Pomóż nam walczyć z cukrzycą❗️
Cukrzyca. Choroba, która nie żałuje. Jak znaleźć właściwe słowa, aby wytłumaczyć 9-letniemu synowi, że jest zmuszony żyć z nią przez całe życie? Walczymy o to, by choroba nie poszła krok dalej. By nie zniszczyła zdrowia syna, który jeszcze wszystko ma przed sobą… Zaczęło się w grudniu ubiegłego roku. W trakcie diagnostyki silnych nawracających się bólów głowy wykryliśmy u Jegora podwyższony poziom glukozy we krwi. Dostaliśmy skierowanie do szpitala. Diagnozę usłyszeliśmy na początku stycznia tego roku. Musieliśmy przyjąć do wiadomości, że Jegor choruje na cukrzycę typu 1. Ten dzień zapamiętam na zawsze. Życie zostało podzielone na „przed” chorobą i „po” niej. Trzeba było wytłumaczyć 9-latkowi, że od teraz igły i ból spowodowany codziennym kłuciem, staną się jego gorzką rzeczywistością. Wahania poziomu cukru są częste, co wyrządza nieodwracalne szkody w organizmie. Choroby układu sercowo-naczyniowego, nerek, oczu, układu nerwowego – to tylko niektóre skutki powikłań. Już teraz rozpoczął się proces uszkodzenia naczyń oka. Konsekwencje mogą być tragiczne! Cukrzyca to choroba, która jest towarzyszem 24 godziny na dobę i niestety wymaga leczenia do końca życia. To proces autoimmunologiczny. Oznacza to, że z niewiadomych przyczyn organizm sam zaczyna niszczyć swoje komórki beta trzustki, co prowadzi do całkowitego braku insuliny. Na naszych oczach u syna rozwija się choroba. Musimy walczyć! Dzięki temu, że cukrzyca u Jegora została rozpoznana we wcześniejszej fazie rozwoju, istnieje możliwość wstrzymania tego procesu. Terapia TREGS stosowana jest u dzieci ze świeżo rozpoznaną cukrzycą typu 1 – mniej więcej w ciągu dwóch miesięcy od rozpoznania choroby. To innowacyjna metoda wynaleziona przez lekarzy naukowców Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Polega na mnożeniu własnych komórek odporności określanych jako limfocyty T regulatorowe (TREGS). To mała grupa limfocytów mająca zdolność zatrzymania autoagresji układu odpornościowego. Ta metoda jest pierwszą terapią, która hamuje w ten sposób proces niszczenia zachowanych jeszcze wysp trzustkowych i skutecznie chroni komórki produkujące insulinę. Z pomocą tego leczenia, Jegor ma szansę na częściowe zachowanie funkcji trzustki, która będzie nadal wydzielać własną insulinę, co zminimalizuje w przyszłości ryzyko powikłań związanych z chorobą. Dla Jegora to realna szansa! Został zakwalifikowany przez lekarzy do terapii TREGS. Nie mamy ani chwili do stracenia! Każdego dnia układ odpornościowy niszczy własne komórki beta trzustki, które możemy uratować dzięki tej metodzie leczenia. Dlatego mamy bardzo mało czasu na zebranie dużej sumy pieniędzy. Koszt leczenia jest ogromny. Potrzebujemy niemal 200 tysięcy złotych! To wielka kwota i jedyna szansa wstrzymania rozwoju choroby. Jako rodzice musimy zrobić wszystko, by uratować syna! Bardzo proszę o Waszą pomoc! Bądźcie z nami, dajcie nam szansę i nadzieję... Historię Jegora możesz śledzić na bieżąco na Facebooku ➡️ Jegor wyprzedzi cukrzycę Zbiórkę możesz również wesprzeć, biorąc udział w licytacjach na Facebooku ➡️ Licytacja dla Jegora Allegro Charytatywni TVP3 BIałystok: Radio Orthodoxia: Pomóż zatrzymać cukrzycę. Zbiórka na rzecz Jegora