Tylko operacja pozwoli Sylwii uciec od bólu! Pomóż!
Nazywam się Sylwia, mam 23 lata. Jestem studentką 4 roku fizjoterapii na AWF we Wrocławiu. Kocham podróżować z narzeczonym, który jest moim największym wsparciem. Moją pasją jest sport, regularnie trenuję pole dance i siatkówkę. Niestety choroba powoli odbiera mi możliwość aktywności fizycznej. Najbardziej boję się, że pewnego dnia odbierze mi ją na zawsze... Wszystko zaczęło się kiedy, miałam 15 lat. Obfite, bardzo bolesne i nieregularne miesiączki zaczęły ograniczać moje codzienne funkcjonowanie. Zostawałam w domu, opuszczałam zajęcia w szkole. Niekiedy miesiączki kończyły się wizytą w szpitalu, aby zahamować krwawienia. Nie zliczę, ile razy usłyszałam, że taka moja uroda, że po ciąży wszystko minie, że jestem zdrowa. Prawidłową diagnozę usłyszałam dopiero po wielu latach, w grudniu 2022 roku. Choruję na zaawansowaną postać endometriozy głęboko naciekającej, która spowodowała zlepienie się narządów w miednicy mniejszej oraz ademiozę. Guzy i zrosty zajęły struktury układu rozrodczego, a także pokarmowego. Powoduje to ogromny ból, który czasem jest nie do zniesienia. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Jedyne, o czym marzę to codzienność bez obezwładniającego bólu. Nadzieję znalazłam w prywatnej klinice we Wrocławiu. Tamtejsi lekarze są w stanie mi pomóc. Zostałam zakwalifikowana do operacji laparoskopowej, która ma na celu usunięcie ognisk endometriozy. Jednak jej koszt to 50 000 zł... Operacja jest jedynym wyjściem, które może znacząco poprawić mój komfort życia i da nadzieję na codzienność bez bólu. Będę mogła oddać się rozwijaniu swoich pasji, zostać fizjoterapeutką i pomagać osobom takim, jak ja. Co więcej, operacja da mi szansę na zostanie w przyszłości mamą! Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc! Sylwia