Mały Stasiu kontra CUKRZYCA❗️
Wigilia – ten dzień odmienił nasze życie o 180 stopni. Mój 5-letni syn Stasiu trafił na Oddział Intensywnej Terapii z uwagi na bardzo ciężki stan — kwasicę ketonową. To tam padła ta straszna diagnoza — cukrzyca typu 1. To był dla nas szok. Dlaczego? Skąd ta choroba? Po 48. godzinach leżenia pod kroplówkami przewieziono synka na oddział pediatrii i tam rozpoczęliśmy leczenie. Kłucie kilka razy dziennie przed posiłkami oraz przy wysokiej glukozie, ciągły monitoring – to nasza codzienność. Każdy wzrost lub spadek cukru to alarm, na który trzeba reagować natychmiast! Staś już zawsze będzie chory... Wszystkie posiłki muszą być zważone i przeliczone. Każdy wysiłek fizyczny musi być zaplanowany. Ta okropna choroba bardzo utrudnia funkcjonowanie synka, ale nie poddajemy się! Pomimo wielu problemów Stasiu jest pogodnym dzieckiem, uwielbia rysować, malować, grać w piłkę. Pragnę, aby Staś jak najmniej odczuwał niedogodności związane z chorobą. Chodzi do przedszkola, a za 1.5 roku pójdzie do szkoły. Bardzo chcę, by czuł się tam bezpieczny i potrafił w miarę możliwości samodzielnie funkcjonować… Dzięki Waszej pomocy finansowej będziemy mogli zakupić Stasiowi specjalistyczną pompę, która znacząco ułatwi jego i nasze funkcjonowanie. Życie z cukrzycą wymaga ponoszenia naprawdę wysokich kosztów. Bardzo proszę o wsparcie mojego synka, by mógł cieszyć się dzieciństwem tak, jak jego rówieśnicy. Będę wdzięczna za każdą nawet najmniejszą wpłatę! Mama Stasia ➡️ Licytacje dla Stasia Kabały