Póki oddycham
Z całego serca bardzo dziękuję każdej osobie, która mnie wsparła. Każdej z tych 167 osób, które pomogły mi bezinteresownie, dla mnie to coś niesamowitego. Jesteście Wielcy! Świadomość, że nie jest się sam na sam z chorobą, daje wiele siły do walki, i to dzięki Wam ta walka jest o wiele łatwiejsza. Słowa nie są w stanie wyrazić tego, co czuję, ani tego, jak bardzo mi pomogliście. Mogę tylko powiedzieć DZIĘKUJĘ i obiecać, że będę walczyć z całych sił o każdy kolejny dzień, o każde jeszcze niespełnione marzenie - do końca i pomimo wszystko! Aneta Szynol