Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Anna Chłopek
Anna Chłopek , 32 years old

Rehabilitacja to mój jedyny ratunek❗️Bardzo proszę o pomoc...

Jestem wcześniakiem. Dziś mam 31 lat, czterokończynowe dziecięce porażenie mózgowe i od 30 lat jeżdżę na rehabilitację. Dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu rodziców na ten moment jeżdżę na wózku i z wielkim wysiłkiem poruszam się za pomocą balkonika. Ale wciąż w najprostszych codziennych czynnościach potrzebuję pomocy bliskich. Sama nie dam rady choćby umyć włosów czy pójść do toalety. Dlatego jestem bardzo wdzięczna rodzicom za te wszystkie lata. Niestety sytuacja w końcu zmusiła mnie do tego, by poprosić o pomoc obcych ludzi o dobrych sercach. Jestem już dorosła i rodzicom coraz ciężej jest się mną zajmować… W tej sytuacji rehabilitacja jest moim jedynym ratunkiem. Mam zapewnioną częściową z funduszu i szpitala, ale to spotkania raz na kilka miesięcy. To nie wystarczy. Potrzeba mi więcej intensywnej rehabilitacji, bym odczuła jakiekolwiek zmiany i poprawę. Kilka tygodni temu byłam na turnusie rehabilitacyjnym i różnica była ogromna. W końcu poczułam, że to coś daje. Że mogę dalej walczyć o swoją sprawność i coś w tym osiągnąć. Staram się jeździć na turnusy co najmniej 2 razy w roku i właśnie w tym chciałabym poprosić o pomoc. Same turnusy, dojazdy do specjalistów i rehabilitantów w mojej okolicy to bardzo duże koszty. Chciałabym odciążyć rodziców i wciąż mieć możliwość leczenia. Proszę, pomóż mi w tym w miarę możliwości. Każdy, nawet najmniejszy gest ma znaczenie. Ania

923,00 zł ( 3.47% )
Still needed: 25 673,00 zł
Antoni Nowak
Antoni Nowak , 7 years old

Dzielny chłopiec walczy z cukrzycą! Pomagamy Antosiowi!

Wiadomość o chorobie syna spadła na nas kompletnie niespodziewanie. Gdy Antoś miał niespełna 5 lat, zdiagnozowano u niego cukrzycę. Tak trudno pogodzić się z nieuleczalnym schorzeniem, które będzie towarzyszyć naszemu synkowi już do końca życia… Chcielibyśmy tylko jednego – by jego dzieciństwo było beztroskie, szczęśliwe, a przede wszystkim bezpieczne. Cukrzyca to niezwykle niebezpieczna choroba,  która może niszczyć wiele narządów wewnętrznych, doprowadzając nawet do śmierci... Jesteśmy niezwykle dumni, jak Antoś radzi sobie z tym trudnym przeciwnikiem. Nasz syn jest niezwykle odpowiedzialny. Pamięta o regularnym sprawdzaniu poziomu glikemii, tak jakby był już dorosły. A gdy chce zjeść coś słodkiego, dokładnie czyta skład na opakowaniu. Od samego początku bardzo dzielnie podchodził do choroby. Bez narzekania na swój los. To naprawdę niesamowity chłopiec! Pomimo choroby jest bardzo aktywny, towarzyski. Ma mnóstwo nowych pomysłów i co chwilę chce próbować nowych rzeczy. Uwielbia też Minecrafta.  Antoś jesienią skończy 7 lat. Tak naprawdę nie będzie pamiętać życia, w którym nie ma choroby. Chociaż robimy, co w naszej mocy, by synek jak najmniej odczuwał jej skutki, z powodów finansowych nie jesteśmy w stanie zapewnić mu specjalistycznych i najlepszych sprzętów, które sprawią, że cukrzyca nie będzie aż tak dokuczliwa... Znaleźliśmy się w sytuacji, w której jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc. Leczenie i potrzebny sprzęt kosztują bardzo dużo. Każda przekazana złotówka pozwoli nam zapewnić Antosiowi bezpieczne życie z cukrzycą...  Rodzice, Emilia i Marcin

922,00 zł ( 10.31% )
Still needed: 8 015,00 zł
Ewelina Wasiak
Ewelina Wasiak , 10 years old

Ewelinka każdego dnia dzielnie walczy o sprawność. Proszę, pomóż jej w tym!

Ewelinka chciałaby biegać, skakać i grać w piłkę. Niestety choroba jej to uniemożliwia. Moja córka od urodzenia mierzy się z dziecięcym porażeniem mózgowym czterokończynowym. Pomocy! Moja kochana dziewczynka urodziła się jako wcześniak. Miała tylko 1200 gramów. Przy porodzie doszło do niedotlenienia. Całe życie Ewelinki to walka o zdrowie i sprawność. Obecnie córka potrafi poruszać się samodzielnie, jednak ma problemy z utrzymaniem równowagi, trzeba ją podtrzymywać. Ewelina chodzi do szkoły. Potrzebuje trochę więcej czasu niż inne dzieci, jeśli chodzi o czytanie, czy liczenie, ale radzi sobie najlepiej, jak umie. Jestem z niej taka dumna! W styczniu 2022 roku przeszła selektywną rizotomię grzbietową. Zabieg bardzo córce pomógł. Zmniejszyło się napięcie mięśniowe. Najważniejsze są jednak codziennie ćwiczenia, które Ewelinka musi wykonywać już przez całe życie. Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć – to głównie zalecenie lekarzy.  Córka już zawsze będzie się zmagać z dziecięcym porażeniem mózgowym. Jak każda mama jedyne, o czym marzę, to by była jak najbardziej samodzielna. By mimo niepełnosprawności czuła, że jest wartościowym i ważnym człowiekiem. Tylko ciągła, systematyczna rehabilitacja pomaga jej funkcjonować… Duże efekty przynoszą też turnusy rehabilitacyjne. Niestety, koszt walki o sprawność córki jest dla naszej rodziny zbyt duży, dlatego bardzo proszę o pomoc! Wierzę, że pomożecie Ewelinie! Izabela, mama

921 zł
Olek Ciuba
Olek Ciuba , 16 years old

W szponach autyzmu! Pomóżmy Olkowi zawalczyć o lepszą przyszłość!

Nie chcę, by Olek był wytykany przez inne dzieci. Nie chcę, by całe życie musiał zmagać się ze skutkami swoich chorób. Choć uchyliłabym mu nieba, wiem, że nie jestem w stanie tego zmienić. Każdego dnia przyglądam się, jak dzielnie zmaga się ze wszystkimi przeciwnościami, jakie napotyka na swojej drodze. Wiem, że zrobię wszystko, by wesprzeć jego walkę o lepszą przyszłość.   Olek ma tylko 14 lat. Cierpi na autyzm oraz głęboki obustronny niedosłuch odbiorczy. Aby wspomóc jego słuch, zdecydowaliśmy się na założenie implanta ślimakowego na prawym uchu oraz aparatu słuchowego na lewym. To bardzo ułatwia codzienne funkcjonowanie, dzięki czemu Olek lepiej słyszy otaczający go świat.  Ze względu na autyzm oraz problemy ze słuchem Aleksander potrzebuje stałej rehabilitacji i terapii, która pomaga mu się odnaleźć w tej trudnej rzeczywistości. Niestety nie jestem w stanie pokryć wszystkich wydatków związanych z jego leczeniem. W dodatku implant ślimakowy oraz aparat słuchowy, które nosi Olek, wymagają stałej kontroli i serwisowania, co generuje dodatkowe koszty.  Czuję się bezradna w tej sytuacji, dlatego, choć nie było to łatwe, postanowiłam poprosić Was o pomoc. Chciałabym zapewnić Olkowi regularną rehabilitację, terapię i sprzęt medyczny, który ułatwi mu słyszenie.  Każda pomoc i każda złotówka znaczy dla mnie wiele! Już teraz dziękuję za Wasze wsparcie! Joanna, mama Olka

920 zł
Julia Rydzewska
Julia Rydzewska , 9 years old

Pomóż zatrzymać cierpienie❗️Podaruj Julce szansę na sprawność i lepsze jutro❗️

Z całego serca dziękujemy Wam za całe okazane nam dobro! To właśnie dzięki niemu mogliśmy opłacić ogromne koszty związane z leczeniem i rehabilitacją córeczki. Niestety, nasza walka o zdrowie Julii ciągle trwa i po raz kolejny musimy zwrócić się do Was z prośbą o pomoc...  Poznaj historię Julii: Na każdym zdjęciu, które możecie zobaczyć, Julka jest uśmiechnięta i radosna. Na tych zdjęciach nie widać cierpienia i bólu, które córeczka musi znosić każdego dnia. Mierzy się z bardzo poważną wadą, która uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie. Proszę, zatrzymaj się, przeczytaj. Juleczka ma wrodzony niedorozwój lewej kości udowej oraz kości strzałkowej. Kość udowa jest krótsza o około 9 centymetrów, strzałkowa – o około 2-3 centymetry. Córeczka przeszła już 4 wymagające operacje, które bardzo dzielnie zniosła. Niestety, zaplanowanych jest jeszcze co najmniej 10 kolejnych.  Julka w tym wieku powinna doświadczać i czerpać z uroków beztroskiego dzieciństwa. Niestety, jej stan zdrowia sprawia, że jest wykluczona z bardzo wielu zabaw i aktywności, które z radością wykonują jej rówieśnicy. Ponadto córeczka ma problem z lewym oczkiem – jest ono w znacznie gorszej kondycji niż prawe.  Wszystko, co niezbędne do poprawy funkcjonowania i jakości życia córki, jest również bardzo kosztowne. Julka wymaga stałej kontroli lekarskiej, wieloprofilowej opieki, wsparcia, konsultacji, leczenia i rehabilitacji. To wszystko bardzo obciąża nasz domowy budżet. Julka potrzebuje comiesięcznej rehabilitacji, terapii blizn w cyklach oraz terapii lewego oka. Chcielibyśmy zapewnić jej wszystko, co niezbędne, ale brakuje nam środków... Bardzo prosimy o pomoc. To właśnie teraz, gdy Julia jest jeszcze małą dziewczynką – możemy wypracować najwięcej. Każda wpłata to dla naszej córki krok w stronę zdrowia!  Wasza pomoc będzie dla nas ratunkiem! Rodzice Julki ➡️ Pomagamy Julce stanąć na równe nogi!

920 zł
Miłosz Tyszkowski
Miłosz Tyszkowski , 9 years old

Skomplikowana operacja pilnie potrzebna! Pomoc dla Miłosza!

Po wykonaniu tomografu szczęki u mojego syna Miłosza okazało się, że ma 6 górnych jedynek! Konieczne jest przeprowadzenie skomplikowanej operacji w celu usunięcia zębów. Proszę o wsparcie w jej opłaceniu! Zabieg będzie przeprowadzony pod znieczuleniem ogólnym. Zostaną usunięte cztery zęby i przyklejony łańcuszek do najwyżej umieszczonych zębów w celu ściągania ich aparatem w dół. Operację trzeba przeprowadzić od strony podniebienia, z czym wiąże się utrata czucia na okres przejściowy lub do końca życia!  Po zabiegu synek będzie miał założony aparat, do którego będą doczepione łańcuszki założone podczas operacji. Kiedy uda się ściągnąć zęby w dół musimy założyć kolejny aparat wyrównujący zęby. Czeka nas bardzo kosztowne leczenie…  Niestety Narodowy Fundusz Zdrowia w żadnym stopniu nie pokrywa kosztu takich zabiegów. Sama operacja to 7 tysięcy złotych, aparat 2 tysiące, a aparat wyrównujący 5 tysięcy! Nie jesteśmy w stanie sami opłacić tak drogiego leczenia.  Zawsze pomagamy innym, ale teraz sami potrzebujemy pomocy. Dlatego bardzo Was o nią prosimy! Operację trzeba wykonać jak najszybciej. Wierzę, że będziecie z nami i razem będziemy walczyć o Miłosza! Magdalena, mama

919,00 zł ( 6.64% )
Still needed: 12 911,00 zł
Maciek Parda
Maciek Parda , 13 years old

Maciek walczy o przyszłość❗️Pomagamy❗️

Dzięki otrzymanemu wsparciu mogliśmy rozpocząć leczenie elektrostymulacja! To wielki krok, który już przynosi efekty. Wymowa Maćka znacznie się poprawiła, za co do końca życia będziemy dozgonnie wdzięczni! To jednak nie koniec zmagań. By ciężka praca i postęp nie poszły na marne, Maciek musi kontynuować leczenie i rehabilitację! Dlatego po raz kolejny zwracamy się o pomoc. Nasza historia: Łzy same cisną się do oczu, a serce pęka, gdy widzę walkę mojego syna. Walkę ze słabościami, na które nie ma wpływu. Maciek urodził się z całkowitym obustronnym rozszczepem wargi, podniebienia i wyrostka zębodołowego. Gdy miał zaledwie 7 miesięcy przeszedł operację zespolenia wargi i rekonstrukcji podniebienia. Jeszcze się sobą nie nacieszyliśmy, a już musiałam się z nim pożegnać pod drzwiami sali operacyjnej.  Tego strachu i nerwów nie zapomnę nigdy, szczególnie że przechodziłam to jeszcze dwukrotnie. Kolejna operacja przeszczepu kości z bioderka odbyła się, kiedy miał 3 latka, a w 6 roku życia przeszedł korektę przegrody nosowej.  Mimo tych wszystkich operacji po fiberoskopii, czyli specjalistycznym badaniu górnych dróg oddechowych, stwierdzono brak zwarcia podniebienno-gardłowego. To ciągnęło za sobą kolejną operację. Jako mama nie potrafiłam poradzić sobie z tymi smutnymi wiadomościami. Gdyby nie najbliższa rodzina i wsparcie psychologiczne, nie wiem, czy udźwignęłabym taki ciężar.  Skutkiem wystąpienia tego zaburzenia u mojego syna jest wysiękowe zapalenie ucha prowadzące do niedosłuchu. Podczas przyjmowania posiłków zdarza się ulewanie z nosa. Te wszystkie sytuacje prowadzą do tego, że Maciek jest osobą bardzo wycofaną i wstydliwą. Wiem, że być może jeszcze całe lata, a może i całe życie Maciek będzie musiał odwiedzać różne gabinety lekarskie, by jego wada przeszkadzała mu jak najmniej i mógł rozwijać się jak każdy inny, zdrowy człowiek. Dzięki wsparciu Darczyńców udało nam się zapewnić Maćkowi zabiegi elektrostymulacji, które znacznie poprawiły jego sytuację. Niestety, to zaledwie początek, bo żeby efekty się utrzymały, potrzeba kilku takich zabiegów. Elektrostymulacja, terapie logopedyczne, leczenie, rehabilitacja… To wciąż narastające koszty, ale też jedyna szansa, by nasz synek mógł bez skrępowania cieszyć się dzieciństwem. Dlatego po raz kolejny zwracamy się z prośbą o pomoc! Już raz udało nam się dokonać małego cudu. Razem możemy dokonać kolejnego i podarować mojemu dziecku lepszą przyszłość! Żaneta - mama Maćka

915 zł
Zuzanna Morawska
Zuzanna Morawska , 23 years old

Wzbogacona o jeden chromosom – Zuzia potrzebuje naszego wsparcia!

Zuzia urodziła się w przełomowym roku 2000, więc można powiedzieć, że jest dzieckiem milenijnym, czyli niezwykłym. Od urodzenia boryka się z różnymi dolegliwościami. Choruje na zespół Downa oraz na wiele chorób współistniejących m.in. niedoczynność tarczycy, wrodzoną wadę serca oraz atopowe zapalenie skóry. Wzbogacona o dodatkowy chromosom, którym obdarował ją los, cieszy się życiem, uwielbia śpiewać, tańczyć, wykonywać prace, które wymagają nie lada precyzji. Pasjonuje się końmi. Jest bardzo pogodną dziewczyną, ale w wielu kwestiach ma swoje zdanie i lubi stawiać na swoim.  Zuzanka chce się rozwijać dalej, nie rezygnując z niczego, co lubi, dlatego prosimy o Wasze wsparcie. Darowizny, które od Was otrzymamy, chcemy przekazać na opłatę turnusów rehabilitacyjnych. Niestety sami nie jesteśmy w stanie finansować ich z własnej kieszeni.  Już teraz z całego serca chcemy podziękować za podzielenie się każdą złotówką. Beata i Robert, rodzice Zuzi  

915 zł
Julia Mrozek
Julia Mrozek , 16 years old

Nastolatka walczy o większą samodzielność! Pomoc dla Julii!

Julia cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Ma 16 lat i walczy o to, by być bardziej niezależna. Niestety, niedowład kończyn dolnych jej na to nie pozwala. Proszę, pomóżcie mojej córce! Gdy miała 1,5 roku, zaczęły się u niej problemy z chodzeniem. Wtedy postawiono diagnozę. Szybko rozpoczęła rehabilitację. Córka jeździła na turnusy, nosiła ortezy, korzystała z lokomatu i innych sprzętów. Mijały kolejne lata, a problemy ze stopami tylko narastały… Lewa stopa była mocno zdeformowana, Julia nie mogła samodzielnie stać. Skręcała nogę nawet dwa razy w tygodniu… Dwa lata temu lekarze zdecydowali się na operację, przeprowadzono osteotomię obu stóp.  Niestety, efekty okazały się rozczarowujące. Córka porusza się na wózku. Jest w stanie przejść tylko niewielką odległość w domu. Z tego powodu szkołę średnią realizuje w trybie indywidualnym. Dwa razy w tygodniu wożę ją tylko na niektóre lekcje, aby miała kontakt ze swoją klasą. Jednak nie poddajemy się! Julia kontynuuje intensywną rehabilitację. Codziennie w domu i 4 razy w tygodniu ze specjalistą. Potrzebuje też regularnych konsultacji u neurologa, ortopedy i okulisty. Wszystko to kosztuje tak dużo... Julia uwielbia muzykę. Chciałaby uczyć się śpiewać. Lubi też rysować. Jest dorastającą 16-latką, która walczy o samodzielność. Póki co potrzebuje mojej ciągłej pomocy. Bardzo proszę o wsparcie dla Julii! Wierzę, że z Waszą pomocą będzie mogła osiągnąć większą sprawność! Liczy się każda wpłata. Będę bardzo wdzięczna za pomoc! Katarzyna, mama

912,00 zł ( 2.85% )
Still needed: 31 003,00 zł