Skakać, aż do samych chmur, czyli marzenie Antosia
Nawet ona musiała przerwać uczęszczanie do przedszkola, gdyż każda potencjalna infekcja jest dla jej brata wielkim zagrożeniem. A kiedy zachorowała na mononukleozę, przez miesiąc byli od siebie odseparowani. Nic dziwnego, że w obecnej sytuacji są dla siebie całym światem. Antoś najbardziej na świecie marzył o trampolinie, na której mógłby szaleć razem z siostrą. Niedawno, dzięki Wam otrzymał wspaniałą trampolinę, która została natychmiast rozłożona. Antoś i Zosia od razu na nią weszli, skaczą i od tamtej pory nie chcą zejść. Mama napisała: „Serdecznie dziękuję w imieniu Antosia (no i Zosi też) za wspaniałą trampolinę. :). Wygłupów i szaleństw nie ma końca i pogoda też nam sprzyja. Stwierdzenie Antosia, że wreszcie po tak długim czasie się wyświruje - bezcenne!” – mama Antosia - Joanna Dzięki Wam udało się spełnić marzenie Antosia. Z całego serca dziękujemy!