Brakuje środków na leczenie OSTATNIEJ SZANSY❗️Błagamy, uratuj naszego syna❗️
W 2023 roku mojemu synkowi zdiagnozowano straszną chorobę — białaczkę. To był dla nas prawdziwy szok… Miałam ogromną nadzieję, że diagnoza okaże się błędna. Niestety, rzeczywistość okazała się okrutna i Artem musi walczyć o życie… Pomocy! Po rozpoczęciu leczenia przyszły jeszcze gorsze wieści. W przypadku Artema białaczka okazała się odporna na różne protokoły leczenia... W czerwcu 2024 wypisano nas na oddział paliatywny, uznano, że dla mojego synka nie ma już nadziei… Nie mogłam pogodzić się z myślą, że mam bezczynnie siedzieć i czekać na śmierć syna. Wysłałam dokumenty do szpitali w Izraelu i z wszystkich trzech klinik odpowiedź była ta sama: Artemowi może pomóc nowoczesna terapia CAR-T! Chwyciliśmy się tej nadziei, udało nam się zebrać pieniądze i wylecieliśmy do Izraela. Zanim trafiliśmy do kliniki, przeżyliśmy chwile grozy. Przed lądowaniem ogłoszono, że lotnisko jest zamknięte ze względów bezpieczeństwa… W końcu jednak udało się dotrzeć do szpitala. Przeprowadzono badania, po których doznaliśmy szoku: okazało się, że synek jest w remisji! Leczenie musiało zadziałać na niego później, niż w przypadku innych dzieci. Niestety radość trwała krótko… Artemka zaczęto przygotowywać do terapii CAR-T, żeby wzmocnić remisję. Kilka dni przed podaniem komórek, choroba wróciła! To był ogromny cios, długo nie mogłam się pozbierać, nie wiedziałam, co będzie dalej, co mam powiedzieć synowi. Lekarze w Izraelu zdecydowali się jednak walczyć o syna. Podjęto decyzję o przeprowadzeniu immunoterapii, podano leki minimalizujące skutki uboczne. Leczenie zadziałało! Możemy walczyć dalej! Niestety środki do tej walki już się wyczerpały… Obecnie Artem znajduje się w szpitalu. Lekarze podają mu chemioterapię i planują wdrożyć leczenie CAR-T. Następnie potrzebny będzie przeszczep szpiku. Syn ma 14 lat, a przeżył więcej, niż niejeden dorosły. Nie wiem, jak dalej znosi ten okropny ból... Jako rodzice pukamy we wszystkie drzwi i błagamy o pomoc. To nasza jedyna nadzieja na uratowanie Artemka! Dlatego prosimy, nie przechodź obojętnie obok tragedii naszego dziecka. Pomóż nam uratować jego życie! Rodzice umierającego Artemka