Marysia ma 7 lat i przeszła już 17 operacji!
Z całego serca dziękujemy za pomoc i okazane wsparcie w poprzednich zbiórkach. Udało nam się zrealizować założenia rehabilitacyjne w poprzednich latach i to dzięki Wam dziś możemy cieszyć się sukcesami! Efekty widać codziennie, ale to nie wystarczy. Dlatego dziś prosimy o dalsze wsparcie. Nasza historia: Marysia urodziła się w czerwcu 2016 roku. To o trzy miesiące za wcześnie ! W 27. tygodniu ciąży dziecko powinno bezpiecznie rozwijać się w brzuszku mamy. Naszej córeczce jednak bardzo się spieszyło na świat. Gdy się urodziła ważyła zaledwie 600 gram i nie była w stanie sama oddychać. Niestety, szybko okazało się, że wcześniactwo to nie jedyny problem, z którym przyjdzie nam się zmierzyć. Marysia nie była w stanie samodzielnie oddychać nawet przez krótką chwilę, każda próba odłączenia respiratora powodowała, że jej życie mogło dobiec końca. Okazało się także, że jej nozdrza tylne są całkowicie zarośnięte i potrzebowała operacji. Tak rozpoczęliśmy walkę z wcześniactwem i chorobą genetyczną. Wcześniactwo Marysi jest okupione praktycznie każdym wcześniaczym problemem, w każdej sferze życia: od przerwanego przewodu tętniczego, przez dwukrotnie operowaną retinopatię, osteopenię, dysplazję oskrzelowo-płucną, niedokrwistość i wiele innych, aż po martwicze zapalenie jelit. Nasze dziecko przeszło już 17 operacji! Niestety okazało się, że Marysia ma zdiagnozowany złożony zestaw wad chromosomowych. To on może być winowajcą trudniejszych do leczenia powikłań wcześniaczych, jak również jest odpowiedzialny za niepełnosprawność intelektualną, opóźnienie psychoruchowe, małogłowie, krótkowzroczność, niskorosłość oraz wiele innych problemów. Marysia ma też rozszczep podniebienia miękkiego i twardego. Niestety ze względu na liczne operacje w obrębie nosogardzieli oraz znaczną deformację tego obszaru, rozszczep na chwilę obecną zostaje nieoperacyjny. Tymczasem, wbrew przewidywaniom i prognozom, Marysia zaskakuje swoją chęcią i determinacją do pokonywania ograniczeń związanych z chorobami. Jesteśmy z niej tak bardzo dumni! Marysia za pół roku skończy 8 lat. Nadal nie chodzi, nie mówi i jest mocno opóźniona w stosunku do swoich rówieśników (również wcześniaków). Ale dzięki ciężkiej rehabilitacji oraz Waszej pomocy dziś już raczkuje i jest w stanie samodzielnie zjeść posiłek! To wielki sukces, który bardzo nas cieszy! Jedyną nadzieją na normalne życie i chociaż minimalną samodzielność naszej córki jest intensywna rehabilitacja oraz częste turnusy rehabilitacyjne. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego sfinansować. Rehabilitacja i turnusy to ogromne kwoty, a trzeba jeszcze zapewnić Marysi wizyty u specjalistów, terapie celowane, lekarstwa oraz specjalną dietę. Dlatego prosimy o pomoc. Rodzice Marysi 🎥 Zobacz postępy Marysi! ➡️ Marysia-Dzielny elf ➡️ Licytacje dla Marysi 💚