Ostatni Dzwonek
13 czerwca 2013 roku Karolinka była już po pierwszych badaniach w klinice w Munster. Następnego dnia odbyło się cewnikowanie – niezbędne przed operacją serduszka. Podczas cewnikowania okazało się, że organizm dziewczynki wytworzył dodatkowe żyły doprowadzające krew do serca nie tam. Zamknięcie tych żył stało się obowiązkowym punktem w planie operacji. 18 czerwca o 7 rano Karolina zajechała na blok operacyjny. Operacja odbyła się planowo, bez żadnych niespodzianek. Dodatkowe żyły zostały znalezione i zamknięte. Po niecałych 5 godzinach otrzymaliśmy pierwsze informacje o stanie Karolinki. A od 14:30 córeczka oddychała już samodzielnie. Na oddziale kardiologii miała wspaniałą opiekę pielęgniarek i lekarzy, doktor Januszewskiej i profesora Malca (to złoty Człowiek). To była już ostatnia operacja wady serca Karolinki i mamy nadzieję, że więcej nie będzie już nic potrzebne. Karolinka czuje się dobrze. Na początku trochę puchła, ale teraz wszystko wróciło do normy, ma dobry apetyt. Saturacje ma różne - najniższa to 91%, ale to ma się normować z czasem. Krzepliwość krwi trochę szaleje, ale dajemy radę. Karolinka ma różowe usteczka, policzki i paznokcie. - Gdy ją zobaczyłam po operacji, nie mogłam się na nią napatrzeć. – mówi mama dziewczynki - I tak jest cały czas. Pozdrawiamy i dziękujemy Pomagaczom i całej ekipie Siepomaga.pl Rodzice Karolinki