Ostatnia prośba cieżko chorej matki❗️
Nazywam się Hanna Kryts. Mam diagnozę Astrocytoma, Grade 4. Wiem, że Glejak 4 stopnia nie daje mi szans na wyzdrowienie. To nie jest walka, którą można wygrać. Jednak istnieją przypadki, gdzie ludzie potrafią długo żyć pomimo tego. Dlatego postanowiłam walczyć o każdy dzień mojego życia. Bo mam dla kogo. Moja ukochana córeczka ma 1 rok, a synek 6 lat. Obecnie przechodzę chemio i radioterapię, która wymaga ogromnej siły i wytrwałości. Wkrótce zakończę to leczenie, a potem będę musiała odczekać 6 tygodni i zrobić kolejny rezonans. To będzie kluczowy moment, który zadecyduje o dalszych krokach w walce z moją chorobą. W zależności od wyników rezonansu mogą być potrzebne dodatkowe środki i interwencje, na które niestety nie mamy wystarczających środków finansowych: Pierwszą alternatywą jest wyjątkowo skuteczna chemioterapia, która w moim wypadku nie jest refundowana. Koszt to około 3000 zł za jedną dawkę! Gamma-knife to zabieg który mogę przejść, jeśli guz wznowi się i będzie możliwe usunięcie go w dostępnym miejscu. Koszt tego leczenia to około 30 tys. złotych. Kolejna szansa na przedłużenie życia to immunoterapia, której koszty są wysokie i zostaną określone przez lekarza, Na koniec technologia – Nano therm (koszt 180 000 zł), która może być kluczowa w leczeniu. Jak na tak beznadziejną chorobę, mam całkiem dużo możliwości leczenia, jednocześnie nie posiadam pieniędzy, by za to leczenie zapłacić... Moja rodzina i ja jesteśmy bardzo wdzięczni za każde wsparcie, które możemy otrzymać. Każda złotówka zbierana na leczenie jest ogromną szansą dla mnie i dla moich dzieci. Będę regularnie informować o moim stanie zdrowia i postępach w leczeniu. Dziękuję z całego serca za każdą pomocną złotówkę, za każdą modlitwę i za każdy gest wsparcia. Proszę o dalsze trzymanie kciuków i dołączanie do walki o moje życie. Z całym szacunkiem i wdzięcznością, Hanna