Marzę, by znów założyć mundur strażacki. Proszę, pomóż!
Kacper codziennie ryzykował swoje życie i zdrowie, aby ratować innych, obcych mu ludzi. To normalne w pracy strażaka – walka z żywiołami, ratowanie rannych czy poszukiwanie zaginionych... Strażacy działają w miejscach, gdzie sytuacja wymaga przytomności umysłu i rozwagi, ale jednocześnie szybkiej reakcji. Potrzebna jest pełna sprawność fizyczna. Niestety, to ostatnie mój syn stracił w nieszczęśliwym wypadku. Czy będzie mógł jeszcze kiedyś założyć mundur strażacki? Bez Twojej pomocy to na pewno się nie uda. Kacper od 5 lat w pełni angażował się w działania Ochotniczej Straży Pożarnej. Kiedy tylko słyszał dźwięk syreny, rzucał wszystko i jako pierwszy pojawiał się na zbiórce. Zawsze był w pełnej gotowości do niesienia ratunku potrzebującym. Wielokrotnie narażał przy tym swoje życie i zdrowie. Dziś on sam potrzebuje pomocy... W sierpniu ubiegłego roku Kacper uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, który w jednej chwili przekreślił wszystkiego jego plany i marzenia. W wyniku wypadku doznał licznych urazów wielonarządowych oraz poważnego uszkodzenia prawej stopy. Lekarze robili wszystko co w ich mocy, aby uratować stopę i tym samym sprawność Kacpra. Przeprowadzili skomplikowaną operację, która niestety nie przyniosła oczekiwanych efektów. Po zabiegu wystąpił groźny stan ropny z martwicą tkanek, który zagrażał życiu naszego syna. Konieczna była amputacja stopy. Życie Kacpra w jednej chwili roztrzaskało się na malutkie kawałeczki. Świat się dla niego zatrzymał i wszystko przestało mieć znaczenie… Zawód strażaka jest ściśle związany ze sprawnością, którą jak się wtedy wydawało – stracił bezpowrotnie. Czuł, że jego marzenia stały się nieosiągalne... Tygodnie mijały, a Kacper powoli odzyskiwał siły.... Kiedy rany się zagoiły, rozpoczęliśmy cykl intensywnej rehabilitacji. Każdego dnia jego chód się poprawiał, a ćwiczenia przynosiły pożądane efekty. Po kilku miesiącach w końcu udało mu się postawić pierwsze, niestabilne kroki. Niestety to nie wystarczy, aby wrócić do strażackiej pasji.... Obecnie nasz syn o niczym tak bardzo nie marzy, jak o tym, by wrócić do swojego życia sprzed wypadku, zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Jedyną szansą jest nowoczesna i bardzo kosztowna proteza nogi oraz specjalistyczna rehabilitacja, na którą nas nie stać... Dlatego prosimy, pomóż nam walczyć o sprawność Kacpra. Wcześniej to on niósł ludziom nadzieję i dawał wsparcie. Dzisiaj sam potrzebuje ratunku… Dlatego prosimy o pomoc w uzbieraniu potrzebnych środków na zakup protezy oraz opłacenie intensywnej rehabilitacji. Bez Was strażackie marzenia naszego syna nigdy się nie spełnią... Rodzina Pomóc możesz również poprzez udział w licytacji na Facebooku: ➡️ Licytacje -poMOC dla Kacpra Pluta Czytaj więcej: ➡️ Po MOC dla Kacpra Pluta Media o zbiórce: ➡️ Pomóż Kacprowi odzyskać sprawność! ➡️ Strażak potrzebuje pomocy! ➡️ Potrzebna pomoc dla Kacpra!