Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Bartek Jankowski
Bartek Jankowski , 9 lat

Bartosz zasługuje na lepsze życie! Pomóż!

Nasz ukochany synek Bartek jest chłopcem, którego natura obdarzyła wyjątkową pogodą ducha oraz ogromną ciekawością świata. Niestety, życie postawiło przed nim wysokie bariery, które każdego dnia musi pokonywać. Mój syn zmaga się z całościowym zaburzeniem rozwoju, co pozostawia trwały ślad w każdym aspekcie jego życia. Odbieranie rzeczywistości przez Bartka różni się od jego rówieśników. Syn korzysta z pomocy wielu specjalistów oraz terapii.   Bartek to pogodne dziecko, ale jego problemy zdrowotne sprawiają, że codzienne czynności są dla niego o wiele bardziej wymagające niż dla rówieśników. Zachowanie syna oraz sposób odbierania pewnych rzeczy sprawiają, że synek wyróżnia się na tle innych dzieci. Bartek wymaga specjalistycznej opieki medycznej oraz rehabilitacji, by mógł w dalszym ciągu prawidłowo się rozwijać. Pomimo wszystkich trudności syn nigdy nie traci uśmiechu. Jest pełen energii i ma wiele zainteresowań. Mamy jednak świadomość, że bez pomocy innych ludzi, nasza walka o codzienność syna może być o wiele prostsza. Dzięki Twojemu wsparciu Bartek może polepszyć komfort swojego. Każdy gest dobroci niesie ze sobą wiele dobrego. Z całego serca dziękuję za to, że jesteś z nami i nasz wspierasz! Mama Bartka

1 120 zł
Igor Kubik
Igor Kubik , 7 lat

WESPRZYJ Igorka w walce o lepsze jutro! By mógł się rozwijać, jak jego rówieśnicy!

Mój synek Igor, tak jak jego rówieśnicy, lubi układać wieże z klocków, spędzać czas z babcią, bawić się z kotem… Niestety jego dzieciństwo nie jest beztroskie. Każdego dnia musi walczyć o swoją przyszłość, bo los nie był dla niego łaskawy… Mój synek codziennie walczy z niewidzialnymi wrogami: autyzmem, niepełnosprawnością intelektualną oraz torbielą szyszynki. Godziny ćwiczeń i rehabilitacji, pobyty w wielu szpitalach, liczne wizyty specjalistyczne to przykra rzeczywistość Igorka, z którą każdego dnia się mierzy. Syn uczęszcza do specjalistycznego terapeutycznego, gdzie na co dzień objęty jest terapią. Bierze udział w zajęciach integracji sensorycznej, chodzi do logopedy, na terapię pedagogiczną z elementami terapii behawioralnej oraz rehabilitację. Na pierwszy rzut oka Igor wygląda na zdrowego chłopca, jednak zmaga się z wieloma problemami... Moim największym marzeniem jest, aby synek nie musiał w przyszłości borykać się z problemami związanymi z komunikacją. Pragnę, by mógł normalnie mówić i rozwijać się jak jego rówieśnicy. Jednak aby tak się stało Igorek potrzebuje turnusów rehabilitacyjnych i logopedycznych, terapii mowy i autyzmu, oraz kolejnych wizyt lekarskich. Samej jest mi bardzo ciężko sprostać tym wszystkim wyzwaniom, dlatego przychodzę z prośbą o pomoc. Wiem, że ze wsparciem ludzi dobrych serc, będę w stanie zapewnić mojemu dziecku specjalistyczną opiekę i lepszą przyszłość. Za każdą, nawet najmniejszą wpłatę – z całego serca DZIĘKUJĘ! Marika, mama Igora

1 119,00 zł ( 1,91% )
Brakuje: 57 392,00 zł
Olek Paliwoda
Pilne!
Olek Paliwoda , 22 lata

Śmiertelnie chory 21-latek❗️ Ostra białaczka zaatakowała Olka❗️

Mam 21 lat. Zachorowałem na ostrą białaczkę limfoblastyczną – chorobę o wysokim procencie śmiertelności. Mój dług w szpitalu to 80 tysięcy złotych… Przyjechałem do Polski za pracą. Było to jeszcze przed wojną 1 lutego 2022 roku. Przepracowałem rok. Pamiętam jak dziś początek marca tego roku. Zaczęło się od gorączki, bólu pleców, złego samopoczucia. Coraz bardziej brakowało mi sił, nie mogłem chodzić do pracy. Gdy gorączka nie ustępowała, zgłosiłem się na oddział pomocy doraźnej. Lekarz zapisał mi leki i wysłał do domu. Kazał wrócić, jeśli sytuacja będzie się utrzymywać. Niestety temperatura nie malała, a ciągle rosła. Wtedy zbadano mi krew. Wyszła niska hemoglobina. Jeszcze nie wiedziałem, że za kilka godzin dostanę tak koszmarną wiadomość, która będzie się równała z walką o życie. Badanie szpiku wykazało ostrą białaczkę limfoblastyczną – nowotwór krwi i szpiku kostnego. Od marca leczę się w szpitalu w Warszawie w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii. Ukończyłem 3 kursy chemioterapii i zacząłem czwarty. Niestety w trakcie leczenia okazało się, że mój ubezpieczyciel nie pokryje kosztów terapii za okres czerwiec – lipiec. Dzięki Urzędowi do Spraw Cudzoziemców leczenie po tym okresie mam opłacane, jednak 80 tys. zaległej kwoty muszę opłacić sam. Ja niestety nie zarabiam, nie mogę pracować ze względu na stan zdrowia i ciągłe pobyty w szpitalu. Pomaga mi moja mama, która również zamieszkała w Polsce, ale takie kwoty nigdy nie zbierzemy. Bardzo prosimy o pomoc, abym mógł pokonać chorobę i wrócić do normalnego życia. Olek ➡️ Poznaj bliżej Olka

1 119,00 zł ( 1,12% )
Brakuje: 97 930,00 zł
Salwano Kwiek
Salwano Kwiek , 3 latka

Nasz synek urodził się z wieloma problemami zdrowotnymi. Robimy wszystko, by mógł normalnie żyć...

Zawsze marzyliśmy o dużej, szczęśliwej rodzinie. Mamy trzech synków i córeczkę. Niestety, jedna z naszych pociech zmaga się z problemami zdrowotnymi. Każdego dnia słyszmy: „Mamo, tato, BOLI!”. Pękają nam serca, gdy myślimy, ile nasz synek musiał się już nacierpieć w swoim krótkim życiu. Oczekiwaliśmy na synka, byliśmy przekonani, że urodzi się zdrowy. Wszystkie badania w ciąży były prawidłowe. W szpitalu okazało się jednak, że Salwano przyszedł na świat z wieloma problemami zdrowotnymi. Byliśmy w szoku. Nasz synek urodził się bez prawej kości promieniowej i bez kciuka prawego. Największe kłopoty spowodował jednak układ moczowy, z tego powodu maleństwo musiało być od razu cewnikowane… Tydzień po narodzinach Salwano przeszedł zabieg wyłonienia urostomii. Niedługo później synek ponownie trafił do szpitala. Spędziliśmy tam z nim kolejne 3 miesiące. Uczono nas tam cewnikowania, leczono zapalenie pęcherza. Po tym czasie pojechaliśmy do Centrum Zdrowia Dziecka, pod opieką którego synek jest do dziś. To 250 km od naszego domu, a na wizyty jeździmy praktycznie w każdym miesiącu, co generuje duże koszty. Salwano jest pod kontrolą wielu specjalistów. W czerwcu lekarze zaplanowali operację usunięcia nerki. Obecnie od dwóch miesięcy synek nie jest już cewnikowany, jednak ból spowodowany zapaleniem układu moczowego każdego dnia utrudnia mu funkcjonowanie.  W najbliższej przyszłości planujemy wizytę lekarską, która pozwoli nam zaplanować wieloetapowe leczenie operacyjne rączki. Synek na co dzień stara się normalnie funkcjonować, podnosi przedmioty, które wciąż wypadają z jego objęć... Ponad wszystko zależy nam, żeby Salwano był w pełni sprawny.  Nasz synek uwielbia bawić się i spędzać czas z rodzeństwem. Niestety, wiele chwil jego dzieciństwa musi spędzać w szpitalach i w lekarskich gabinetach. Mamy nadzieję, że przebyte zabiegi przyniosą spodziewane efekty i będzie mógł żyć tak, jak jego rówieśnicy. Wierzymy, że z Waszym wsparciem będzie to możliwe! Rodzice

1 119 zł
Kacper Plona
Kacper Plona , 8 lat

Od urodzenia dzielnie walczy o sprawność! Kacper potrzebuje Twojej pomocy!

To miał być radosny czas oczekiwania na narodziny dziecka. Szybko zmienił się jednak w niepokój o zdrowie i przyszłość ukochanego synka.  Problemy zaczęły się w 21 tygodniu ciąży, kiedy po raz pierwszy trafiłam do szpitala z krwawieniem. Od tego czasu cały czas byłam pod opieką specjalistów... W 35 tygodniu ciąży Kacper urodził się poprzez cesarskie cięcie. Niestety, w trakcie porodu doszło do niedotlenienia, które doprowadziło do mózgowego porażenia dziecięcego. Nasz kochany synek ma już 7 lat. Potrafi poruszać się samodzielnie, ale wymaga stałej i bardzo kosztownej rehabilitacji, aby mógł normalnie funkcjonować. Od urodzenia Kacper jest stymulowany metodą Vojty. Oprócz codziennej rehabilitacji potrzebuje też masaży i fizykoterapii. Mimo intensywnej i systematycznej rehabilitacji rekomendowana jest operacja prawej nóżki z uwagi na wzmożone napięcie mięśniowe i stopę określoną jako płasko-koślawą. Zaplanowana jest ona na grudzień 2023.  Jednak najbardziej problematyczna jest jego prawa rączka. Z powodu wzmożonego napięcia mięśniowego Kacper mało jej używa. Został zakwalifikowany na kolejną operację, aby poprawić jej funkcjonowanie. Mamy nadzieję, że da ona dużą poprawę! Oprócz rehabilitacji ruchowej Kacper wymaga wszechstronnej stymulacji zaburzonych obszarów rozwoju. Konieczne są intensywne i systematyczne zajęcia logopedyczne mające na celu kształtowanie zdolności mowy i niwelowanie problemów artykulacyjnych. Patrząc na to, jak bardzo Kacper angażuje się w pracę na rehabilitacji, myślimy, że to najdzielniejsze dziecko świata! Chętnie wykonuje wszystkie ćwiczenia. Uwielbia wozy strażackie i dinozaury. Chcemy, żeby za rok poszedł do szkoły! Bardzo prosimy o wsparcie, które umożliwi nam pokrycie wszystkich kosztów związanych z zapewnieniem potrzebnych terapii i stosownej rehabilitacji. Dzięki Waszemu wsparciu Kacper ma szansę na sprawność i samodzielność! Rodzice

1 113,00 zł ( 10,46% )
Brakuje: 9 526,00 zł
Antosia Kozioł
Antosia Kozioł , 2 latka

Antosia jest bardzo chora... Pomóżmy małej, bezbronnej dziewczynce❗️

Antosia bardzo śpieszyła się na świat. Urodziła się w 29 tygodniu ciąży, ważąc niewiele więcej od torebki cukru. Zmartwienia związanie z rodzicielstwem przyszły szybciej niż byliśmy na to gotowi... Niestety, martwimy się o nią każdego dnia!  Ciąża przebiegała planowo. Nic złego się nie działo. Na świat miała przyjść nasza czwarta córka, zdrowa, silna dziewczynka. Jednak nagły i zbyt wczesny poród przyniósł za sobą ogrom konsekwencji. Niedotlenienie mózgu, wrodzone zapalenie płuc i dysplazję oskrzelową płucną. Antosia ma  poważną wadę wzroku i problem z przyjmowaniem pokarmu i przełykaniem. Prawdopodobnie nie widzi, a bliskość mamy jest dla niej najważniejsza. Mało kto może wziąć ją na ręce, tylko u mnie czuje się bezpiecznie...  Córeczka leży w łóżeczku, nie podnosi główki, nie sięga nawet własną rączką do buzi. Ma już prawie rok, a nadal tak wiele pracy i terapii jest jej potrzebne. Walka się przeciąga, a my martwimy się o każdy kolejny dzień.  Wobec Antosi wymagana jest ciągła rehabilitacja oraz leki, które córeczka przyjmuje od urodzenia. Jest maleństwem, które nie miało chwili spokoju. Od urodzenia krzątają się nad nią lekarze, położne, pielęgniarki, specjaliści. Leży w szpitalnych łóżeczkach, cierpi i niczego nie rozumie...  Jeśli mamy wpływ na jej przyszłość, to w szczególności pracą właśnie teraz, dzisiaj. Nie możemy czekać, aż wszystkie jej trudności urosną w siłę, której nikt nie sprosta. Dzisiaj jest jeszcze nadzieja i w jej kierunku chcemy iść!  Wierzymy, że blisko nas są ludzie, którzy zechcą pomóc! Prosimy o wsparcie - rodzice 

1 110 zł
Szymon Kasza
Szymon Kasza , 5 lat

Szymonek marzy tylko o jednym - aby móc swobodnie chodzić. Dzisiaj możesz mu pomóc!

Zawsze będę walczyć o zdrowie i sprawność mojego dziecka. Zawsze będę wierzyć, że Szymek będzie w przyszłości samodzielnie chodzić. Wiary i nadziei mi nie brakuje. W przeciwieństwie do funduszy… Dziękuję, że już wcześniej byliście z nami i nas wspieraliście. Dziękuję też, jeżeli jesteś tu po raz pierwszy  i chcesz poznać mojego synka... Nasza historia: Gdy Szymonek się urodził był tak maleńki, że mieścił się w dłoni. Urodził się o dziesięć tygodni za wcześnie – inaczej jego życie mogło się skończyć. Pierwsze doby życia były walką o niego. Intubacja i podłączenie do respiratora, założona zastawka przez krwawienie dokomorowe czwartego stopnia. Koszmar, prawdziwy koszmar, który zdawał się nie kończyć! Konsekwencją przedwczesnego urodzenia było wzmożone napięcie prawej strony ciała. Wystąpił wówczas niedowład, a brak równowagi i koordynacji sprawiły, że chodzenie stało się niezwykle trudne! Nie zliczę ile prób Szymonek podjął, by na własnych nóżkach dotrzeć do ulubionej zabawki… Taki widok zawsze był dla mnie bolesny, ale także dawał mi nadzieję, gdyż widziałam ile hartu ducha tkwi w tym małym chłopcu! Już długo trwa walka o sprawność mojego dziecka. Wiem jednak, że to jeszcze nie koniec. Szymon bardzo potrzebuje rehabilitacji, tym bardziej że w niedługim czasie będzie miał przeprowadzany zabieg rizotomii.  Przykurcze prawej nóżki sprawiają, że synek nie może utrzymać równowagi i bardzo często się przewraca! Dla żywiołowego i wesołego 4-latka jest to niezwykle frustrujące! Szymon stara się z całych sił, ale niestety nie może zapanować nad swoim ciałem.  Pragnę, aby mój synek potrafił w przyszłości sam stawiać czoła wszelkim przeszkodom. Wierzę, że da sobie w życiu radę, ale potrzebuje odrobiny naszej pomocy.  Szymek przeszedł już bardzo wiele, a mimo wszystko dzielnie walczy i się nie poddaje. To jednak nie wystarczy, potrzebne jest leczenie i intensywna rehabilitacja. Proszę, pomóż mi sprawić, że moje dziecko zacznie samodzielnie chodzić! Elwira, mama

1 110 zł
Stanisław Wasiński
Stanisław Wasiński , 52 lata

Wypadek zmienił życie mojego męża w dramat. POMÓŻCIE!

Mój mąż całe życie ciężko pracował jako dekarz. Niestety, 23 maja 2023 roku zdarzył się okropny wypadek – Staszek montował parapety i nagle spadł z drabiny z wysokości 3,5 metra. Złamał obie nogi i do dziś nie wrócił do sprawności… Choć minął już ponad rok, nadal trudno mi się z tym wszystkim pogodzić. Dlaczego to właśnie mojego ukochanego męża spotkała taka tragedia? To pytanie nie dawało mi spokoju. Staszek był zawsze wspierający i uśmiechnięty, ciężko pracował, a w wolnych chwilach wędkował. Uwielbiał jeździć na ryby, to była jego wielka pasja. Wypadek zmienił wszystko. Mąż przeszedł kilka operacji, wykonano u niego też przeszczep podudzia i usztywnienie stawu skokowego. To były dla nas bardzo trudne chwile. W styczniu Staszek uczęszczał na rehabilitację, niestety nie przyniosła ona efektów. Mąż wciąż nie chodzi, porusza się z pomocą wózka.  Od dnia wypadku Staszek nie wyszedł z domu, ponieważ nie jest w stanie zejść po schodach, a ja nie mam na tyle siły, aby go zwieźć.  Jego codzienność to cztery ściany. Jedyne aktywności, jakie jest w stanie podjąć, ograniczają się do jeżdżenia na wózku po mieszkaniu i przesiadania się na fotel albo łóżko. To bardzo źle wpływa na jego samopoczucie i psychikę.  Rokowania są niepewne. Lekarz stwierdził, że uszczerbek na zdrowiu ma charakter trwały. Mąż potrzebuje kolejnych rehabilitacji, specjalistycznego leczenia i opatrunków. Nie jestem w stanie sama wszystkiego opłacić, dlatego bardzo proszę o Waszą pomoc. Staszek zawsze przy mnie był, teraz ja chcę być dla niego… Żona Sylwia

1 110 zł
Gabrysia Perz
Gabrysia Perz , 5 lat

By diagnoza nie odebrała spokojnego dzieciństwa. Walczymy o przyszłość Gabrysi!

U mojej córeczki w wieku dwóch lat zdiagnozowano autyzm dziecięcy. Już wcześniej zauważyłam u Gabrysi niepokojące objawy. Córka nie nawiązywała ze mną kontaktu wzrokowego, nie uśmiechała się, nie chciała bawić się z innymi dziećmi.  Rozwój córeczki jest znacznie opóźniony w stosunku do rówieśników. Gabrysia nie mówi. Komunikuje się przede wszystkim za pomocą gestów. Nie może przez to dokładnie wyrazić swoich potrzeb i emocji, a to przekłada się negatywnie na jej samopoczucie. Ma problemy ze skupieniem uwagi na danej czynności, szybko się rozprasza, źle reaguje na jakiekolwiek zmiany w otoczeniu.  Gabrysia uczęszcza na terapię integracji sensorycznej, terapię logopedyczną, uczęszcza do specjalnego przedszkola, gdzie również odbywa liczne zajęcia pod okiem specjalistów. Ze względu na ogromne koszty kompleksowej opieki i wspierania rozwoju Gabrysi, bardzo proszę Was o wsparcie.  Nie jestem w stanie samodzielnie wszystkiego opłacić, a zależy mi na tym, by Gabrysia nie miała na swojej drodze dodatkowych barier i przeciwności. Chcę zapewnić córeczce szansę na jak najlepsze jutro, ale nie uda się to bez Waszej pomocy. Będę ogromnie wdzięczna za każdy okazany gest! 

1 109 zł