Pomóż Adamowi znów być samodzielnym! Tak bardzo tego potrzebuje...
Mój mąż zawsze był pełnym empatii i wrażliwym człowiekiem. Adam starał się pomagać innym, kiedy tylko mógł. Niestety, teraz to on potrzebuje pomocy i wsparcia… Adam od dłuższego czasu zmagał się z pourazowym owrzodzeniem nogi. Niestety, kolejne wizyty u specjalistów i przepisywane leki nie były w stanie mu pomóc. Owrzodzenie postępowało, aż doszło do martwicy kości. Ból Adama był tak ogromny, że aż paraliżujący. Moje serce pękało na miliony kawałków za każdym razem, gdy widziałam, jak bardzo cierpi. Niestety, nogi nie udało się uratować. W maju 2023 roku amputowano prawą nogę. Nasz świat się zawalił. Ze sprawnego i pełnego życia mężczyzny Adam stał się osobą niepełnosprawną. Mąż zawsze był aktywny fizycznie i zawodowo – nie potrafi siedzieć w miejscu. Adam bardzo starał się tego nie pokazywać, ale bywały dni, gdzie nie chciał nawet wychodzić z domu. Czuje duży dyskomfort, gdy przechodnie patrzą na niego ze współczuciem… Jest mu teraz wyjątkowo trudno, zwłaszcza, ze mamy 2-letnią córkę, którą tak bardzo chciałby móc się zająć. Ciężko mu, gdy córeczka przychodzi się z nim bawić, a on nie może z nią biegać, grać w piłkę czy klasy… Do tej pory zakupiliśmy z dofinansowaniem tanią protezę, by dać mężowi jakąkolwiek możliwość poruszania się, jednak powoduje ona bardzo duży ból przy chodzeniu. Szansą na lepsze funkcjonowanie Adama jest dalsze leczenie oraz rehabilitacja, a także zakup porządnej, specjalistycznej protezy. Niestety, jest to związane z bardzo dużym kosztem finansowym. Nie jesteśmy w stanie udźwignąć samodzielnie tak ogromnych wydatków. Proszę o pomoc dla Adama. Każda wpłata, choćby najmniejsza, to dla nas ogromne wsparcie i szansa na lepsze jutro. Wierzę, że dobro wysłane w świat – wraca z podwójną mocą. Żona Adama