Nieleczony autyzm porywa do innego świata – ratuj Olka!
Myszek urodził się przez cesarskie cięcie z wybroczynami i zasinieniami okolic lędźwiowych oraz bladością ciała. USG przezczaszkowe wykazało konglomeraty torbieli w obu półkulach mózgu oraz cechy waskulopati (krzaczkowate zwapnienia) po stronie prawe – odpowiadającej za mowę. Teraz Oluś ma 2,5 roku. Żyje w swoim świecie i to my dopasowujemy się do niego. Nie jest zainteresowany zabawą z rówieśnikami. Odtrąca też własną siostrę. Brak reakcji na otoczenie, ludzi, swoje imię oraz odgłosy rozmowy. Występują echolalie popiskiwania i chrząkanie. Ogromny stres i traumę przynoszą obce pomieszczenia. Im mniejsze, tym gorzej – płacz krzyki, silny stres. Duża wybiórczość pokarmowa połączona z silnymi zaparciami, Olek nadal nosi pieluchy. Głównie pije mleko i kilka produktów w małych ilościach, a nawet kęsach, przez co ma niedowagę. Oluś jest bardzo kochanym ciepłym dzieckiem lubiącym przytulanie. Nie jest absolutnie agresywny. Ma swoje rytuały i kompulsywne zachowania, wszędzie chodzi z kocykiem i ustawia samochodziki w rządku. W każdym z tych aspektów Oluś potrzebuje terapii: logopedycznej, neofobii żywieniowej – zaburzeń jedzenia, hipoterapii, terapii ręki. Niestety leczenie jest długotrwałe, a rehabilitacja powinna być prowadzona z określoną systematycznością, aby były efekty. Dziękuję za wszelką pomoc. Nawet udostępnianie dalej to dla naszego Myszka szansa. Ewa, mama Olusia