Wyścigowy dinozaur, czyli marzenie Oliwiera
Oliwiera odwiedziliśmy podczas Podróży Spełnionych Fantazji. Chłopiec czekał na nas od rana, a jego dom był również pełen ludzi - ciocia, kuzyn, kuzynka, mama, tata i zwierzęta. Oliwier wcale nie wydawał się tym przejmować, z należytą cierpliwością, spokojnie otworzył prezenty i za każdy za osobna podziękował dużym uśmiechem. Chłopiec był wniebowzięty – PS Vita, kilka dodatkowych gier, zabawki – samochody, duży 3-poziomowy garaż, mata z planem ulic, a zwłaszcza jego ukochane dinozaury całkowicie skradły mu serce. Tych ostatnich było tak wiele, że trudno nawet wszystkie wymienić (figurki, pluszaki, marionetka, wykopaliska, naklejki ścienne, czy w końcu puzzle i gry). Istny „dinozaurowy” zawrót głowy. Oliwier (i jego brat również) bardzo zainteresował się konsolą, wybrał jedną z gier i poprosił nas od razu aby ustawić konsolę. Pobawiliśmy się trochę z Oliwierem nowymi zabawkami, a na koniec wizyty chłopiec wszystkich uściskał. Widok szczęśliwego Oliwiera był największym podziękowaniem, a wizyta u niego była po prostu fantastyczna!