Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Nikolas Nowak
Zobacz rezultat zbiórki
Nikolas Nowak

Telewizor - okno na świat Nikolasa

Marzenie Nikolasa dzięki Waszej pomocy stało się możliwe. 40 calowy telewizor jest centralnym punktem dowodzenia w pokoju Nikolasa. Dzięki temu, mimo że samodzielnie nie może opuścić pokoju, mecze piłki nożnej oraz granie na konsoli stały się możliwe i pozwoliły choć na chwile zapomnieć o chorobie. Dziękujemy za wsparcie.  

1 560,00 zł ( 100% )
Udało się!
Wiktoria Urbańska
Zobacz rezultat zbiórki
Wiktoria Urbańska

Postawmy Wiktorię na nogi

Szanowni Państwo, pragniemy Wszystkim razem i każdemu z osobna podziękować z całego serca za wsparcie zbiórki otwartej przez SIEPOMAGA dla mojej najwspanialszej córki na świecie. Dla Nas to nieoceniona pomoc, a dla Wiktorii szansa na lepsze życie.   To dzięki Państwa hojności, Wiktoria przez cały tydzień, po kilka godzin dziennie rehabilituje się u najlepszych rehabilitantów. Obecnie uczęszczamy na terapię NDT- Bobath, Integrację sensoryczną, Komunikację alternatywną, Logopeda, Terapia ręki, Terapia zajęciowa, Sala doświadczania świata, masaże. Małymi kroczkami robimy postępy. Obecnie jesteśmy w trakcie szukania ośrodka Hipoterapii.   Kochani to wszystko dzięki WAM, dzięki WASZEMU wsparciu.  Tylko ludzie o ogromniastych serduchach mogą robić takie cuda. Dziękujemy!  

20 100,00 zł ( 100,5% )
Udało się!
Damian Armatowski
Zobacz rezultat zbiórki
Damian Armatowski

Prezent na osiemnastkę

  Prezent na 18-tkę się udał. Pisaliśmy o wolności, której przez chorobę Damian nigdy nie otrzyma. Jej namiastka - wózek - jest już u Damiana.   Chcielibyśmy z całego serca podziękować wszystkim Darczyńcom, którzy wsparli nasz cel. Dziękujemy też portalowi Siepomaga oraz Fundacji Hospicyjnej za zorganizowanie zbiórki.   Dziękujemy za każdy procent waszej życzliwości! Mamy nadzieję, że teraz Damian zrobi duże postępy. To wszystko jest możliwe dzięki Wam, ludzi o dobrych sercach, bezinteresownych, którzy mają w sobie wiele wrażliwości.   Rodzice Damiana z bratem  

6 700,00 zł ( 100% )
Udało się!
Wanda Babińska
Zobacz rezultat zbiórki
Wanda Babińska

Oczami Wandy - pokonać nowotwór

Kolejny raz zwróciliśmy się do Państwa o pomoc - u Wandy wystąpiła wznowa, to, czego najbardziej się obawialiśmy. Wcześniej jeździliśmy kontrolować oko, jednak cały czas baliśmy się tego, że coś złego zacznie się dziać. Na szczęście dzięki kontrolom wznowa szybko została wykryta i mogliśmy od razu rozpocząć leczenie.   Mogliśmy - potrzebowaliśmy tylko pieniędzy na 3 dawki leku podawanego dotętniczo do oka. Zaczęliśmy zbierać brakującą kwotę i tym razem znowu nam pomogliście, za co bardzo dziękujemy. Lek zadziałał, teraz znowu kontrolujemy oko i tak jeszcze przez co najmniej 2 lata. Każda kontrola jest w Londynie, każda to duży wydatek - bez ludzi nie bylibyśmy w stanie pokryć kosztów leczenia.   Od 10 miesiąca życia walczymy o uratowanie oka Wandy. Musimy to robić na własną rękę i z pomoca ludzi dobrej woli. Leczenie prowadzone jest w Londynie, bo tu w Polsce kategorycznie nakazano usunąć oko. Udało się ocalić oko i zapobiec przerzutom. Wciąż jednak walczymy, żeby nowotwór nie wrócił.   Dziękujemy wszystkim, którzy walczyli i nadal walczą z nami. Rodzice    

71 427,00 zł ( 102,03% )
Udało się!
Amelia Skonieczna
Zobacz rezultat zbiórki
Amelia Skonieczna

Maleńka Amelka - skazana na śmierć...

6 lutego 2015 roku - po tysiącach listów do Pana Prezydenta, Ministrów, posłów, po godzinach spędzonych na informowaniu kolejnych osób o historii Amelki, w końcu coś się ruszyło. NFZ ponownie rozpatrzył sprawę, właśnie dziś rodzice otrzymali telefon, że została do nich wysłana ponowna decyzja. Gdy rodzice otrzymali pismo, nie mogli uwierzyć w swoje szczęście.   A co u Amelki? 11 lutego 2015 r. była operowana na oddziale kardiologii - serduszko mocno dawało o sobie znać. 26 lutego po usunięciu drenu okazało się, że płyn cały czas się zbiera i trzeba było go ponownie założyć. Kolejna interwencja kardiochirurgów zakończyła się pomyślnie. Amelka wróciła do "domku", czyli do swojej izolatki.     16 lipca 2015 roku nadszedł TEN dzień. Amelka wyruszyła transportem medycznym do Londynu na przeszczep grasicy. Pierwsza wyhodowana na początku lipca grasica nie była odpowiednia, ale jest już druga, która nadaje się do przeszczepu. Trzymamy kciuki, żeby wszystko poszło dobrze. Po miesiącach, wielkim stresie i trosce tysięcy ludzi o losy Amelki, nie może być inaczej - musi być dobrze!     Sukces! Od 21 lipca 2015 roku Amelka ma nową grasicę! Sama operacja poszła dobrze, bez żadnych komplikacji. Co do kosztów, refundacja NFZ objęła koszty operacji i transportu medycznego (na sam koniec okazało się dopiero, że NFZ to opłaci, wcześniej nastawialiśmy się, że koszty transportu będą opłacone ze zbiórki). Z zebranych środków opłacony jest pobyt rodziców z Amelką w klinice, ponieważ tego refundacja już nie obejmuje. Pozostałe środki ze zbiórki w pierwszej kolejności miały być przeznaczone na operację serca Amelki - prawdopodobonie u prof. Malca w Niemczech. - Amelia we wrześniu 2016 miała planowaną operacje serca w Munster u prof. Malca lecz na miejscu okazało się, że jej stan zdrowia (była przeziębiona i mocno kasłała) nie pozwalał na jej operowanie.- opisuje mama Amelki. - Późniejszy termin na grudzień 2016 tez musiał zostać przesunięty na marzec 2017 roku z podobnych powodów. W styczniu 2017 niestety okazało się, że nerki Amelii nie pracują jak powinny i wróciliśmy do CZD na oddział. Po długim czasie i niezliczonych badaniach padła diagnoza, że nerki zaczęły "opadać z sił" przez nadmierne obciążenie lekami. Zaczęły się roszady lekami, jedne odstawiane, drugie doszły na leczenie nerek, inne musiano zamienić. Trochę to czasu zajęło i nie wiadomo kiedy przyszedł termin operacji serca w Munster. Zaczęły się konsultacje z lekarzami z CZD i po wielu rozmowach podjęliśmy decyzję, że najbezpieczniejsze dla Amelii będzie operowanie jej serca w CZD. Przesłankami do tej decyzji była stała opieka dr Małgorzaty Pac, immunologa z CZD, która nieraz wyciągała Amelie śmierci spod kosy. Ponadto jeszcze obecne kłopoty z nerkami, co jeszcze bardziej obciążało organizm. Lekarze niemieccy, we wcześniejszych rozmowach od razu przyznali, że nie mają doświadczenia w leczeniu tego typu pacjentów, co tym bardziej utrwalało nas w decyzji o przeprowadzeniu operacji w CZD. I tak oto w kwietniu 2017, będąc w CZD bez przerwy od stycznia, Amelia miała przeprowadzony pierwszy etap korekty, operowany ring naczyniowy, czyli korekta tętnic wokół serca. Operacja się udała i 29 maja 2017 r. miała przeprowadzoną operację korekty tetralogi Fallota, jako ostani etap, będąc oczywiście cały czas w szpitalu. Operacja trwała ponad 10 godzin, po której Amelia leżała tydzień czasu na POP-ie w śpiączce farmakologicznej. Potem to już z górki, niecałe dwa tygodnie na oddziale kardiochirurgii CZD, następnie oddział Immunologi CZD, z którego to na koniec czerwca wyszliśmy do domu. Zebrane środki przydały się i cały czas się przydają - raz w miesiącu Amelka musi mieć kontrolę w CZD. Wymagane badania - wszystko robimy prywatnie, żeby mieć pod kontrolą stan zdrowia Amelki i szybko zareagować, gdyby coś się działo. Kilka razy w tygodniu jeździmy na zajęcia rehabilitacyjne fizjoterapeutyczne, zajęcia z logopedą etc. Ponadto Amelia nadal wymaga dużej ilości, nieraz bardzo drogich leków. Według rehabilitantów musimy nadgonić około 1,5 roku, gdyż tak określają jej braki. Idąc dalej w przyszłość, Amelia będzie potrzebowała jeszcze leczenia w zakresie korekty podniebienia, gdyż ma jeszcze podśluzuwkowy rozszczep. To akurat zostawiliśmy na 2018 rok, ponieważ nawet lekarze stwierdzili, aby na razie dać jej odpocząć i się zregenerować po tych wszystkich operacjach. W dalekiej przyszłości Amelia zapewne będzie wymagała wymiany łaty, naszytej na zastawkę w jej serduszku. Lecz kiedy to będzie wymagane, nikt nie potrafi określić, gdyż to będzie zależne od jej indywidualnego rozwoju i wzrostu serca. Na chwile obecną wiadomo tylko, że będzie to konieczne.  Dziękujemy za pomoc. Nasza wdzięczność jest ogromna, każdego dnia pamiętamy o Was, bo pomogliście nam pomóc naszej Amelce żyć poza izolatką i pokonywać wszystkie trudności, a trochę ich na naszej drodze staje.

311 540,00 zł ( 16,39% )
Emilka Marciniak
Zobacz rezultat zbiórki
Emilka Marciniak

Spacer bez bólu

Bardzo dziękuje wszystkim darczyńcom, którym nie był obojętny los mojej córeczki Emilki. Dzięki tym wpłatom Emilka ma dalszą rehabilitację, zakupiliśmy również dla niej nowe wygodniejsze ortezy, które nie są sztywne i łatwiej się Emisi w nich porusza.  Emilka jest w trakcie rehabilitacji :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za Wasze wspaniałe serca :) Emilka Marciniak i rodzice Magdalena i Wojciech Marciniak  

6 000,00 zł ( 100% )
Udało się!
Fundacja Gajusz
Zobacz rezultat zbiórki
Fundacja Gajusz

Przeprowadzka z hospicjum do domu

Ruszyliśmy z remontem! Rodzina Kingi nie mogła się doczekać. Gdy tylko pogoda na to pozwoliła, ekipa ruszyła z remontem - zaczęli od dachu.   A potem poszło już szybko. Kinga mogła pojechać do swojego domu na początku czerwca 2015, od tego czasu mieszka z mamą, babcią i rodzeństwem we własnym domu! Rodzina jest pod opieką pracownika socjalnego z gminy Końskie, fundacja jest z nim w kontakcie.   Kinga jest "zaopiekowana"  i wiemy, że niczego jej nie brakuje, i nic nie działa tak dobrze, jak miłość i bliskość mamy i rodzeństwa. I cały czas pamiętamy, że to wszystko jest możliwe dzięki Wam, to Wy daliście tej rodzinie to, co najważniejsze - możliwość bycia razem.  

53 020,00 zł ( 100,03% )
Udało się!
Oskar Urbański
Zobacz rezultat zbiórki
Oskar Urbański , 16 lat

Kupić wyciszone dźwięki

Dzięki Waszej pomocy Oskar lepiej usłyszy otaczający Go świat. W imieniu swoim oraz synka, serdecznie dziękujemy ludziom, którzy są darczyńcami.  

2 400,00 zł ( 100% )
Udało się!
Maciek Kaczyński
Zobacz rezultat zbiórki
Maciek Kaczyński

Pewne jest, że chcemy pomóc

Bardzo dziękujemy wszystkim darczyńcom. Dzięki waszej pomocy nasz synek ma zapewnioną rehabilitację, której każda godzina jest dla nas bardzo cenna. Z wdzięcznością rodzice Maciusia.

2 400,00 zł ( 60% )