Zespół Retta odbiera Agatce siły❗️POMÓŻ❗️
Do szóstego miesiąca życia wszystko było dobrze. Agatka dobrze się rozwijała, zupełnie jak jej rówieśnicy. Niestety później przyszło zapalenie oskrzeli i nasze życie runęło jak domek z kart. To, co osiągnęliśmy, zaczęło się sypać, znikać... W pewnym momencie rozwoju nasza córeczka zaczęła się częściej denerwować, zachowywać agresywnie, gryźć, nie potrafiła tego wytłumaczyć... Przestała się płynnie komunikować, doszła ataksja, która do dziś powoduje to, że Agatki ciało całe się trzęsie. Córka choruje na Zespół Retta. Diagnoza spadła na nas nieoczekiwanie i rozerwała nasze serca na strzępy! Skutki tej choroby są niestety tragiczne. Córka zapomina o wielu umiejętnościach. Nie tylko samoobsługi, ale również mówienia i chodzenia — nie możemy na to pozwolić. Niestety brak dostępności odpowiednich specjalistów, środków i padaczka zdiagnozowana jakiś czas temu zdecydowanie pogarsza naszą sytuację... Na co dzień Agatka uczęszcza do specjalistycznej szkoły, gdzie objęta jest terapią. Dodatkowo jeździmy na rehabilitację dwa razy w tygodniu — koszt jednej wizyty wynosi 100 złotych. Niestety nie stać nas na zbyt częste wizyty z Agusią, ponieważ specjaliści są oddaleni o minimum 60 km od naszego domu. Dlatego potrzebujemy wsparcia finansowego na rehabilitację oraz leki, które córeczka przyjmuje! Dziękujemy za dotychczasową pomoc! Jesteście naszym światłem w najciemniejsze dni, gdy choroba odbiera siły naszemu dziecku. Jeśli nie zawalczymy dzisiaj, stanie się najgorsze. Nie chcemy, by Zespół Retta i brak środków zabrały przyszłość naszemu dziecku! Proszę, zostań z nami! Rodzice