Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Emilia Zielińska
Emilia Zielińska , 41 years old

Elektryczny skuter to szansa na samodzielność dla Emilii! Pomóż!

Emilia to cudowna kobieta, którą miałam przyjemność poznać trzy lata temu podczas akcji charytatywnej. Niestety, życie nie oszczędzało jej, a los okazał się wobec niej niezwykle okrutny. Emilia choruje na zespół Wilsona, który w jej przypadku przejawia się poważnymi problemami ruchowymi, uniemożliwiającymi jej normalne funkcjonowanie. Na co dzień porusza się przy pomocy balkonika, ale nawet to nie wystarcza, by zaspokoić jej podstawowe potrzeby. Emilia mieszka kilka kilometrów od najbliższego sklepu, a z powodu swojego stanu zdrowia nie jest w stanie samodzielnie dostać się na przystanek autobusowy, nie mówiąc już o wsiadaniu do autobusu. Jedynym rozwiązaniem, które mogłoby umożliwić jej codzienne funkcjonowanie, jest specjalistyczny skuter elektryczny. Koszt takiego skutera to około 10 tysięcy złotych. Niestety, ta suma jest poza zasięgiem Emilii. Kobieta wychowuje 17-letnią córkę Weronikę, która jest jej jedyną rodziną. Bez wsparcia finansowego z zewnątrz, Emilia nie ma szans na poprawę swojej sytuacji. Z całego serca proszę Was o pomoc dla Emilii. Każda, nawet najmniejsza wpłata, może odmienić jej życie i przywrócić jej odrobinę niezależności. Wierzę, że wspólnymi siłami możemy dokonać czegoś wspaniałego! Z wyrazami wdzięczności, Małgorzata

1 370,00 zł ( 12.87% )
Still needed: 9 269,00 zł
Zuzanna Piechota
Zuzanna Piechota , 58 years old

By uciec przed wózkiem inwalidzkim potrzebuję Twojej pomocy!

Mam na imię Zuzanna, mam 54 lata i jestem niepełnosprawna. Cierpię na chorobę stawu biodrowego, poruszam się o kulach, a właściwie próbuję przemieszczać się za pomocą kul, bo w moim przypadku ruch to luksus, na który często nie mogę sobie pozwolić. Moja szansa na pełną sprawność przepadła już dawno temu. Pogodziłam się z tym i nie czekam na cud – nie chcę jednak stracić tej samodzielności, którą mam teraz. Tak długo o nią walczyłam... W przeszłości przeszłam operację prawego biodra. Niestety, niedawno – podczas wizyty kontrolnej, po wykonaniu rezonansu magnetycznego – lekarz powiedział, że konieczna jest powtórna operacja biodra oraz przeprowadzenie operacji kręgosłupa w odcinku szyjnym. Bardzo się boję, że ta operacja zupełnie pozbawi mnie sprawności. Wiem jednak, że bez niej stanę się niezdolna do jakiegokolwiek ruchu. Od lat ból utrudnia mi codzienne funkcjonowanie – każdego dnia zmagam się z silnymi bólami kręgosłupa, głowy, moje ręce drętwieją. Refundowana rehabilitacja to kropla w morzu potrzeb. Na prywatną rehabilitację nie mogę sobie pozwolić. Moja choroba generuje ogromne koszty, których nie jestem w stanie sama pokryć. Jeśli nie podejmę walki o swoją sprawność, w przyszłości pozostanie mi tylko wózek inwalidzki. Proszę, pomóż mi – tak bardzo nie chcę utracić sprawności, która mi pozostała! Los był już dla mnie wystarczająco okrutny... Zuzanna

1 369,00 zł ( 5.95% )
Still needed: 21 610,00 zł
Blanka Garus
Blanka Garus , 3 years old

Ile jeszcze będzie musiała wycierpieć Blanka? POMOCY!

Blanka urodziła się jako wcześniak, co od początku wiązało się z licznymi problemami zdrowotnymi. U córki zdiagnozowano m.in. obniżone napięcie mięśniowe, zaburzenia wzroku i układu nerwowego oraz zaburzenia integracji sensorycznej, hiperlordoza lędźwiowa, koślawość kolan i stóp. Wciąż przybywają kolejne bolesne diagnozy, a ja starałam się robić, co w mojej mocy, aby walczyć z ich konsekwencjami… Córeczka miała zaledwie kilka miesięcy, gdy musiała rozpocząć intensywną rehabilitację. Do tej pory regularnie ćwiczy pod czujnym okiem fizjoterapeuty. Cały czas uczęszcza także na terapię sensoryczną, która wzmacnia jej funkcjonowanie. Córeczka codziennie przyjmuje wielkie ilości leków, aby jej organizm dobrze pracował. Niestety pomimo ćwiczeń i ciągłych ćwiczeń zmartwień tylko przybywa… Od października 2023 do teraz Blanka bez przerwy choruje na zapalenie płuc. Wywołują je alergia i astma. Dziecko dusi się w nocy, nie może oddychać pomimo przyjmowania ogromnej liczby leków, które pomagają tylko na chwilę. W maju Blanka dostała skierowanie na oddział alergologiczny, ale termin na NFZ jest bardzo odległy... Mamy zlecone też kolejne badania, ale to wszystko kosztuje majątek!  Badania muszą odbyć się prywatnie, ponieważ Blanka przez autyzm nie jest w stanie wykonać poleceń lekarza. Często brakuje mi sił. Moja córeczka ucieka, wbiega pod samochody, niczego się nie boi… A ja drżę o nią w każdej minucie! Do tego Blanka zmaga się z silnym napięciem mięśniowym. Gdy widzę jak cierpi, gdy poddawana jest rehabilitacji, pęka moje matczyne serce! Staram się poradzić sobie z tymi wszystkimi kosztami, ale potrzeb każdego dnia przybywa. Rehabilitacja, leczenie i terapia miesięcznie pochłaniają ponad 6 tysięcy złotych! Muszę walczyć o moje dziecko, ale zdaję sobie sprawę, że bez Waszej pomocy nie dam rady… Dlatego raz jeszcze proszę o dobry gest Waszych serc!  Marta, mama

1 368 zł
Leon Sołtys
Leon Sołtys , 17 months old

W trzeciej dobie życia u naszego synka zdiagnozowano najcięższą postać nieuleczalnej choroby!

Nasz synek jest jeszcze bardzo malutki, jednak już musi zmagać się z ogromnym bagażem. Los zesłał na niego nieuleczalną chorobę! Musimy więc poczynić wszelkie działania, aby zadbać o zdrowie Leonka. Lekarze zdiagnozowali fenyloketonurię, która powoduje zaburzenia metabolizmu w organizmie człowieka. Niestety synek ma najcięższą formę tego schorzenia! Brak odpowiedniego leczenia, a nawet zbyt późne jego rozpoczęcie, może skutkować potwornymi konsekwencjami!  Leoś był dopiero trzeci dzień na świecie, gdy postawiono diagnozę. Zrobiło nam się słabo, ale potem było jeszcze gorzej – poinformowano nas, że choroba może spowodować niepełnosprawność intelektualną, padaczkę, zaburzenia chodu, mowy i inne zaburzenia neurologiczne! Nie mamy chwili do stracenia! JAK NAJSZYBCIEJ musimy zapewnić Leonkowi najlepsze leczenie oraz specjalistyczną pomoc. Lekarze apelują, że synek musi mieć restrykcyjną dietę, opartą na przyjmowaniu preparatów specjalnego przeznaczenia medycznego oraz żywności niskofenyloalaninowej (PKU) i niskobiałkowej.  Nasze dziecko jest pod stałą opieką lekarzy z Warszawy i raz w miesiącu musimy pokonywać setki kilometrów, aby na bieżąco monitorować postęp choroby.  Potrzeb jest wiele: specjalistyczna dieta, leki, stałe konsultacje z lekarzami, a ostatnio pojawiła się także konieczność rehabilitacji, aby wzmacniać jego ciało! Te wszystkie koszty rosną coraz bardziej i z każdym dniem mocniej nas przerastają! Pragniemy zapewnić naszemu synowi możliwie najlepszy rozwój i robimy wszystko, co w naszej mocy, jednak stale rosnące wydatki znacznie nadwyrężają nasz domowy budżet. Każda złotówka jest więc dla nas ogromnym wsparciem, za które ogromnie dziękujemy.  Rodzice Leonka

1 366 zł
Aaron Keian
Aaron Keian , 12 years old

Wcześniactwo chce zagrabić wszystko! Aaronek dzielnie walczy!

Gdy Aaron się narodził, ważył zaledwie 790 gramów. Przeszliśmy wyboistą, długą drogę w przywracaniu mu zdrowia. Aż 5 operacji oczu, przepuklina, wada serduszka… Diagnozy obejmują wiele ciężkich chorób.  Nasi przeciwnicy to: retinopatia wcześniacza V stopnia (operowana), mózgowe porażenie dziecięce, niedowład dolny, różnica długości nóg 1,5 cm, niedobór enzymatyczny, nietolerancja laktozy. A ile Aaronek miał chorób, z którymi nam udało się wygrać!? Ten stan rzeczy motywuje nas do działania. Retinopatia to ślepota, ale… Ciężka praca, wykorzystanie technologii, nowoczesne metody, rehabilitacja poskutkowały. Dzięki temu osiągnęliśmy u synka lekkie postrzeganie kolorów i widzenie konturowe. Mimo mózgowego porażenia dziecięcego Aaron trochę chodzi. To, co nas martwi to fakt, że jedna noga jest dłuższa od drugiej. Musieliśmy rozwiązać i ten problem.  Obecnie został wykonany 1 cykl terapii botulinowej z rehabilitacją. Zamówiliśmy też specjalne ortezy, aby obejść się bez operacji i przywrócić skośność ciała. Trochę wysiłku, kompleksowa rehabilitacja i Aaronowi wszystko się ułoży. Takie mamy nadzieje. Uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i słaby wzrok znacznie wpływają na słuch, przez co synek ma problem z nagłymi dźwiękami oraz akustyką. Dużo jest tych czynników, które wpływają na siebie nawzajem. To jeszcze bardziej komplikuje sytuację. Aaron potrzebuje turnusów rehabilitacyjnych, aby uspokoić układ nerwowy. Wada wzroku oczywiście też daje o sobie znać i trzeba systematycznie sprawdzać ciśnienie w oku, zakraplać oczy, żeby nie rozwinęła się jaskra. Wiem, że wszystko nam się ułoży.  W końcu Miłość i Wiara czynią cuda, ale nie damy rady bez Twojej pomocy i wsparcia. Natalia, mama

1 362,00 zł ( 12.68% )
Still needed: 9 373,00 zł
Jan Wojcieszak
Jan Wojcieszak , 2 years old

Zbieramy na rehabilitację dla Jasia! Ten piękny uśmiech nie może zniknąć!

Jasiu nie skończył jeszcze roczku. Teraz jest jednak najlepszy moment, aby zadbać o jego sprawność. Bez Waszej pomocy będzie to jednak zbyt trudne... Jan urodził się o czasie poprzez cesarskie cięcie. Nic nie wskazywało na to, że będzie miał problemy ze zdrowiem. Szybko jednak zauważyliśmy u niego asymetrię, a z czasem było coraz więcej niepoprawnych oznak w jego codziennym zachowaniu... Aktualnie nasz synek potrzebuje pomocy fizjoterapeuty, neurologa i okulisty. Zdiagnozowano u niego wzmożone napięcie mięśniowe, zaburzenia rozwoju fizjologicznego, wadę wzroku. Kilka razy w tygodniu jeździmy z nim do fizjoterapeuty. Tygodniowo przejeżdżamy kilkadziesiąt kilometrów! W najbliższym czasie musimy zakupić ortezy, aby mógł prawidłowo stawiać nogi.  Niestety, dla nas jest to bardzo duży koszt, na który nie jesteśmy w stanie odłożyć. Postanowiliśmy poprosić o pomoc, choć nie jest to łatwe… Jesteśmy jednak pełni nadziei, że z Waszą pomocą sprawność naszego synka będzie w zasięgu ręki! Rodzice Jasia Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową. 

1 362,00 zł ( 9.69% )
Still needed: 12 681,00 zł
Maria Kłos
Maria Kłos , 10 years old

Zawalcz z nami o sprawność Marysi – Każdy gest się liczy❗️

Marysia urodziła się z chorobą genetyczną – mozaiką chromosomową. Objawia się ona znacznym opóźnieniem rozwoju psychomotorycznego oraz wadami wrodzonymi. Córeczka chodzi tylko z asekuracją, ma znaczne deficyty w rozwoju mowy. Stała rehabilitacja i terapie usprawniające to codzienność Marii od początku jej życia. Dzisiaj Marysia ma 9 lat i zmaga się z bólem z powodu postępującej koślawości stóp. W przyszłym roku spodziewamy się operacji, ale potem czeka nas wielomiesięczna rehabilitacja. Terapie to codzienność naszej dzielnej wojowniczki. Bo oprócz problemów ze sprawnością i mową, Marysia zmaga się z wodonerczem obustronnym, pęcherzem neurogennym, wiotkością krtani… To wszystko w wyniku wady genetycznej. Każde Państwa wsparcie będzie dla nas wielką ulgą w wydatkach związanych z leczeniem. Powrót do sprawności po operacje może trwać wiele miesięcy. Dla nas to ogromne koszty, a stawką jest tutaj sprawność i przyszłość naszej Marysi... "Dobro to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy ją dzielimy". Bardzo dziękujemy! Rodzice Marysi

1 359,00 zł ( 6.38% )
Still needed: 19 918,00 zł
Mikołaj Pokój
Mikołaj Pokój , 12 years old

Gdy każdy dzień jest walką o lepszą przyszłość... Wspieramy Mikołaja!

Mikołaj urodził się jako wcześniak. Po czasie zdiagnozowano u niego całościowe zaburzenia rozwoju w postaci autyzmu atypowego, zespół Tourreta z ADHD i niepełnosprawność intelektualną w stopniu lekkim.  Mikołaj nie komunikuje swoich potrzeb, nawet tych podstawowych. Trzeba mu więc przypominać o pójściu do toalety, myciu czy jedzeniu. Nie czuje różnicy temperatur, więc trzeba zwracać uwagę na to, co ma na sobie i dopilnować, aby ubrał się odpowiednio do pogody.  Dodatkowo trzeba mu pomóc się ubrać, w tym zdjąć lub włożyć buty.  Oprócz tego mój synek nie czuje strachu. To powoduje, że często skacze po niebezpiecznych przedmiotach jak np. z kanapy na krzesło czy też może dotknąć gorących naczyń na kuchence. Powiedzieć, że muszę mieć oczy dookoła głowy, to jakby nic nie powiedzieć… Wymaga mojej stałej ochrony przez całą dobę! Wychowuję syna samodzielnie. Od dwóch lat poddaję go edukacji domowej. Z uwagi na konieczność stałego nadzorowanie jego funkcjonowania, nie mogę podjąć pracy. Nie mam też możliwości zapewnienia mu specjalistycznej opieki. Przyjaciele pomagają mi na różne sposoby: kupując dla syna ubrania, obuwie oraz leki. To jednak nie wystarczy. Syn czyta i pisze pojedyncze słowa, a zajęcia z logopedą i pedagogiem są szansą na nauczenie się czytania. Do tego chcę mu kupić karty do nauki globalnego czytania oraz zapisać na turnus dla dzieci z Zespołem Aspergera, a jest to również niemały wydatek.  Na co dzień Mikołaj wymaga wielospecjalistycznego wsparcia terapeutycznego, m.in. zajęć z psychologiem, neurologopedą, integracji sensorycznej, treningu umiejętności społecznych, pedagogiem i dogoterapii. To wiąże się ogromnymi kosztami.  Aby terapia miała sens dobrze jest, żeby te zajęcia odbywały się dwa razy w tygodniu. Miesięczny koszt wynosi zatem ok. 5 tys. złotych! Nie jestem w stanie opłacić takiej kwoty samodzielnie, dlatego z całego serca proszę Was o pomoc!  Magdalena, mama

1 355,00 zł ( 4.24% )
Still needed: 30 560,00 zł
Vasyl Khyr
Vasyl Khyr , 24 years old

Aby mógł stanąć na nogi... Razem dla Vasyla!

Moja wdzięczność za okazane wsparcie i pomoc jest nieopisana. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że pierwszy etap operacji mam już za sobą. Niestety to jeszcze nie koniec mojej trudnej walki. Ponownie jestem zmuszony prosić o ratunek. O szansę na lepsze życie… Poznaj moją historię: Mam na imię Vasyl i odkąd pamiętam, jestem przykuty do wózka inwalidzkiego. Na skutek dziecięcego porażenia mózgowego mam niedowład lewej ręki i obu nóg. Wcześniej, w miarę możliwości, leczyłem się i przechodziłem rehabilitację w domu, na Ukrainie. "W miarę możliwości", ponieważ z bliskich osób mam już tylko mamę, która całe życie musiała o mnie dbać… Mój tata zmarł, gdy miałem 9 lat. Wraz z rozpoczęciem wojny byliśmy zmuszeni uciekać do Polski. To właśnie tutaj trafiłem na bardzo dobrego chirurga, który uznał za konieczne, abym przeszedł operację ręki, a następnie nóg. Koszt tych operacji niestety przewyższał nasze możliwości. Jednak dzięki Wam – udało się i pierwszy etap operacji mam już za sobą! Niestety konieczne jest dalsze leczenie i kolejna operacja… Obecnie poruszanie sprawia mi ogromny problem… Po pokoju przemieszczam się wyłącznie na wózku albo, jak dobrze pójdzie, na czworaka.  Nie opuszcza mnie jednak nadzieja, że nadejdzie dzień, kiedy będę mógł poruszać się na własnych nogach! Druga operacja podaruje mi taką szansę. Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc i dalsze wsparcie w mojej trudnej drodze. Vasyl

1 351,00 zł ( 1.41% )
Still needed: 94 394,00 zł