KRYTYCZNIE PILNE❗️Guz mózgu nie może zabrać Mai! Ona ma tylko 16 lat - pomocy!
PILNE! Mam na imię Maja, mam 15 lat i guza mózgu, który zagraża mojemu życiu! Walczę z nim od lat i wydawało się, że wygrałam... Niestety - resztka guza rośnie i zajmuje krytyczne dla funkcji życiowych obszary mózgu! Jestem w śmiertelnym niebezpieczeństwie, a w Polsce nie mogą już mi pomóc... Goni nas czas. Boję się, co przyniesie jutro, dlatego proszę Cię - pomóż mi! Mama Mai: Po tym, jak u Mai wykryty został guz mózgu, usłyszałam słowa, których nie powinien usłyszeć żaden rodzić. Powiedziano, że powinnam zrezygnować z ratowania dziecka... W walce o Maję nie poddam się nigdy. Guz rośnie, a my musimy działać jak najszybciej, dlatego tak bardzo potrzebujemy Twojej pomocy! Już od urodzenia czułam, że Mai coś dolega... Gdy była malutka, zaczęła lekko zezować. Od lekarzy słyszałam, żeby czekać, że wszystko się wyrówna. Córka długo nie raczkowała i sporo chorowała... Zwykłe przeziębienie kończyło się gorączką. Potem było coraz gorzej.... Maja traciła równowagę, chodzenie i bieganie sprawiały jej sporą trudność. Z zazdrością patrzyłam, jak inne dzieci bawią się na trampolinach... Maja spadała po jednym poskoku. Zaczęła zapominać piosenki i wierszyki, które umiała. Kiedy miała 5 lat, miałam już dwa segregatory różnych wyników badań i nadal nie wiedziałam, co się dzieje. Po kolejnej ciężkiej gorączce Maja dostała skierowanie na tomograf komputerowy. Wtedy nastąpił przełom... Na badaniu widać było torbiel i inne zmiany w mózgu. Lekarz w milczeniu wypisał nam skierowanie do szpitala i już nikt nie mówił mi, że jestem przewrażliwioną mamą. Byłam wtedy w zaawansowanej ciąży i to wszystko do mnie nie docierało. Po rezonansie usłyszałam, że dorosły z takim wynikiem byłby już umierający... Przez to wszystko nasze życie zaczęło przypominać dryfowanie po oceanie. Albo cisza przed burzą, albo okrutny sztorm. Natychmiast po przyjęciu do szpitala Maja trafiła na stół operacyjny. Musiała być odbarczona, ponieważ miała wodogłowie, pojawiły się też zmiany w móżdżku. Podczas jednej z konsultacji telefonicznych usłyszałam, że Maja będzie umierać około 10 miesięcy i powinnam przestać o nią walczyć, a skupić się na dziecku, które mam w brzuchu. A ja już wtedy wiedziałam, że będę walczyć o obie moje córki i żadnej nie odpuszczę! Guza nie udało się w całości usunąć, bo wrastał w pień mózgu. Maja wróciła do domu, ale to nie był koniec problemów... Doszło do nagłego pogorszenia stanu zdrowia, pilnie potrzebowała kolejnej operacji. Lekarze musieli ratować jej życie! Po tym trudnym okresie przyszło jednak uspokojenie. Maja poszła do szkoły, zdobyła nowe koleżanki i kolegów... Kolejne badania nie wykazywały problemów. Resztka guza ciągle była w głowie, ale nie stanowiła zagrożenia. Niestety, do czasu... Rok temu rezonans po raz pierwszy wykazał niepokojące zmiany. Okazało się, że guz uaktywnia się... Resztka guza powiększyła się i zajmuje kolejne ważne dla funkcji życiowych krytyczne obszary mózgu! W grudniu Maja nagle zaczęła się krztusić i dławić. Nie mogła też ruszać głową. Guz zagraża jej życiu! Znowu musimy szukać pomocy, by ratować Maję! W Polsce nam się nie udało, nikt nie chce podjąć się operacji Mai... Guz jest w takim miejscu, że lekarze boją się, że doprowadzi to do kalectwa` lub śmierci. Szansa na życie córki jest tylko zagranicą! Mamy zielone światło z Nationwide Children's Hospital w Ohio, gdzie leczy się dzieci z ciężkimi przypadkami guzów mózgu. Amerykańscy lekarze spróbują usunąć guz w całości, a następnie dokładnie go zbadają i podadzą Mai celowaną chemię, dobraną do rodzaju nowotworu. Maja dostanie szansę, by wyzdrowieć! Wciąż nie możemy w to uwierzyć... Kiedy kolejne ośrodki odmawiały nam leczenia Mai, pojawił się strach, ten najgorszy - o życie dziecka. Tymczasem guz można usunąć... Boimy się jedank, bo guz rośnie, a Maja jest w niebezpieczeństwie... Jeśli urośnie jeszcze bardziej, droga do leczenia w USA może zostać zamknięta! Stracimy jedyną szansę, jaką mamy, nie możemy na to pozwolić! Koszty operacji jest gigantyczny, w USA jest najdroższa opieka medyczna na świecie! Czekamy na kosztorys, działać jednak musimy już teraz! Bardzo prosimy o pomoc, aby uratować życie Mai. *Kwota zbiórki jest szacunkowa. ➡️ Maja Pałucha walczy z guzem mózgu ➡️ Ożarów Mazowiecki Pomaga MAI ❤️ ➡️ Anioły Nadii - pomagają Mai ❤️