RAK spustoszył mój organizm... Proszę, pomóż mi odzyskać zdrowie!
Nigdy nie spodziewałam się, że tak potoczy się moje życie. Do tej pory było spokojne, wypełnione radością i czasem spędzanym z ukochaną rodziną. Niestety, w jednym momencie wszystko drastycznie się zmieniło… Pewnego dnia postanowiłam wykonać zwykłe, kontrolne badania. Na co dzień nie skarżyłam się na żadne dolegliwości, dlatego wyniki mammografii były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Badanie wykazało znaczne zmiany w lewej piersi. Byłam w szoku! Czekałam dwa tygodnie na ostateczne wyniki badań. Wraz z nimi przyszła druzgocąca diagnoza – rak piersi. Kiedy to usłyszałam, poczułam, jak grunt osuwa się spod moich stóp. Wiedziałam, że moje życie nie będzie już takie samo, a przede mną ciężka i długa walka… Żadne leczenie nie było możliwe. Rak rozsiał się tak bardzo, że konieczna była mastektomia. Przeszłam ją w czerwcu 2024 roku, dwa miesiące po postawieniu diagnozy. Niestety, nie obyło się bez komplikacji, dlatego czeka mnie jeszcze kolejny zabieg. Ból zaczął towarzyszyć mi każdego dnia… Musiałam przejść też operację usunięcia jajników, by obniżyć ryzyko rozwoju raka. Wciąż czekam na wynik badania histopatologicznego, od którego zależy moje dalsze leczenie. Póki co wciąż pozostaję pod ścisłą kontrolą onkologa i innych specjalistów. Regularnie jeżdżę też na wizyty i badania, co niestety wiąże się z ogromnymi kosztami… Choroba odebrała mi nie tylko zdrowie, ale również możliwość kontynuowania pracy. Walka o powrót do dawnego życia z każdym dniem staje się dla mnie coraz trudniejsza. Sama nie dam rady wygrać z rakiem, dlatego bardzo Was proszę – pomóżcie mi w tym trudnym czasie! Wasze wsparcie będzie na wagę złota! Elżbieta