Cukrzyca zabrała mu nogę! Pomagamy Eugeniuszowi!
Nigdy nie przypuszczałem, że niepełnosprawność będzie dotyczyła mnie. Zawsze byłem aktywny, pracowałem jako drwal. Siła i zdrowie było tym, co dawało mi pracę, pewność, a moim bliskim wsparcie i opiekę. Los wymyślił jednak dla mnie zupełnie inny, niespodziewany scenariusz… Zachorowałem na cukrzycę. Na jej skutek, w styczniu 2023 została mi amputowana noga, powyżej kolana. Bardzo ciężko było mi się z tym pogodzić. Po powrocie do domu nie mogłem z nerwów spać. Myślałam o tym, co będzie dalej, jak sobie poradzimy. Bałem się tego, że zamiast ja im, moi bliscy będą musieli pomagać mnie. Jednak po niedługim czasie postanowiłem, że nie ma co narzekać, trzeba działać! Nauczyłem się w miarę możliwości funkcjonować bez nogi. W wielu czynnościach pomaga moi żona. Nie jest to dla mnie komfortowe, ale wiem, że to tylko na chwilę. Marzę bowiem o protezie nogi, która pozwoli mi funkcjonować tak, jak przed amputacją. Próbuję wykonywać część obowiązków domowych. Nie zawsze idzie mi sprawnie, czasem coś niechcący potłukę. Ale staram się z całych sił! Potrzebuję protezy! Jej koszty są jednak wysokie. Ani ja, ani moja rodzina nie jesteśmy w stanie ich pokryć. Dlatego proszę Was o pomoc. Wierzę, że są wśród Was osoby, które przeczytają moją historię i zechcą mi pomóc. Z góry dziękuję! Eugeniusz