Koszmar powodzi powrócił❗️Nasz dom znów został zdewastowany❗️Pomocy❗️
W 1997 roku przeżyliśmy powódź po raz pierwszy. Nasz rodzinny dom uległ wtedy zniszczeniu. Ogrom prac nas przerażał, ale najbardziej przerażał nas strach naszych dzieci. Jeszcze przez wiele lat po tragedii bały się każdego deszczu. Z lękiem obserwowały płynącą nieopodal rzekę… My byliśmy wtedy młodzi – mozolną pracą uprzątnęliśmy wszystko, wzmocniliśmy fundamenty domu i z czasem wróciliśmy do normalności. Niestety, koszmar się powtórzył! W wyniku powodzi nasz rodzinny dom znów został zdewastowany! Woda wdarła się do środka i przez wiele godzin płynęła jak rzeka przez jego wnętrze… Straty są ogromne! Woda zniszczyła całe otoczenie budynku i wyrwała ogromną część gruntu, odsłaniając w dużej części fundamenty. Całkowitemu zniszczeniu uległy panele fotowoltaiczne i piec centralnego ogrzewania, który został zalany i zniszczony. Nie przetrwało także ogrodzenie… Woda naniosła na ogród ogrom błota, kłód i śmieci w tym wielkogabarytowych elementów zniszczonej infrastruktury. Budynek będzie wymagał ogromnie kosztownego remontu – odsłonięcia fundamentów w celu założenia opaski izolacyjnej, oczyszczenia, osuszenia mokrych, spuchniętych ścian, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej w dolnej kondygnacji, wymiany podłogi na parterze, odmalowania, wymiany mebli i sprzętu AGD. Wszystko co znajdowało się w dolnej kondygnacji uległo zniszczeniu... Prac jest ogrom, a my nie mamy już tyle sił, co w 1997 roku! Nasze miejsce na ziemi pochłonęła woda, a to, co z niego zostało wzbudza tylko przejmujący smutek... Prosimy więc Was o wsparcie, żeby odbudować to, co zniszczyła woda. Będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc! Mirosław z rodziną