzi się z krzykiem i płaczem. Ze względu na swoje trudne i nieprzewidywalne zachowania syn nie zostaje pozostawiony bez opieki nawet w nocy. Decyzją lekarza psychiatry wdrożone zostało leczenie farmakologiczne. Lekarz doradził także stosowanie melatoniny, która niweluje nocne wybudzenia i ułatwia zasypianie. Stan zdrowotny Marcela rzutuje na całą naszą rodzinę, jego zachowania trudne, wynikające ze specyfiki zaburzeń, chwiejność emocjonalna i nocne wybudzanie połączone z krzykami i płaczem obniża poziom naszego funkcjonowania.

1 905 zł