Dzielny chłopiec walczy z cukrzycą! Pomagamy Antosiowi!
Wiadomość o chorobie syna spadła na nas kompletnie niespodziewanie. Gdy Antoś miał niespełna 5 lat, zdiagnozowano u niego cukrzycę. Tak trudno pogodzić się z nieuleczalnym schorzeniem, które będzie towarzyszyć naszemu synkowi już do końca życia… Chcielibyśmy tylko jednego – by jego dzieciństwo było beztroskie, szczęśliwe, a przede wszystkim bezpieczne. Cukrzyca to niezwykle niebezpieczna choroba, która może niszczyć wiele narządów wewnętrznych, doprowadzając nawet do śmierci... Jesteśmy niezwykle dumni, jak Antoś radzi sobie z tym trudnym przeciwnikiem. Nasz syn jest niezwykle odpowiedzialny. Pamięta o regularnym sprawdzaniu poziomu glikemii, tak jakby był już dorosły. A gdy chce zjeść coś słodkiego, dokładnie czyta skład na opakowaniu. Od samego początku bardzo dzielnie podchodził do choroby. Bez narzekania na swój los. To naprawdę niesamowity chłopiec! Pomimo choroby jest bardzo aktywny, towarzyski. Ma mnóstwo nowych pomysłów i co chwilę chce próbować nowych rzeczy. Uwielbia też Minecrafta. Antoś jesienią skończy 7 lat. Tak naprawdę nie będzie pamiętać życia, w którym nie ma choroby. Chociaż robimy, co w naszej mocy, by synek jak najmniej odczuwał jej skutki, z powodów finansowych nie jesteśmy w stanie zapewnić mu specjalistycznych i najlepszych sprzętów, które sprawią, że cukrzyca nie będzie aż tak dokuczliwa... Znaleźliśmy się w sytuacji, w której jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc. Leczenie i potrzebny sprzęt kosztują bardzo dużo. Każda przekazana złotówka pozwoli nam zapewnić Antosiowi bezpieczne życie z cukrzycą... Rodzice, Emilia i Marcin