Znaleźli rodzinę zastępczą, ich szczęście przerwał tragiczny wypadek! Pomożesz rodzeństwu?
Klaudia i Dominik bardzo dzielnie walczą o swoje zdrowie po strasznym wypadku. Dzięki Wam udało się zebrać dla nich środki na rehabilitację. Czas pokazał jednak, że czasu ze specjalistami potrzeba o wiele więcej. Dominik siada już na wózku, próbuje się nawet uśmiechać. To silny chłopiec i wszyscy wierzymy, że przed nim jeszcze wiele dobrego... U Klaudii efekty pojawiają się nieco wolniej, jednak każdy nawet najmniejszy postęp rozpala w nas ogromną nadzieję na jej powrót do sprawności... Zarówno Klaudia, jak i Dominik potrzebują dalszego leczenia i intensywnej rehabilitacji. Zostaniesz z nami? Nasza historia: 12-letniej Klaudia i 14-letni Dominik dopiero od jakiegoś czasu zaczęli odzyskiwać nadzieję. Kilka lat temu trafili do naszej rodziny zastępczej, w której odnaleźli miłość, wsparcie i prawdziwe ciepło. Wcześniej, nie było im to dane. 9 lipca ich krótkie dziecięce szczęście zostało brutalnie przerwane. Tego dnia doszło tragicznego wypadku. Nasze dzieci wracały z kościoła samochodem. Kierowca auta wjechał do rowu i dachował. W podróży uczestniczyło czworo dzieci, jednak tylko Klaudia i Dominik odnieśli tak poważne obrażenia. Z urazami głowy i licznymi złamaniami trafili do szpitala. Ich stan był bardzo ciężki. Klaudia oprócz urazu mózgu miała m.in. pęknięta śledzionę, połamane żebra, a Dominik obrzęk mózgu, złamanie lewej łopatki i wiele innym obrażeń… Lekarze walczyli o ich życie, a ja modliłam się, by się udało. Byłam załamana. Nie mogłam uwierzyć, że spotkało to moje ukochane dzieci. Dzieci, które już tyle przeszły i dla których najbardziej na świecie pragnęłam szczęścia i spokojnego życia... Klaudia, która jest z nami 8 lat. Jest wspaniałą uczennicą, miłą, uczynną, empatyczną dziewczynką... Uwielbia sport, z zapałem czyta książki. Dominik jest z nami od 3,5 roku. Zdążył zrobić już ogromne postępy jeśli chodzi o naukę. Dostał się do szkoły zawodowej na kierunku elektryk. Jest bardzo życzliwy, uwielbia grać w piłkę nożną i czytać książki, szczególnie Harry’ego Pottera. Nasza rodzina jest pieczą zastępczą dla siedmiorga dzieci i każde z nich zostało przyjęte przez nas z ogromną miłością, akceptacją. Każdy mały kroczek, każdy sukces, każde małe szczęście i uśmiech napawa nas radością i ogromną dumą. Czeka ich wiele miesięcy ciężkiej pracy ze specjalistami, a to nie tylko długotrwały proces, ale i bardzo kosztowny. Zwracamy się z prośbą o pomocy dla naszych dzieci, bo nie istnieje dla nas nic ważniejszego od ich życia, zdrowia i ich szczęścia... Rodzice zastępczy 🎥 Reportaż o Klaudii i Dominiku