Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Sandra Opat
Zobacz rezultat zbiórki
Sandra Opat

Dwa kółka dla Sandry

W  maju 2014 roku, gdy zbiórka jeszcze trwała, wózek Sandry skończył swój żywot - nie można było czekać dłużej na nowy. - Wymarzony model, niestety, był za drogi, a sytuacja zmusiła nas do zakończenia zbiórki i kupienia tańszego wózka, który na szczęście udało się znaleźć. - mówi Pani Sylwia, mama Sandry. - Dziękujemy za wsparcie wszystkim, którzy pomogli Sandrze.  

7 045,00 zł ( 100,01% )
Udało się!
Jan Kozak
Zobacz rezultat zbiórki
Jan Kozak

Poruszyć świat pod nóżkami

W imieniu własnym i Jasia  chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim życzliwym osobom, które wpłaciły  pieniądze na konto Jasieńka w Siepomaga. Pieniążki zostały przeznaczone na zakup bardzo kosztownych, niemieckich ortez dla naszego synka, korygujących niewłaściwe ustawienie nóg, w których będzie się on uczył prawidłowo stać i chodzić.   Każda osoba, która pomogła nam w zakupie tych ortez, będzie miała swój udział w nauce stawiania przez Jasia pierwszych, samodzielnych kroków. Dziękujemy, bo te chwile, będą najpiękniejszymi chwilami w naszym życiu, będą spełnieniem naszego największego marzenia!!! Z wyrazami wdzięczności Justyna i Piotr Kozak  

7 510,00 zł ( 50,06% )
Oliwier Napiontek
Zobacz rezultat zbiórki
Oliwier Napiontek

Ocalić oczko przed nowotworem

Po badaniu oka, które odbyło się 27.05.2014, niestety, okazało się, że guz jest bardzo agresywny i nie reaguje już na chemię. W związku z tym lekarze zadecydowali, że oczko musi zostać usunięte. Jak napisała mama Olusia: "Po raz kolejny rak pokazał swoje prawdziwe oblicze." Pozostałe środki ze zbiórki fundacja przeznaczyła na protezę i przyszłe badania oczka.  

16 870,00 zł ( 16,87% )
Marianka Aleksanderek
Zobacz rezultat zbiórki
Marianka Aleksanderek

Wyrwana rączka

Dzięki pomocy wszystkim "cegiełkowiczom" i portalu siepomaga mogliśmy od razu, po uzyskaniu zgody lekarza, zacząć intensywną rehabilitację. Ćwiczymy 5 dni w tygodniu po kilka godzin, dokładamy do tego ćwiczenia domowe w formie zabawy. Dodatkowo chcemy zakupić niezbędny sprzęt, który przyda się nam w domu i właśnie wybieramy porządny elektrostymulator, który będzie nam potrzebny na długie lata oraz matę masującą. Już widać pierwsze efekty zabiegu - Mania prostuje nadgarstek, a wcześniej nie było to możliwe. Każdy najmniejszy ruch cieszy nasze oczy i serca :), a im więcej będziemy ćwiczyć tym więcej uzyskamy! Dziękujemy z całego serca – Rodzice  

8 000,00 zł ( 100% )
Udało się!
Zobacz rezultat zbiórki

Skóra, w której żyje Mick

Zebrane środki za pomocą siepomaga.pl pomogły w zakupie lampy dla małego Micka. Już po pierwszych naświetlaniach widać znaczącą poprawę. Dziękujemy Wszystkim Darczyńców, którzy przyczynili się do zakupu sprzętu łagodzącego ból i cierpienie Micka.  

7 500,00 zł ( 100% )
Udało się!
Eryk
Zobacz rezultat zbiórki
Eryk

Pokój pod znakiem Manchester United - marzenie

Po dłuuuugim poszukiwaniu zestawu mebli i wszelkich gadżetów, które będą nadawały klimat w pokoju, UDAŁO SIĘ! Nasze spotkanie nie było niespodzianką, natomiast niespodzianką były prezenty, które przyniosłyśmy ze sobą – caaaała torba upominków z herbem Manchester United, a wśród nich piórnik, worek do szkoły, naklejki, przybory szkolne, koc i wiele, wiele innych. Bezpośrednio po wejściu do mieszkania, Eryk zaprosił nas do swojego pokoju. W jednej chwili wylądowaliśmy w krainie Manchester United. Pokój – marzenie! Pokój wykończony w każdym najmniejszym elemencie. Najbardziej uwagę przykuła wieeeelka naklejka herbu Manchester nad łóżkiem chłopca. Gdy tak siadłyśmy i rozglądałyśmy się po pokoju nie było w nim miejsca, gdzie nie było choćby małego śladu, gadżetu Manchesteru. Marzenie spełnione idealnie! Eryk zachwycony! Cel osiągnięty! Kolejne uśmiechy naszych Marzycieli na wagę złota. To największe podziękowanie, widząc uśmiech na twarzy naszych Marzycieli.

780,00 zł ( 26% )
Wiktoria
Zobacz rezultat zbiórki
Wiktoria

Jedno życie, jedno marzenie...

Nasza marzycielka wypatrywała nas z okna, a kiedy dostrzegła nas w samochodzie zaczęła machać, uśmiechając się przy tym szeroko. Razem z wolontariuszami na spełnienie marzenia przybył Gość Specjalny, Robert Czech, wybitny artysta jazzowy, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. Po serdecznym przywitaniu udaliśmy się wszyscy do domu Wiktorii. Idąc po schodach nie mogliśmy się doczekać, kiedy nasza Marzycielka rozpakuje wielkie zielone pudło. Wreszcie prezent znalazł się w pokoju, a Wiktoria szybciutko uporała się z papierem ozdobnym. Jest! Oczom naszym ukazał się piękny Keyboard Roland BK­5! Dokładnie taki, o jakim Wiktoria marzyła. Otrzymała również stojak i pedał. Z pomocą wybitnego muzyka i zarazem Gościa specjalnego zaczęła testować wymarzony sprzęt i widać było wielkie przejęcie sytuacją. Spełniło się Jej marzenie! Teraz nasza zdolna i wrażliwa marzycielka będzie mogła rozwijać swój talent w pełni! Spełnienie marzenia Wiktorii opływało w cudownej atmosferze. Były tańce, dużo śmiechu radości! Ah, i oczywiście mnóstwo rozmów o muzyce! Nasza marzycielka mogła dowiedzieć się od Roberta Czecha, jak wygląda świat muzyka. Piękny świat, w którym czaruje się dźwiękami, trzeba dodać. Wiktoria otrzymała również płytę Roberta Czecha „Sounds Smugglers„ z autografem. Na zakończenie wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcie i wręczyliśmy dyplom spełnionego marzenia. Cieszymy się, że mogliśmy brać udział w spełnieniu tak pięknego marzenia i życzymy Wiktorii rozwijania w pełni talentów, jakie posiada!

1 912,00 zł ( 52,38% )
Piotr Kotowski
Zobacz rezultat zbiórki
Piotr Kotowski

Pomorze Biega i Pomaga Piotrkowi!

Mamy całą kwotę na pionizator dla Piotrka! Nie wiedzieliśmy, że tak szybko uda się zakończyć zbiórkę. Miał być piękny finisz, a okazało się, że dla biegaczy z Pomorza to dopiero rozgrzewka :) Obyście biegali tak szybko, jak pomagacie, bo moc w nogach i sercach macie wielką.   Na pionizator trzeba było poczekać kilka tygodni - robił się. Pełną pionizację, myślę, że osiągniemy za kilka tygodni, kiedy mięśnie i organizm Piotrka w pełni zaakceptują nowe ułożenie. A jak to działa? Zaczynamy od siadu, potem zmieniamy pozycję na leżącą, z leżenia pionizujemy.   Najważniejsze, że Piotrek chce stawać i zaczyna się tym cieszyć. Dużo przeszedł i każde nowe urządzenie, każda nowość wzbudza w nim przerażenie.  Więc sukces jest przeogromny:)))) Nie ukrywam, że sami byśmy tego nie dokonali. Z całego serca, wielkie podziękowania, dla wszystkich, którzy nas wspierali i wspierają nadal :)   Ania Kotowska - mama Piotrka

23 017,00 zł ( 102,75% )
Udało się!
Zobacz rezultat zbiórki

Dziadku, usłysz mnie

W imieniu moim i mojego dziadka, pragnę serdecznie wszystkim podziękować za pomoc i wsparcie oraz okazane dobre serce. Dziadek od wtorku, 29.04.2014 jest szczęśliwym posiadaczem dwóch aparatów słuchowych. W dniu odbioru, tuż po wyjściu z gabinetu  nie mógł nacieszyć się tym, że nareszcie słyszy cały świat dookoła, jak dawniej. Następnego dnia, o świcie wsiadł na rower i mówił mi, że od dawna nie słyszał już jak śpiewają ptaki, nareszcie mógł porozmawiać z ulubiona ekspedientką w sklepie i bez problemu załatwił sprawunki na poczcie. Szczęśliwi z tej przemiany, która dokonała się dzięki Państwu z całego serca pragniemy jeszcze raz podziękować. Wnuczka - Karolina

4 505,00 zł ( 100,11% )
Udało się!