Pomimo wielu schorzeń – uśmiecha się i dzielnie walczy! RAZEM dla Wiktorii!
Wiktoria jest naszym jedynym, wyczekiwanym dzieckiem. Ciąża przebiegała prawidłowo, a my nie spodziewaliśmy się, że córeczka urodzi się chora i każdego dnia będziemy musieli toczyć walkę o jej zdrowie. Brzmi jak koszmar, lecz jest to niestety nasza rzeczywistość. Wiki urodziła się bardzo malutka i chora, choć badania wykonywane w trakcie ciąży na to nie wskazywały. Swoje pierwsze chwile musiała spędzić pod respiratorem, który wspomagał jej oddychanie. Przez kilka miesięcy po narodzinach lekarze walczyli o jej zdrowie. To były najgorsze chwile w naszym życiu. Na szczęście Wiki jest z nami, jednak jej schorzenia ciężko policzyć na palcach dwóch rąk. Córeczka cierpi na dysplazję nerek, hiperhomocysteinemię, koślawe zniekształcenie stóp, wrodzoną wadę serca — ubytek przegrody międzyprzedsionkowej i epilepsję. Ponadto Wiktoria ma bardzo słabą odporność i wadę słuchu. Diagnozy spadały na nas bezlitośnie, a my nie mogliśmy w to uwierzyć. Jednak bez chwili zastanowienia rozpoczęliśmy walkę o zdrowie ukochanej córeczki. Nasza codzienność jest niezwykle trudna, ale staramy się zapewnić Wiktorii wszystko, co niezbędne dla jej rozwoju. Wiki ma 7 lat i jest całkowicie zależna od naszej opieki. Ma wprowadzone nauczanie indywidualne, codzienną intensywną rehabilitację i leczenie. Pomimo swoich problemów zdrowotnych, córeczka jest niezwykle pogodną, uśmiechniętą i aktywną dziewczynką. Gdy kończy zajęcia rehabilitacyjne, ćwiczy razem ze mną na specjalnych piłkach, maluje, bawi się… Nie może mieć chwili wolnej. Jej siła i wytrwałość napawa nas nadzieją, na lepsze jutro córeczki. Niestety, ze względu na bardzo niską odporność, Wiktoria musi być bardzo często hospitalizowana. Bywały momenty, że rodzina mogła odwiedzać ją raz na pół roku, bo było bardzo wysokie ryzyko zachorowania. Przez to Wiktoria nie mogła uczęszczać do przedszkola. Każda infekcja jest dla niej bardzo niebezpieczna. Córeczka wymaga intensywnej rehabilitacji, stałej opieki i kontroli lekarskiej i sprzętu rehabilitacyjnego. Staramy się zapewnić jej wszystko, co ułatwi jej codzienne funkcjonowanie, niestety dojazdy, terapia i odpowiednie leczenie są bardzo kosztowne. Jesteśmy zmuszeni prosić Państwa o pomoc. Pragniemy, by Wiki miała szansę na beztroskie i szczęśliwe dzieciństwo. Z Waszą pomocą jest to możliwe. Pomóżcie nam w tej nierównej walce o zdrowie ukochanego dziecka. Rodzice Wiktorii