Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Dariusz Jan Wieczorek
Dariusz Jan Wieczorek , 59 lat

„Wierzę, że najlepsze dopiero przed nami... Pomóż mi walczyć o męża!”

Mam na imię Joanna. W sierpniu minęły dwa lata od kiedy zostałam żoną Darka. Dwa lata odkąd zaczęliśmy budować nasze wspólne życie. Kiedy wszystko zaczęło się układać tak, jak marzyliśmy, zdarzył się tragiczny wypadek… Jak w każdy czwartek, Darek udał się na trening halowej piłki nożnej. Wrócił do domu zadowolony, że udało mu się rozegrać dobry mecz. Zaczęła boleć go głowa – podczas treningu zderzył się z kolegą i uderzył głową w podłogę. Zdążył jeszcze wziąć prysznic. Później rozpętało się piekło… Stan Darka drastycznie się pogarszał. Byłam przerażona! Zadzwoniłam na pogotowie i karetką na sygnałach opuściliśmy mieszkanie. Długo nie mogliśmy wrócić do domu… Dzisiaj jesteśmy w nim niemal uwięzieni! Na skutek wypadku u męża pojawił się ostry krwiak podtwardówkowy. Lekarze przeprowadzili dwie pilne operacje, by uratować jego życie! Godziny i dni, podczas których Darek przebywał w śpiączce, dłużyły się w nieskończoność. Jednak ani na sekundę nie straciłam wiary w to, że jeszcze się obudzi! Mój kochany mąż… Po odzyskaniu przytomności okazało się, że Darek doznał czterokończynowego niedowładu. Zdiagnozowano też afazję, splątanie i zaburzenia świadomości. Po pobycie na oddziale neurochirurgii mąż został przeniesiony na oddział wczesnej rehabilitacji, gdzie spędził 10 tygodni intensywnej terapii. Niestety, po tym czasie nie przysługiwała nam już żadna dalsza pomoc w ramach NFZ… Mąż cały czas przechodzi intensywną rehabilitację, którą pokrywamy już z własnych środków. Dzięki niej jego prawa strona ciała jest już w znacznie lepszym stanie, jednak lewa ręka i noga nadal nie funkcjonują. Wróciła mowa, ale pozostały problemy ze świadomością i logiką – Darek często nie wie, jaki jest dzień tygodnia, nie pamięta, co jadł wczoraj na obiad… Niestety, nie stać mnie, by kontynuować kosztowną rehabilitację... Wierzę jednak, że to, co najlepsze, jeszcze przed nami. Widzę, jak mój mąż walczy – o siebie, o nas, o naszą przyszłość. Czuję to całym sercem! Zrobię wszystko, co w mojej mocy, byśmy mogli znów cieszyć się wspólnym życiem, jednak potrzebuję Waszego wsparcia! Będę wdzięczna, jeśli zechcecie razem ze mną zawalczyć o powrót Darka… Joanna, żona

0 zł
Jasmina Kantaeva
Jasmina Kantaeva , 3 latka

Nie pozwól, by autyzm odebrał mojemu dziecku dzieciństwo!

Jasminka urodziła się w 2021 roku. To dziewczynka, która każdego dnia mierzy się z trudnościami, jakie niesie ze sobą autyzm. Jej codzienność znacząco różni się od życia rówieśników. Największe wyzwania to przede wszystkim ograniczona możliwość komunikacji – Jasmina ma trudności z mówieniem, przez co nie wyraża swoich emocji. Często nie potrafi samodzielnie zgłaszać nawet podstawowych potrzeb fizjologicznych, a to wymaga od rodziny stałej uwagi i opieki. Jasmina ma specyficzne potrzeby żywieniowe. Córka jest wrażliwa na wiele produktów, co czyni codzienne posiłki dodatkowymi trudnościami. Również jej funkcjonowanie w grupie oraz w nowym środowisku bywa dla Jasminy trudne – potrzebuje wsparcia, by oswoić się z otoczeniem i zrozumieć jego zasady. Autyzm wpływa na jej rozumienie bodźców i sprawia, że nawet codzienne sytuacje mogą być dla niej przytłaczające lub trudne do zrozumienia. Córka potrzebuje intensywnej terapii, która pomoże jej rozwijać umiejętności społeczne, motoryczne i komunikacyjne. Terapie sensoryczne oraz fizjoterapeutyczne są niezbędne, aby mogła lepiej funkcjonować w codziennym życiu. Jasmina chciałaby także uczestniczyć w zajęciach na basenie, które mogłyby wspomóc jej rozwój fizyczny i emocjonalny, ale niestety koszty takich zajęć są zbyt wysokie dla rodziny. Proszę Was o pomoc finansową, która da szansę mojemu dziecku na lepszą przyszłość pełną zrozumienia i spokoju. Twój drobny gest może zmienić świat mojemu dziecku! Mama Jasminy

0,00 zł ( 0% )
Brakuje: 34 043,00 zł
Zuzanna Szymańska
Zuzanna Szymańska , 5 lat

Marzymy, by w końcu postawiła pierwsze kroczki... Pomóż Zuzi❗️

Kiedy po raz pierwszy wzięłam córeczkę w ramiona, wiedziałam, że chcę jej podarować wszystko, co najlepsze. Niestety, szybko przekonałam się, że czeka mnie trudne zadanie. Zuzia od samego początku toczy okrutną walkę o sprawność. Narodziny mojego dziecka miały słodko-gorzki wymiar. Z jednej strony, na świecie był już mój mały, upragniony cud. Z drugiej, przeszywający umysł lęk przed diagnozą lekarzy, która na zawsze zmieniła moje życie... Mózgowe Porażenie Dziecięce to słowa, których nie chce usłyszeć żaden rodzic w stosunku do swojego dziecka. Dodatkowo, powikłaniem u Zuzi jest postępująca spastyka, czyli zaburzenie pracy mięśni, towarzyszące problemom neurologicznym. Stan nadmiernego napięcia mięśni jest wyzwaniem i dużym obciążeniem dla jej małego organizmu, bowiem zużywa całą energię na napinanie się.  Dziś dalej jesteśmy w trakcie diagnostyki, a potrzeby są z roku na rok coraz większe. Zuzia potrzebuje nowych sprzętów i zaopatrzenia ortopedycznego, ponieważ z dotychczasowych po prostu wyrasta. Dlatego jest nam coraz ciężej. Jeździmy po całej Polsce, szukając specjalistów, rehabilitacji, turnusów... a to wciąż za mało. Córeczka potrzebuje wsparcia codziennie. A gdyby tego było mało, tata Zuzi choruje na to samo! Koszty wzrastają dwukrotnie i jesteśmy zmuszeni prosić o dalszą pomoc. Inaczej sobie nie poradzimy. Chcielibyśmy, by w tym natłoku tragedii córcia postawiła już ten pierwszy kroczek, o którym tak marzymy. Jestem wdzięczna za pomoc, którą już od Was otrzymaliśmy. Dzięki Wam marzenia o tym, by w przyszłości życie naszej córeczki było lepsze, by była samodzielna, jest nieco bliżej nas. Prosimy jednak o jeszcze trochę wsparcia, by utrzymać ten rozwój jak najlepiej i jak najdłużej. Weronika, mama

0 zł