Maksiu urodził się z rzadką chorobą genetyczną❗️Potrzebna POMOC❗️
Posiadanie dziecka to najpiękniejszy dar, jaki mogą otrzymać rodzice. Byliśmy niesamowicie szczęśliwi, gdy okazało się, że dołączymy do tego wspaniałego grona. Nowa rola, nowe wyzwania, marzenia. Całą ciążą przebiegała wzorowo, nie pozostawało nam wiec nic innego jak czekać na dzień poznania naszego Skarbka. Gdy tylko Maksiu przyszedł na świat lekarze zabrali go i szybko zniknęli za drzwiami. Nie rozumieliśmy co się dzieje! Po kilku minutach doktor wrócił i powiedział, że z naszym dzieckiem jest coś nie tak! Objawy były bardzo niepokojące. Maksiu miał wykrzywione stópki, problemy z termoregulacją, obniżone napięcie mięśniowe… Pierwsze dni razem upłynęły nam pod znakiem badań. Gdy przychodziły kolejne wyniki, drżeliśmy z przerażenia, że będą to następne złe wieści. W końcu zostaliśmy skierowani do pani doktor, która przekazała nam, co dolega naszemu dziecku… Nasz synek Maksymilian urodził się z bardzo rzadką chorobą genetyczną, jaką jest zespół ARC. W jej skład wchodzi: Artrogrypoza (przykurcze dolnych stawów), dysfunkcja kanalików nerkowych oraz postępująca cholestaza wątrobowa. Mimo złych rokowań synek bardzo dzielnie walczy. Obecnie jesteśmy pod opieką wielu znakomitych specjalistów, a dodatkowo Maksiu jest objęty pomocą ze strony hospicjum domowego… Synek wymaga wszechstronnego leczenia, rehabilitacji, częstych kontroli w szpitalu i poradniach specjalistycznych. Ponadto prowadzone jest leczenie żywieniowe. Ze względu na to, że schorzenie Maksia jest niezwykle rzadkie, konsultowany był przez specjalistów z zagranicy i planowane są dalsze badania, które są bardzo kosztowne... Chcielibyśmy móc zapewnić naszemu dziecku potrzebną pomoc, jednak przerasta to nasze możliwości. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie! Maksiu codziennie musi mierzyć się z wieloma trudnościami. Zebrane środki pieniężne zostaną przeznaczone na leki, artykuły higieniczne, sprzęt medyczny, rehabilitację, konsultacje lekarskie czy dojazdy. Za każdą formę wsparcia dziękujemy! Rodzice Maksia