Pomoc musi przyjść na czas! Wspieramy Tymona!
Dramatyczny początek życia zaważył o całej przyszłości Tymka! Dzisiaj chłopiec potrzebuje intensywnej i bardzo drogiej rehabilitacji i leczenia! Przeczytaj historię mamy i pomóż Tymusiowi walczyć... Choroby spadły na nas jak grom z jasnego nieba. Jeszcze w brzuchu Tymek był w 100% zdrowym chłopcem. Niestety – przez zaniedbanie położnej oraz lekarza urodził się siny, bez oddechu i bez jakiekolwiek pomocy ze strony asysty medycznej, która towarzyszyła mi na sali porodowej. Dopiero po kilku minutach zaczął oddychać, ale niestety doszło do niedotlenienia okołoporodowego oraz wylewu II stopnia do lewej komory mózgu. Od pierwszych miesięcy życia synek jest pod stałą kontrolą fizjoterapeuty – rehabilitujemy się trzy razy w tygodniu. Rokowania od samego początku były różne... W międzyczasie dochodziły nam tylko kolejne wady w postaci podgłośnikowego zwężenia tchawicy, czy wady wrodzonej kości. Tymek jest uznawany przez lekarzy za dziecko opóźnione w rozwoju. Do tej pory synek nie mówi oraz ma problemy z komunikacją. Na dzień dzisiejszy dojeżdżamy do innego miasta trzy razy w tygodniu na rehabilitację. Jesteśmy w trakcie diagnozy niedosłuchu oraz całej procedury diagnozowania Tymka pod względem autyzmu. Walka o zdrowie synka trwa od pierwszych dni jego życia i będzie trwała jeszcze bardzo długo, ale niestety zaczyna brakować mi na to wszystko środków. Bardzo proszę o wsparcie i pomoc w diagnozie Tymka. Od tego zależy jego przyszłość... Wiktoria, mama Losy Tymka można śledzić na bieżąco tutaj