Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Miłosz Szweda
Miłosz Szweda , 10 years old

Cierpienia Miłosza na pierwszy rzut oka nie widać...Potrzebne wsparcie❗️

Wizyta u psychiatry dziecięcego – tam Pani Doktor postawiła diagnozę – całościowe zaburzenia rozwoju. Pamiętam ten dzień, jakby mi się cały świat zawalił... Kolejne wizyty u lekarzy potwierdziły, że synek ma bardzo dużo cech autystycznych.  Wykonaliśmy wiele badań – wzroku, słuchu i inne, które na szczęście wyszły prawidłowo. Niestety szczegółowe badanie EEG wykazało  nieprawidłowości w lewej półkuli mózgu, która odpowiada za mowę. Bardzo się obawiałam, że może dojść do tego również padaczka. Miłosz już od dłuższego czasu nie chcę spożywać pokarmów stałych. Żeby nie tracił wagi, muszę podawać mu zalecane przez lekarzy, specjalne pożywienie w płynie, które generuje miesięcznie koszt rzędu 1800 złotych.  Nadal pije tylko z butelki ze smoczka, nie zgłasza swoich potrzeb fizjologicznych, ma atopowe zapalenie skóry, wykazuje zachowania agresywne i autoagresywne. Miłoszek nie uczęszcza do szkoły, wymaga mojej stałej opieki. Miał domową terapię, na którą przyjeżdżał psycholog, logopeda, rehabilitant. Niestety bardzo ciężko się z nim współpracuje – synek nie potrafi się skoncentrować, bardzo szybko się rozprasza. Jednak terapie i dalsza rehabilitacja to jedyne, co daje szansę na poprawę – niestety są naprawdę bardzo kosztowne... Chciałabym wykorzystać zebrane środki na leczenie i rehabilitację Miłoszka. Wiem, że będzie to trudna i długa droga, ale nie poddajemy się! Liczę na to, że dzięki ciężkiej pracy kiedyś usłyszę od swojego dziecka te upragnione i długo wyczekiwane słowo „MAMA''. Mam nadzieję, że dzięki Państwa pomocy mój synek będzie w stanie poradzić sobie samemu, gdy mnie już zabraknie… Proszę o wsparcie! Mama Miłosza

945,00 zł ( 8.88% )
Still needed: 9 694,00 zł
Tomasz Korpik
Tomasz Korpik , 13 years old

Los skutecznie utrudnia naszemu dziecku walkę o sprawność! POMÓŻ!

Nasz synek przyszedł na świat zdrowy. Nic nie wskazywało na to, że w przyszłości będzie musiał się zmierzyć z dużymi problemami. Tomek jest bardzo inteligentnym, opanowanym i spokojnym chłopcem. Niestety, zdiagnozowano u niego całościowe zaburzenia rozwoju. Ale zacznijmy od początku.  Nasz syn zaczął mówić dopiero, gdy miał pięć lat. Zaniepokojeni tym faktem udaliśmy się do lekarza, ale on skierował nas do logopedy, z którym terapię kontynuujemy do dziś. Niestety z czasem zaczęliśmy obserwować u Tomka kolejne niepokojące objawy.  Z dnia na dzień nasze dziecko zmieniło się nie do poznania. Syn nie chciał chodzić do szkoły, zaczął bać się jazdy autobusem oraz miał inne niecodzienne lęki. Czuliśmy, że dzieje się coś niedobrego, dlatego udaliśmy się z Tomkiem do psychologa, który następnie skierował nas do  psychiatry. Gdy przeszedł wszystkie potrzebne badania i otrzymaliśmy finalną diagnozę, byliśmy w szoku!   Całościowe zaburzenia rozwoju skutecznie utrudniają Tomkowi codzienność. Syn ma ogromne problemy z koncentracją, a w osiąganiu sukcesów szkolnych przeszkadza mu dysleksja i silna obawa przed porażką.   Niestety w życiu naszego dziecka wydarzyła się kolejna tragedia! Podczas gry w piłkę, którą uwielbia, złamał nogę! Było to dokładnie 6 kwietnia 2024 roku. Obecnie Tomek przebywa w szpitalu i czeka na operację. Bardzo się boi, nie chce jeść i często płacze. Trudno mu zaakceptować tę ciężką sytuację. Jego łzy rozrywają nam serca! Do morza potrzeb naszego dziecka już wkrótce dojdzie rehabilitacja. Sami nie dajemy już rady, kosztów związanych z terapią i leczeniem już jest tak wiele… Dlatego prosimy o wsparcie, dzięki któremu nasz syn zdobędzie umiejętności niezbędne do jak najlepszego funkcjonowania. Pragniemy, by mógł wykorzystać swój potencjał i w przyszłości żyć niezależnie! Rodzice Tomka

945 zł
Alan Martynenko
Alan Martynenko , 6 years old

Każda złotówka przybliża Alana do wygranej!

Mówi się, że za pieniądze szczęścia nie kupisz, jednak zdrowie nie raz się udaje. Być może, nie w całości. Być może nie na zawsze. A jednak walka o sprawność najważniejszego człowieka w moim życiu byłaby dużo łatwiejsza, gdyby było nas na nią stać.  Jestem mamą dwójki synów, w tym sześciolatka z okrutną diagnozą: rdzeniowy zanik mięśni, SMA typu II. Pracuję w Polsce i na Ukrainie. Liczba dwa nas sobie upodobała, bo dzielę swoje życie między dwa kraje, dwie prace i dwójkę dzieci.  Mój syn Alanek znajduje się pod stałą opieką lekarzy i potrzebuje regularnych specjalistycznych turnusów rehabilitacyjnych. Po każdym takim turnusie widzę ogromne postępy, Alan staje się coraz bardziej samodzielny i nabywa nowe umiejętności. Niemniej tygodniowy koszt pobytu wynosi aż 5.000 zł. A w roku potrzebuje ich aż 4… Dla mnie są to koszty powalające!  Wcześniej dużo pomagał mi tata Alanka, ale w związku z wojną, jego sytuacja finansowa bardzo się zmieniła. Rehabilitacja natomiast musi być stała i regularna, inaczej nie będzie przynosiła pożądanych efektów. Alanek codziennie ćwiczy ze mną w domu, uczestniczy w zajęciach w ośrodku specjalistycznym. Jednak bez sprzętu i turnusów nie ma szans na trwałą poprawę jego stanu. Proszę Was, pomóżcie mu, aby nie zatrzymał się na tej drodze. Będziemy się cieszyć z każdego dnia terapii, bo prowadzi ona do samodzielności syna. Mama Alana

944 zł
Alan Grzechowiak
0:27:10  left
Alan Grzechowiak , 14 years old

Samotna mama walczy o zdrowie swojego syna!

Pomimo że w domu mam nastolatka, to nie mogę go do końca tak traktować. Wzrostem, wyglądem nie różni się od swoich rówieśników. Ja jednak wiem, z czym się zmaga, bo spędzam z nim każdy dzień, pomagając zrozumieć otaczający go świat. Teoretycznie Alan rozwijał się prawidłowo do 3. roku życia. Jedyne co mogło mnie niepokoić to fakt, że praktycznie w ogóle nie mówił. Udałam się więc do  Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (PPP), aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Czy to po prostu opóźnienie, czy już powód do niepokoju. Niestety spełniły się te najgorsze obawy… Poradnia zasugerowała konsultację psychiatryczną. Podejrzewali całościowe zaburzenia rozwoju i niestety mieli rację. Potwierdziły się ich obawy i ostatecznie usłyszałam, że Alan ma autyzm a dodatkowo lekkie upośledzenie umysłowe. To było trudne. Co innego mieć obawy, a co innego usłyszeć to jako werdykt… Do dziś pozostajemy pod opieką PPP. Alan musiał być odroczony od obowiązku szkolnego. Aktualnie uczęszcza do szkoły specjalnej, gdzie ma w klasie tylko pięcioro dzieci. Dzięki temu stara się jakoś sobie radzić. Nadal ma ogromne problemy z mową. Często zdarzają się echolalie, czyli powtarzanie zasłyszanych słów lub zdań. Oprócz tego nie odmienia słów, używając wobec wszystkich i wszystkiego wyłącznie formy męskiej, najbliższej sobie. Nie nawiązuje kontaktu wzrokowego nawet z bliskimi. Wobec obcych jest dodatkowo bardzo wycofany, nieufny. Nawet gdy są to rówieśnicy, to potrzebuje mnóstwa czasu, aby ktoś zdobył jego zaufanie. Tak bardzo nie potrzebuje kontaktu ze światem zewnętrznym, że gdyby go zamknąć w pokoju to może po kilku dniach zorientowałby się, że jest sam… Alan wymaga wsparcia innych osób – terapeutów, by wydobyć go ze świata, w którym się ukrył. Potrzebuje też sprzętów, które umożliwiłyby mu komunikację z innymi. Jest mi naprawdę ciężko, zwłaszcza że borykam się z tym wszystkim sama. Proszę, pomóż nam… Klaudia, mama

944 zł
Lenka Hyla
Lenka Hyla , 14 years old

Chcemy uniknąć operacji! Kręgosłup Leny potrzebuje leczenia!

Lenka od zawsze dziwnie biegała. Nie zastanawiało nas to. Nigdy nie lubiła ćwiczyć. Z całą rodziną myśleliśmy, że to śmieszne stawianie stóp, to po prostu konsekwencja lenistwa. Myliliśmy się. W zeszłym roku podczas szkolnego bilansu pielęgniarkę zaniepokoił kręgosłup Leny. Zaczęła przypuszczać skoliozę. Oczywiście poszłyśmy do lekarza. Wykluczył on jednak skoliozę, zdiagnozował postępującą kifozę i przypisał regularne zajęcia na basenie.  Myślałam, że sprawa jest rozwiązana, jednak w tym roku pielęgniarka szkolna nie dała za wygraną i zasugerowała konsultacje u ortopedy. Najbliższy termin był możliwy za 2 lata, dlatego zdecydowaliśmy się na wizytę prywatną. Specjalista rzeczywiście wykrył skoliozę. Skrzywienie wynosi aż 20 stopni! Oprócz tego po specjalistycznych kosztownych badaniach dodatkowo potwierdzono lordozę boczną, kifozę, krzywiznę szyi oraz przykurcze w kolanie i udzie. Byliśmy zdumieni. Nie widzieliśmy, jak to się stało… Zszokowani czekaliśmy na gorset, mający poprawić stan kręgosłupa naszej córki. Jednak, zamiast pomóc – ZASZKODZIŁ! Okazało się, że owszem, prostował skoliozę, ale równocześnie doprowadzał do krzywienia bocznego, a to wszystko przez niską gęstość kości. Nowy gorset już nie pogarsza sytuacji, ładnie prostuje szyję, jednak w żaden sposób nie wpływa na skoliozę. By to zmienić, musimy najpierw zaradzić przykurczom, a to ciężka praca, zważywszy na fakt, że utrzymują się one od lat. Gdyby Lenka została zdiagnozowana wcześniej, gdyby, tak jak kiedyś, w przedszkolach wykonywano podstawowe badania monitorujące postawę ciała, dziś nie byłoby problemu. Jednak jest i musimy się z nim zmierzyć. Miesięczny koszt wizyt u ortopedy i rehabilitantki, która pomaga nam wyprostować dziecko to ok. 1000 zł. Do tego dochodzą koszty dojazdu m.in. do specjalistów w  Poznaniu, który od naszego domu oddalony jest aż 150 km. Badania to też spore wydatki. Choć pracujemy, finansowo nas to rujnuje. Bardzo prosimy o pomoc. Jeśli teraz kompleksowo nie zadziałamy, skomplikowana, bolesna i kosztowna operacja może okazać się jedyną drogą. Tego byśmy nie chcieli… Dzięki zebranym pieniądzom będziemy mogli kontynuować leczenie córeczki, prywatne wizyty u ortopedy, zajęcia z rehabilitantką, zapewnimy jej odpowiedni sprzęt medyczny, leki zwiększające gęstość kości. Z Twoją pomocą jest to możliwe. Z całego serca już teraz dziękujemy Ci za okazane wsparcie! Rodzice Leny

944,00 zł ( 8.87% )
Still needed: 9 695,00 zł
Igor Węgliński
Igor Węgliński , 8 years old

Igor każdego dnia walczy o rozwój i lepsze jutro... Pomożesz?

Dzień przyjścia na świat Igora był jednym z najszczęśliwszym w naszym życiu. Wydawał się takim silnym i zdrowym chłopcem! Niestety, diagnoza, która spadła na nas parę lat później sprawiła, że o jego zdrowie i funkcjonowanie musimy jeszcze zawalczyć… Już w pierwszych latach życia naszego synka zauważyliśmy, że mierzy się z pewnymi trudnościami. Igorowi odkąd tylko pamiętamy, ciężko było nawiązywać relacje z innymi. Nie zawsze rozumiał zachowania innych dzieci, a one jego. Ze względu na swoje ograniczenia mierzył się z obniżonym poczuciem własnej wartości. Nie rozumiał, dlaczego rzeczy proste dla jego rówieśników – są dla niego takim wyzwaniem… Przyczynę tych wszystkich trudności poznaliśmy dopiero pod koniec 2022 roku wraz z diagnozami. U Igora stwierdzono Zespół Aspergera oraz ADHD. Obydwa te zaburzenia znacznie wpływają na codzienne funkcjonowanie synka. Aby dać naszemu dziecku szansę na właściwy rozwój, niezbędna jest pomoc wielu specjalistów.  Zalecenia poradni psychologiczno-pedagogicznej obejmują m.in. terapię psychologiczną, Trening Umiejętności Społecznych oraz terapię integracji sensorycznej. Chcielibyśmy również pomóc Igorowi rozwijać swoje talenty i pasje poprzez zajęcia z robotyki i matematyki, aby wzmocnić jego poczucie własnej wartości. Dodatkowo syn znajduje się pod opieką psychiatry i neurologa oraz wymaga regularnych badań. Wszystko to wiąże się z bardzo dużymi kosztami finansowymi.  Bardzo prosimy o pomoc dla naszego synka. Wierzymy, że z Waszym wsparciem umożliwimy mu właściwy rozwój i damy szansę na lepsze jutro! Igor jest jeszcze dzieckiem, więc to właśnie teraz możemy wypracować najwięcej… Rodzice

942 zł
Nikoś Biedny
Nikoś Biedny , 5 years old

Z waszą pomocą Nikoś ma szansę się rozwijać!

Drodzy przyjaciele! Zwracamy się do Was z gorącą prośbą o wsparcie dla naszego ukochanego Nikosia, który codziennie pokonuje trudności związane z autyzmem. Nasza pociecha jest niezwykle ciekawa świata, pełna energii i uśmiechu, ale aby mogła rozwijać swoje umiejętności i osiągać pełny potencjał, potrzebuje specjalistycznej pomocy. Rozwój Nikodema jest bardzo opóźniony. Syn nie mówi, żyje w swoim świecie. Każdy dzień jest dla niego i dla nas wyzwaniem. Uczęszczamy na zajęcia z integracji sensorycznej oraz na terapię logopedyczną. Ze względu na wybiórczość pokarmową, nasz chłopiec uczęszcza do przedszkola tylko na zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju. 2 godziny bez posiłku to dla niego długo. Bardzo chcemy pomóc Nikodemowi w zdobyciu niezbędnych umiejętności. Dlatego marzymy o tym, żeby pojechał na turnus rehabilitacyjny dedykowany dzieciom z autyzmem.  Tego typu intensywna terapia ma ogromny wpływ na rozwój społeczny, komunikacyjny i emocjonalny dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Kwota, którą zbierzemy, zostanie przeznaczona na zajęcia terapeutyczne, specjalistyczne materiały dydaktyczne oraz opiekę doświadczonych terapeutów. Koszty są naprawdę duże, dlatego bardzo prosimy Was o pomoc! Sami nie jesteśmy w stanie sobie poradzić. Rodzice

940,00 zł ( 8.83% )
Still needed: 9 699,00 zł
Wiesława Kułak
Wiesława Kułak , 61 years old

Pomóż Wiesławie w walce o samodzielność!

Choroba pojawiła się w moim życiu nagle. Pewnego dnia wstałam i upadłam z łóżka. Tak upadam do dzisiaj. Słabość i ból towarzyszą mi każdego dnia. Jestem uwięziona w czterech ścianach, nie mogę samodzielnie opuścić własnego domu… Zachorowałam w młodym wieku, zaraz po skończonych studiach i podjęciu wymarzonej pracy. Plany na świetlaną przyszłość zamieniły się w orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym. Stwardnienie rozsiane odebrało mi prawie wszystko… Na co dzień poruszam się na wózku. Wymagam specjalistycznej opieki lekarzy i nieustannej rehabilitacji. Pochłania to większość naszego domowego budżetu. Mam nastoletnią córkę i chciałabym być dla niej oparciem. Bardzo mi zależy, żeby móc jak najbardziej samodzielnie funkcjonować. Nie chcę, żeby moje dziecko musiało się o mnie martwić. Pomimo niepełnosprawności pragnę być jak najbardziej samodzielna, aktywna i mobilna. Niestety, w tej chwili za każdym razem, gdy muszę pojechać do lekarza, czy na rehabilitację, muszę prosić dobrych ludzi o pomoc.  Gdy dowiedziałam się, że ruszyła akcja, dzięki której mogę otrzymać dofinansowanie kupna specjalnie przystosowanego samochodu, pojawiła się nadzieja. Wiem, że to odmieniłoby moje życie. W końcu nasza rodzina byłaby niezależna. Jednak to tylko dofinansowanie. Suma, która pozostaje do zapłaty, jest nadal ogromna, a czas na zebranie środków ograniczony! Mam świadomość, że kwota do zebrania jest duża. Pozostaje mi wierzyć, że z pomocą ludzi o wielkich sercach, zdarzy się cud. Bardzo Wam dziękuję za każdą, nawet najmniejszą pomoc.  Wiesława

940,00 zł ( 1.1% )
Still needed: 84 167,00 zł
Emilia Skrzeczek
Emilia Skrzeczek , 10 years old

Od ponad dekady toczę walkę o zdrowie i sprawność córeczki... Proszę, pomóż mi ją wygrać!

Nie tak wyobrażałam sobie dzieciństwo mojej Kruszynki. Każdy rodzic marzy w końcu o tym, by jego dziecko przyszło na świat zdrowe i miało szansę rozwijać się tak, jak jego rówieśnicy. Niestety, wobec mojej córeczki los okazał się okrutny i o jej lepszą przyszłość musimy jeszcze zawalczyć… Emilka urodziła się jako wcześniak. W okresie niemowlęcym przeszła 2 wylewy do mózgu, dlatego dziś cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Do dziś nie chodzi, ma problemy z siedzeniem i bardzo osłabione rączki oraz słuch. Wszystko to niezwykle utrudnia jej codzienne funkcjonowanie i odbiera radość dzieciństwa. Emilka przeszła operację wyłonienia przetoki pęcherzowo-skórnej. Niestety w wyniku operacji pojawiły się powikłania i konieczne było założenie urostomii. Od urodzenia ma spastyczną przeponę i w czasie infekcji wymaga tlenoterapii, a od czasu operacji potrzebuje go jeszcze bardziej. Tylko on daje jej szansę na głęboki oddech.  Dzięki Waszej dotychczasowej pomocy udało się opłacić rehabilitację Emilki. Jestem Wam za to ogromnie wdzięczna. Niestety, walka o zdrowie mojej córeczki wciąż trwa i nadal potrzebujemy Waszego wsparcia.  W ostatnim czasie stan zdrowia Emilki uległ znacznemu pogorszeniu. Córka przeszła szereg operacji ratujących jej życie. Spędziła długi czas na intensywnej terapii. W tej chwili Emilka jest karmiona sonda dojelitowa, ponieważ jej żołądek nie radzi sobie z przyjmowaniem i trawieniem jakichkolwiek pokarmów. Po jednej z operacji doszło do niedrożności jelit i zapalenia otrzewnej czego skutkiem jest to, że Emilka nie może samodzielnie jeść. W tej chwili córka ma założona urostomię i nefrostomię – pomimo to jej nerki nadal nie pracują tak, jak powinny. Potrzebny jest przeszczep moczowodów, jednak na chwilę obecną nie jest to możliwe, ponieważ nasiliły się ataki padaczki. Emilka nie posiada już pęcherza moczowego – urostomia jest zrobiona z utworzonego zbiornika na mocz z jelita grubego. Emilka potrzebuje specjalistycznej rehabilitacji z fizjoterapeutą i neurologopedą. Wymaga także tlenoterapii, specjalistycznego jedzenia przemysłowego oraz odżywek i suplementów. Niestety, wszystko to wiąże się z bardzo wysokimi kosztami, które ciężko jest udźwignąć samodzielnie. Tak bardzo chciałabym móc dać mojej córeczce szansę na szczęśliwe dzieciństwo i samodzielną przyszłość. Aby było to możliwe, potrzebuję jednak Waszej pomocy. Wierzę, ze wspólnymi siłami uda się nam tego dokonać! Z całego serca proszę Was o wsparcie w tym niezwykle trudnym czasie.  Jadwiga, mama  

940 zł