PILNE!🚨 Nowotwór nie odpuszcza❗️ Mama czwórki dzieci walczy o życie❗️
Mam na imię Magda. Jestem szczęśliwą mamą czworga wspaniałych dzieci. Do niedawna pracowałam, zajmowałam się domem i uprawiałam sport. W styczniu 2023 roku moja rzeczywistość rozpadła się na milion kawałków… Zły los wystawił mnie do walki ze śmiertelnie niebezpiecznym przeciwnikiem – rakiem szyjki macicy. Dokładnie pamiętam dzień, kiedy moje życie stanęło na szali. Szykowałam się na trening fit boxingu. Martwił mnie brak energii, która na co dzień mnie rozpierała. Czułam się jak balon, z którego uszło powietrze. Zrezygnowałam. Zostałam w domu. Potem już nigdy nie wróciłam do sportu… W kolejnych dniach przyszły silne KRWOTOKI. Nawet wtedy nie przeszła mi przez głowę myśl, że to zapowiedź śmiertelnego zagrożenia. Przetrwałam weekend i udałam się do poradni. Odtąd wszystko potoczyło się błyskawicznie. Przeszłam szereg badań, żeby usłyszeć, że jestem poważnie chora. Nowotwór wkradł się do mojej codzienności, wywracając ją do góry nogami. Mimo że to był dla mnie okropny czas, ani na chwilę się nie załamałam. Mam życie, które lubię i wiele planów, których nie skreślam. One po prostu muszą zaczekać. Mam dzieci, które kocham ponad wszystko… Brakuje mi tylko pieniędzy, by walczyć z chorobą… Po wielu konsultacjach rozpoczęłam leczenie w Centrum Zdrowia IMC w Żernikach Wrocławskich. Efekty były wspaniałe! Już dwa tygodnie terapii pozwoliły na istotne zmniejszenie się guza i nacieków. Odzyskałam siły i mogłam znów funkcjonować prawie jak zdrowa osoba. Niestety, ze względów finansowych przez kolejne pół roku nie mogłam pozwolić sobie na kontynuację leczenia… Znów stanęłam na równi pochyłej. Nowotwór nie odpuszcza! Z każdym dniem czuję się słabsza, ale mimo wszystko mam w sobie siłę do walki i chęć, by ją wygrać. W moim przypadku onkotermia zadziałała jak główne leczenie, nie wyniszczając przy tym organizmu. Rozpaczliwie pragnę kontynuować terapię, jednak nie jestem w stanie za nią zapłacić! Bardzo proszę o Wasze wsparcie w opłaceniu nierefundowanego leczenia, dzięki któremu będę mogła nadal żyć. Dla siebie i mojej rodziny… Magda