Tragiczny wypadek na próbie - Asia walczy o powrót do zdrowia! Pomocy! #WakeUpJoanna
To była próba jak wiele innych. Warszawska Szkoła Filmowa. Asia przygotowywała studentów do spektaklu dyplomowego. W scenie czwartej pojedynek na szpady... Nagle jedna ze szpad popsuła się, a ostrze, oderwane od rękojeści, odskoczyło, trafiając Asię w skroń. Jedna chwila, jeden moment... i całe dotychczasowe życie się zmienia. Asia upadła, tracąc przytomność. Studenci zadzwonili po pogotowie. Zadziałali błyskawicznie. Karetka na sygnale zawiozła Asię do szpitala. Tam trafiła na stół operacyjny, gdzie lekarze uratowali jej życie. Przeszła dwie bardzo poważne operacje. To była sobota, 9 czerwca 2018 roku... Od 2 lat trwa walka o to, by Asia do nas wróciła. Lekarze mówią, że nie jest już w śpiączce, ale też nie jest do końca wybudzona. Wyniki EEG świadczą o niewielkiej poprawie aktywności mózgu, a jednak Asia walczy i nie zamierza się poddawać... My też nie poddamy się w walce o nią. Kiedy Asia leżała jeszcze na oddziale neurochirurgii, byliśmy w panice… Nie wiedzieliśmy co robić, ale wiedzieliśmy, że trzeba działać! Zdecydowaliśmy się podzielić z Wami tragiczną informacją o wypadku i poprosić Was o pomoc w radzeniu sobie z jego konsekwencjami. Potem ruszyła lawina miłości i maszyna nabrała rozpędu! Wylądowaliśmy w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej. Najpierw usunięto rurkę tracheotomijną – pierwszy okruszek nadziei. Potem kupiliśmy wózek, który wspaniale służy Asi – następny… Asia zaczęła otwierać oczy, już nie tylko w reakcji na ból, podnosić rękę, „pomagając” sobie przy ubieraniu, trzymać głowę w odpowiedniej pozycji bez podpórki… Aż w końcu w kwietniu 2018 roku dostaliśmy wiadomość, na którą czekaliśmy od wielu miesięcy — MAMY KONTAKT! Asia mruga dwa razy na tak i trzy razy na nie! W sierpniu – już w olsztyńskim „Budziku” - Asia wydawała się nam coraz bardziej kontaktowa, jednak pojawiły się też problemy – przykurcze lewych kończyn, zanikający odruch gryzienia, skostnienie w stawie biodrowym i nadgarstku... W grudniu 2019 roku, krótko przed świętami, Asia pierwszy raz się uśmiechnęła - byliśmy wniebowzięci, to był najlepszy świąteczny prezent, ale... 28 grudnia zaskoczyła wszystkich – łącznie z lekarzami i rehabilitantami - 933 dni po wypadku ZACZĘŁA MÓWIĆ! Wraz z tym przełomowym momentem pojawiła się konieczność zintensyfikowania rehabilitacji. W maju minął nam też rok pobytu w Olsztyńskim Budziku, czyli maksimum czasu, ile można tam przebywać – postanowiliśmy wrócić do Krakowa, gdzie Asia ma kompleksową, fachową opiekę ze strony wspaniałych specjalistów. Jesteśmy zachwyceni postępami, jakie robi pod wpływem codziennej, bardzo intensywnej, wielogodzinnej pracy. W ciągu miesiąca, spędzonego w Votum, Asia przeszła na samodzielne jedzenie, a jej umiejętności gryzienia, rozpoznawania smaków i zapachów poprawiają się z tygodnia na tydzień! Przykurcze w lewych kończynach zostały ostrzyknięte botuliną, zdjęta została miara i wykonana specjalna orteza. Wprowadziliśmy nowe leki i terapie, które mogą poprawić Asi kontakt z nami i światem. Każdego dnia mamy około 6 godzin najróżniejszych zajęć! Asia czasem potrafi się skomunikować werbalnie i logicznie – ze swadą, z żartem, dopiekając wszystkim dookoła. Natomiast często jest kompletnie zagubiona, ma problem z umiejscowieniem ludzi, wydarzeń, zjawisk, a także tego co się z nią dzieje. Potrzebuje "uziemienia", odnalezienia się tu i teraz, musi na nowo nauczyć się wszystkiego. Trzeba zawalczyć o to, aby Asia była coraz bardziej świadoma i czerpała bodźce wszystkimi zmysłami. Niestety wszystko zależy od naszych możliwości finansowych, które szybko się wyczerpują. Koszt miesięcznej rehabilitacji to około 30 tysięcy złotych… Każdy przejazd na badania czy do ośrodka to koszt od kilkuset do kilku tysięcy złotych, dlatego marzymy o zakupie auta, przystosowanego do osób niepełnosprawnych, w którym można bezpiecznie przewozić osobę na wózku. Jest szansa, że Asia stanie kiedyś na nogi. W ciągu tych dwóch lat usłyszeliśmy tyle razy, że coś na pewno nie będzie działało... Logiczny kontakt, wzrok, węch, mowa – a tymczasem to działa coraz lepiej! Dlatego jesteśmy przekonani, że wszystko jest możliwe, bo Asia to tytan pracy. Wykona ją jak zawsze - z całą pasją, poświęceniem i zaangażowaniem, nie bacząc na pot i łzy. Aśka zrobi robotę – zgodnie z maksymą, którą zawsze powtarza swoim studentom: Rób robotę pomimo wszystko. Pragniemy pomóc jej, jak tylko możemy. Dlatego zwracamy się do Was - wspaniałych ludzi, znajomych i nieznajomych - z prośbą o pomoc. Ewa - siostra Asi Joanna Turkowska jest aktorką, trenerem aktorskim, wykładowcą, artystką, tłumaczką, lektorką. Przed wypadkiem była wulkanem energii. Towarzyska, pełna życia. Studenci ją uwielbiają. Współpracuje z Warszawską Szkołą Filmową, Państwową Akademią Muzyczną w Łodzi, Kinem Muranów, Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, Watchout Studio, Szkołą Tańca Astra, Ośrodkiem Tu i Teraz w Kawkowie, Galerią Zachęta i Stowarzyszeniem Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej. Jest współzałożycielką grupy Teatro Comunale’ale i twórczynią autorskich programów warsztatów aktorskich “Character Deconstruction” i “Pięć Wymiarów Pustki”. Jest też zapaloną turystką. Gdy była zdrowa, każdą wolną chwilę przeznacza na spacer po lesie, spływ kajakowy, rower, góry... Zdobyła prawie wszystkie szczyty Korony Gór Polskich, w tym Rysy... Brakuje jej trzech... Tamtego lata planowała je zdobyć…