Walka z autyzmem ogranicza Alankowi szansę na prawidłowy rozwój! POMÓŻ!
Przed skończeniem przez Alana drugiego roku życia, zauważyłam, że jego zachowanie odbiega od jego rówieśników. Mój synek był autoagresywny, potrafił uderzać się w główkę, zanikała u niego umiejętność mowy, nie utrzymywał kontaktu wzrokowego… Wiedziałam, że muszę zacząć działać! Udałam się z Alankiem do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Już po pierwszej wizycie u psychiatry było pewne, że synek zmaga się z autyzmem. Początkowe przerażenie szybko zamieniło się w chęć działania. Musiałam jak najszybciej pomóc mojemu dziecku! Obecnie syn uczęszcza do szkoły podstawowej. Ma zapewnione wsparcie logopedy, pedagoga specjalnego, terapię ręki. Widzę, że te działania przynoszą efekty, jest trochę lepiej. Zmniejszyła się autoagresja, syn coraz lepiej radzi sobie w społeczeństwie, jednak pojawiły się lęki, nadal nie mówi i nie komunikuje swoich potrzeb. Teraz liczy się czas, dlatego muszę zintensyfikować ilość terapii. Wszystko, co uda się wypracować z Alankiem w jego dzieciństwie przełoży się na dorosłe życie i lepsze funkcjonowanie. Niestety dalsze leczenie i rehabilitacja mojego dziecka jest bardzo kosztowna. Dlatego z całego serca proszę o wsparcie! Pomóżcie mi zapewnić Alankowi lepszą przyszłość! Magda, mama