Serce Matyldy
Operacja serduszka Matyldy udała się. Odbyła sie 5 marca 2014 roku, a po 3 tygodniach wróciłyśmy do domu w doskonałej formie i zdrowiu. Matylda nadrabia stracony w chorobie czas, jest silna, energiczna i bystra :D Najważniejsze jest to, że prof. Malec przeprowadził podczas tej operacji całkowitą korekcje wady, w przyszłości Matylda będzie miała przeprowadzane jedynie cewnikowanie serca w celu poszerzenia tętnic płucnych i diagnostyki. Na ten moment nie wymaga żadnych zabiegów, jej parametry życiowe są jak u zdrowego człowieka! Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Poczuliśmy ogromną ulgę i spokój, choć gdzieś tam się czai lęk o Matyldę, to żyjemy w poczuciu, że nie stracimy dziecka, że będziemy mogli być razem i normalnie funkcjonować. Dla naszych lekarzy, tych którzy oglądali Matyldę po operacji, jest ona cudem medycyny. Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy pomogli nam w zbiórce pieniążków na ratowanie Matyldy. Dla nas Matylda jest takim małym cudem i dowodem na to, że niemożliwe staje się możliwe, a powiedzenie "warto pomagać" jest żywe i prawdziwe. Marta - mama Matyldy