By SMA nie przejęło kontroli nad jego życiem! Wspieramy Adriana!
Bycie nastolatkiem — to taki czas, który każdy wspomina z uśmiechem. Wiele przygód, nowości, chwile z przyjaciółmi, wyjazdy, wycieczki, spełnianie marzeń, szaleństwo. Adrian wszedł w dorosłość i nadal każdego dnia walczy o oddech. Tak wygląda jego "szaleństwo"... Adrian od urodzenia zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni. Chorobą, która mięsień po mięśniu zabiera możliwość chodzenia, jedzenia, a z czasem i oddychania. Człowiek pozostaje świadomy, musi pogodzić się z tym, że jego ciało jest wyniszczane przez chorobę, nieuleczalną chorobę, bowiem choroba ta pozostaje do samego końca... Adrian bez wentylacji domowej i stałej rehabilitacji będzie na zawsze przykuty do łóżka. Chłopak może liczyć tylko na pomoc swojej mamy, jednak dziś równie głęboko wierzy w to, że wsparcie otrzyma od ludzi, którzy umieją bezinteresownie pomagać. Adrian na noc musi być podłączony do respiratora. Brak rehabilitacji sprawi, że jego mięśnie zanikną całkowicie, również te odpowiedzialne za oddech! Już teraz w nocy, jego mama musi przekręcać go z boku na bok, ponieważ sam, nie jest w stanie tego zrobić... Adrian i jego mama, by móc jak najlepiej funkcjonować mimo jego choroby, potrzebują środków na specjalistyczny sprzęt, leki i rehabilitację. Niestety sami nie są w stanie zdobyć środków, które zapewnia mu godne życie, dlatego w ich imieniu bardzo prosimy o pomoc! Najbliżsi *Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.